Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

A obiadowo to wygląda tak. Na dzisiaj biały barszcz na kurczaku, chrzanie i czosnku. Coś nas jakaś infekcja dopadła. Ta zupina jest więc taka mocno antyprzeziębieniowa. Zjem i chyba do łóżka wskoczę. Kupiłam też piękny, prawie dwukilogramowy, kawał wołowiny. Zamierzam zrazy zawijane zrobić. Ale to może wieczorem, albo jutro rano. A teraz Ascalcin i pod pierzynę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!!! Witaj kropelko,mnie właśnie ostatnio Ascalcin z kichania wyratował,coś zaczęło się lęgnąć bo i kichałam itp.objawy.Zażyłam kilka i po sprawie - świetny lek!!!!U nas dziś na obiad zupa ogórkowa a na później krokiety z pieczarkami i żółtym serem!!!! Kropelko kuruj się!!!! Zdrówka życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!!! Witaj kropelko,mnie właśnie ostatnio Ascalcin z kichania wyratował,coś zaczęło się lęgnąć bo i kichałam itp.objawy.Zażyłam kilka i po sprawie - świetny lek!!!!U nas dziś na obiad zupa ogórkowa a na później krokiety z pieczarkami i żółtym serem!!!! Kropelko kuruj się!!!! Zdrówka życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja dziś zamierzam wczorajszy rosół przerobić na pomidorową z ryżem. Wy lekiem się kurowałyście, my wspomnianym rosołem :) W ogóle podczas świąt miałam jakiś problem z żołądkiem. Nie należę do osób, które się przejadają, dlatego zaniepokoiło mnie to. Wiecie coś o oleju lnianym? Bo on jest mym głównym podejrzanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze... jednym okiem film oglądam i... dzień dobry :) 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki. Kropelko, to kuruj się. mojego męża też jakiś katar podejrzany złapał i rano wypił Teraflu teraz zrobię mu kolejna porcję. sąsiadka ta starsza też coś złapała, bo i kaszle i gardło ją boli i katar ma. też ją trochę muszę podkurować :) a ja dzisiaj na obiad robiłam sprzątanie lodówki :p czego tam nie było, starłam patisony, cebulę i marchewkę, do tego wrzuciłam pół kostki twarogu, szklankę gęstej śmietany, jaja, resztki makaronu z wczorajszej kolacji, i resztki ziemniaków z wczorajszego obiadu, do tego trochę mąki sól i pieprz. wszystko zmiksowałam na gładką masę i usmażyłam. wyszły przepyszne placuszki które podałam z dipem czosnkowym :) Kropelko, jak zawinęłam te pierniki w ścierkę i potem w folię spożywczą to nic im nie będzie, zrobiłam to dość szczelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Ann, makaron i ziemniaki jednocześnie ? :D I przepyszne wyszło ? Uśmiechnęłam się, sama tak odważna nie jestem. Trzymaj się cieplutko, dbaj o siebie, nie odpowiadaj pomarańczom, nie tłumacz się, bardzo Cię proszę. Zwłaszcza, że to przebrana pomarańcza jest. Często chodzi w czerni. I uwielbia " kulturalnie " :) wychowywać. Atramkę też " wychowała " tak skutecznie, że dziewczyna zniknęła. Joelu, kłaniam się . Ja wróciłam do maszerowania i do postnego jedzenia. Brak słońca i śniegu jednak robi swoje - brak mi optymizmu, chęci do porannego wstawania- ale będzie lepiej. Przetrwamy zimę, bo po niej wiosna :) Margo, dzielna dziewczyna jesteś, bardzo pozytywna. Polubiłam Cię ogromnie, wpadnę po jakiś przepis ? :) Kropelko, trzymaj się, mimo choroby masz w sobie dużo ciepła, wyrozumiałości, jesteś uparta. Serdeczności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula, a u nas dzisiaj od rana pięknie świeciło słoneczko, cieplutko było. bardzo przyjemnie i aż ciężko uwierzyć że to koniec grudnia jeśli o mnie chodzi, to ja właśnie raczej z tych odważnych w gotowaniu :) no, może poza ślimakami, krewetkami i takimi podobnymi :p a co do tego że pyszne to jak mąż prosi o dokładkę, to znaczy że nie tylko mi smakuje :) a ciasta jeszcze zostało więc na kolację jeszcze zjemy placuszki dziwne rzeczy się dzieją, ale na wsi suczki jedna po drugiej mają cieczkę, a w grudniu i to pod koniec nigdy się to nie zdarzało zawsze na wiosnę. A co do Atramki, to mam nadzieję, że do nas wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańcza jest zwolenniczką obrzędu sati z kultury wedyjskiej z elementami trzy letniej żałoby po poprzednim przywódcy," załoby " rodem z Korei Północnej oraz jednoczesnie gorliwą katoliczką i naszą współpisaczką na topiku, tchórzem bez twarzy też....nie rozumie słowa empatia. Uff, chyba mi ulżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ofka, dzięki :) na to wychodzi, że osoby w żałobie przez rok nie powinny z domu wychodzić, zaglądać do neta, umawiać się ze znajomymi, przyjmować gości, nie mówiąc już o gotowaniu i pieczeniu ciast :p najlepiej to żeby osoby w żałobie od razu wszystkie razem wskoczyły do wykopanego grobu :) żałoba swoją drogą, a żyć trzeba. niestety jak widzę nie każdy to rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia63
Annor moj piernik po upieczeniu nie byl mocno twardy,przekladalam go na drugi dzien powidlami z czekolada .W tej chwili niemam juz piernika.Wszystko zjedli i prosza o wiecej.U mnie dzisiaj slonce swiecilo ,ale wiatr jest dosyc duzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babciu, mój tez nie jest bardzo twardy, coś jak biszkopty takie sklepowe, dla dzieci. a ma może ktoś dobry sprawdzony przepis na masę orzechową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Anula-może podpowiesz co mam teraz zrobić -pominąć milczeniem Twoje insynuacje czy tłumaczyć ,że nie jestem wielbłądem? Z okazji zbliżającego się Nowego Roku napiszę tak -życzę wszystkiego najlepszego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff... brzydko coś się u nas robi... brzydko panie dzieju...! Ciuś... ciuś...! :P:P A ja poleżałam sobie w ciepłym łóżeczku. Objawy przeziębieniowe jakby ustąpiły, ale reumatyczne przyszły. :( Kręgosłup i kości długie bolą niemiłosiernie. Mężowi też chyba troszkę lepiej, bo słyszę, że już zaczął telefony od inwestorów odbierać, a od rana miał komórkę wyłączoną. Zaparzyłam sobie gorącą herbatę i jakiś mocniejszy proch muszę łyknąć. Ślubny zaś, dostanie kolejną porcję Ascalcinu. Annorl, owinięcie takie jak zrobiłaś z pewnością wystarczy. Mój piernik, tak jak i Wasz, po upieczeniu też nie był zbyt twardy. Ale gdy po przełożeniu masami i polaniu czekoladą wstawiłam go do lodówki (już bez żadnego owijania) to wtedy stwardniał. Wystawiłam więc pierniczysko z lodówki i w kuchennej szafce sobie dalej stał. Dzieci dostały po sporym kawałku, żeby i w swoich domach mogły się nim delektować. Syn stwierdził, że piernik był wybitny. Miło było to słyszeć. A teraz na Klan lecę. No to pa...! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joela, nie wiem, co masz zrobić. Może zaprzecz ? Albo poproś o zbanowanie mnie ? Wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Zaprzeczam i nie mam zamiaru tłumaczyć się.Jest mi zwyczajnie przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzn że joela
na pomarańczowo pisała do annorl o tej żałobie??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onhjono
droga dedukcji.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzn że joela
no tak tylko skąd anula* o tym moze wiedzieć, skoro joela napisała to na pomarańczowo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane,tak fajnie się dobrałyśmy na tym topiku,wszystkie Was (choć nie znam osobiście) - bardzo polubiłam,wszystkie - bez wyjątku bardzo szanuję i mam w związku z tym ogromną prośbę,zapomnijmy o podejrzeniach i piszmy tak jak dotąd!!!Nie wierzę w to ,że to joela,czy ktokolwiek inny próbuje siać ferment,to musi być nieporozumienie:( .Anula ja Ciebie też bardzo szanuję i lubię a z Twojej wypowiedzi wnioskuję,że rezygnujesz z pisania na naszym topiku??????Nie rób tego,jesteś tak sympatyczną i pomocną osobą,że byłaby to duża szkoda.Mam nadzieję,że źle zrozumiałam Twój wpis i nie masz takiego zamiaru:) - zostawmy spory!!!Pomarańczowym wredotom tylko o to chodzi,żeby rozwalić nasz topik:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzn że joela
szczególnie, że sama Margolka 66 nie jest święta i i chyba wszytskie tu piszące miały się okazje o tym przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie,rzadko się tu udzielam, więc nie czuję się upoważniona do komentowania ale 2 słowa dorzucę-czytam i własnym oczom nie wierzę:( po raz kolejny ktoś tu miesza-ale po co??? Annorl-słowa otuchy dla Ciebie, a wszystkie Was pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale kto miesza
może sama założycielka, żeby podtrzymać atmosferke na topiku?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, przepraszam , długo trwało, nim się zdecydowałam. Przeważyło szydercze życzenie dobrej zabawy dla Ann na balu sylwestrowym. Długo dziś marszowałam, potem gorący prysznic, bo zmarzłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula a żeby było fair to
napisz skąd wiesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam wielka mi afera
:O anula* a ty chyba nie powinnaś wykorzystywać swojej wiedzy w takim celu??chcesz, żeby cię podano wyżej?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×