Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

ja dziś to sama by łam F16,wpadłam na pomysł ze zaopatrzenie seniorce zrobię przed pracą,,,ale to nie był dobry pomysł,,pogoda zrobiła się pikna,a ludzie zamiast na spacery to po "supermarkietach" łaziły się zastanawiam czy OC to można wykupić na prowadzenie wózka w sklepie?bo ja,,,ja stanowię realne zagrożenie :P,szczególnie w tłumie,jednego pana ciągle w wózek "pukałam" i się przepraszająco uśmiechałam niby,ale potem i jego z 2x "puknęłam" ,starszawy był ale z poczuciem humoru na szczęście,,,,i mu mówię,więc ,że sorry ale ja tak strasznie się spieszę,a tu taki tłum ...i wszystko normalnie już na minuty przeliczałam ile na co potrzebuję,żeby do pracy zdążyć,do seniorki to wpadłam jak rozpędzony piorun kulisty :D aż się babcia ma ,,,przeraziła deko,,,,no zdążyłam,,,nawet mój przełożony patrzył co taka "rozogniona" ja,,,,,i.....czekamy,czekamy....a klient nas "olał",,,, a ja taka obowiązkowa,ze zawału bym dostała,,,ale o OC myślę,usilnie szczególnie mając na uwadze innych,których oczywiscie ,,,przypadkiem mogę staranować ,,,:) ...zmykam ,bo dostałam dziś zadanie,młoda mi zleciła przygotowanie jej materiałów do jakiegoś tam projektu na studiach,i muszę obrobić zdjecia ..a na jutro to mam tyle planów,obym tylko miała taki power jak dziś :D Ściskam Wszystkie Koleżanki mocno ,i dobrej nocki życzę pa

Hej dziewczyny Znalazłam ostatnio fajny i prosty przepis na zupę rybną, pychotka Chwalę się, bo strasznie mi ta zupka smakowała :-) https://www.youtube.com/watch?v=qLtmo0_T4Ss Życzę smacznego.

HEJKA....na wszystkie smutasy najlepsza robota...wczoraj dałam to dałam po 4 wstałam i gibałam na maxa do upadłego...efekt o 19 umyta lulałam jak dzidziuś:D...sezon wiosenny na wsi uważam za rozpoczęty...oprzątnełam kurnik z obornika ręcznie na taczkę..ile ich było to nie wiem ale ruki boleli...dziś narobiłam gnojówki i polałam wsie porzeczki,róże...a po obiedzie mam plana zabrać się za truskawki...tak jak zamierzałam ścieżki powykładać folią...będę pieliła tylko między krzaczkami...nic nie sieję w gruncie jeszcze bo zimna ziemia...za jakieś 2 tygodnie może jak się ociepli to rozsadę kapusty posadzę pod fizelinę...zawsze swoją kapuchę mam z swojej rozsady...Ofciu podziękowania od Agi mamy chorego Kuby:)...ściskam i znikam robotać

jak tak dalej z takim impetem będziesz szalała wiosennie to zaś nam fote strzelisz na jakimś oddziale wypoczynkowym :O ..no nie ma rady na tą dziewczynę [nu nu] toż to przekręcić się można od takiej harówki:D!Weźcie Drogie Koleżanki pokrzyczcie na Anię,by tak,,,no rozsądniej i deko mniej się eksploatowała,,,:) ...wrzucam link ,od koleżanki z garnka,podejrzałam,ze korzysta jednak z tych rolek http://www.naogrodowej.pl/artykul,Wysiewamy_nasiona_groszkow_pachnacych,415?PHPSESSID=bddb6rupcj04jqcc09di27hdh4 kupiłam właśnie groszek,i lawendę i roszponkę i coś tam coś tam,,ot takie tylko ,,no :) ależ mi za oknem ptaszki terele wyśpiewują,gnam jeszcze okno myć,,,bo sobie deko pogazowałam po sklepach,ale byłam silna,poza tym moje ulubione zakupy-tzn buty,,,no żadne nie pasują albo mi ciasno ,albo z nóg lecą,taki teraz gdzieś mam rozmiar niewydarzony :O,głównie szukałam jakiś nowych firan czy zasłon czy dodatków,ale jakoś nie zaszczepiłam się żadną koncepcją,mogło się źle skończyć bo i empik mnie "wchłonął " ale teraz to i brak czasu na czytanie,będzie pełno zajęć,a jako i Ofka nie chcę już zagracać domu ,być może trzeba będzie w czytnik e-book'ów zainwestować jak Ofcia ,choć taki czytnik to nie to samo co przerzucanie kartek :P zmykam na ścierę,,,i posłuchać ptasiorków :D

link nie działa... cos :O http://www.naogrodowej.pl/artykul,Wysiewamy_nasiona_groszkow_pachnacych,415 ..mam ochotę na racuchy ,,o jak mi się chce,,,:P pa

I Ty Ivuś przeciw mnie...wiesz co ze mnie zostanie jak Margola,Sate i Ofcia dowiedzą się o moich poczynaniach??????marne moje dupsko będzie...oj dostanie mi się:P...lepiej ja zmieniam adresa coby mnie nie znalazły bo i Emmi zapowiedziała się że mi skórę przetrzepie jak mnie złapie na robocie:)cmokamfiu fiu fiu jak coś to nie ja:)

jakbyś dała szersze pasy tej folii i by polało to bym do Ciebie przyjechała,i nawet bym Ofkę zabrała,,,byśmy se bikini ubrały wststkie tsy ,,,,:P:):D albo i Twego Michałka poprosiły by wodą z szalufa lał ...i byśwa se śmigały ,a z moją masą to ja bym na tych sztachetach dopiero hamowała :D ale we wsi byłaby zadyma :D ..a Ty się nie przymilaj bo i tak zbierzesz w doopsko!

myślałam o czymś takim,,,,tylko po drodze można majtki zgubić :O https://www.youtube.com/watch?v=Huih06yFDU0

O jaka madra ta Aneczka najpierw broi a potem sie boi ze wtluki dostanie.Oj nie ma kto ci tam nagadac to ja napisze.Pewnie wiosna piekna i by sie chcialo wszystko od razu i natychmiast.....tylko Aniu pamietaj , ze zdrowie masz jedno nie jedna wiosne jeszcze przed toba i badz troche rozwazniejsza i szanuj tez zdrowie kolezanek bo nastepnej takiej fotki w stylu ,, szpital na peryferiach...''nasze nerwy tez moga juz miec ciezko.A ja jestem jeszcze lekko przygieta obwiazana przez biodra cieplym szalem ale sie dzis wyrobilam i obiad na jutro juz mam i tylko kremik do placuszka zrobie i moze gdzies wybedziemy w odwiedzinki Milego wieczorku zycze wam dziewuszki i pogodnej niedzielki i dobrego wypoczynku.pa pa

Ivuś po takiej akcji z folią co ją zobaczyłam i wyobraziłam sobie..to dopiero sensacyja na parafię całą była a nie tylko na wioskę..u nas sporo kawalerów wiekowych Ty chcesz aby takie harce na tamten świat ich przeniosły...albo moją ulubiona teściową:)...napodniecają się i będzie bieda:D...oj tam oj tam nie krzyczta już ino jak juz buby będą to w te pęda na kefirki przyjeżdżajta:)jak my doopskami swoimi po folijce zaczniem szurać to mam wrażnie że z truskawków nic nie będzie:D...kolorowych snów

to co Ty tak nic nie dajesz znać ,że u Ciebie urodzaj kawalirów :D to tym bardziej czuję się zachęcona :P,znam więcej wolnych kobitek to przetrzebimy te niewykorzystane męskie zastępy :D!!! .......tylko,że ja potrzebuję na me "rozległości" z dwa pasy tej Twojej folii i pas truskawek,,,,to chyba poczekamy,żeby choć deko "porodziły" owoców :)...a potem śmigamy...no liczę na to nie powiem,że tęsciówka Twa będzie za mną z jakim krzyżykiem gonić ,i woda święconą skrapiać ,,,no byle po folii,,,bo po święconej jeszcze nie śmigałam :D

Aniu, a tak serio to mąż pozwala żebyś takie ciężkie prace wykonywała? Cóż może robić mężczyzna na gospodarce zimą i na wiosnę jeśli żona drwa rąbie i kurnik sprząta? Chla i się obija? przepraszam, nie chcę cię obrazić, ale trochę to dziwne. Zawsze przy obiedzie jeszcze siłą rozpędu ciacho machniesz i on pozwala na ciebie teściowej coś gadać?

gościu, gościu toś se nagrabił tym wpisem :D

Jak to fajnie,ze wszystkim humor dopisuje i nasza Aneczka i Iva są w formie i skore do żartów.A mnie rano zaskoczyła mgła jak mleko,ale póżniej to takie niebo było błękitne i słoneczne,że nie wiedziałam co mam robić....I cóż,przyszedł kominiarz rzucić okiem na komin,a skończyło się na tym,że będziemy remontować przedpokój i nawet łazienkę....Jakie to zdolne ludziska teraz są....Przymierzałam się do tego,ale czasem przypadek rządzi i jest to sprawdzony fachowiec,więc nie będziemy już odciągać decyzji o remoncie. Mam ciasto i to pyszne,więc zapraszam o każdej porze....całuski...

No i się Aneczko doigrałaś,jutro robię przegląd mojej turbo miotełki,doleję paliwa,podoliwię trybiki,nazbieram pokrzyw i d**encji bić nie będę ale sparzę pokrzywą.- będzie zdrowo ale boleśnie.Anuś,Anulko!!!!!!!Oj bo się zeżlę:o Od rana walczę z truskawakami.Najpierw wyrwałam wyrodzone maliny,potem skopałam i zagrabiłam ziemię - wyszedł pikny zagonik - potem siu rowerkiem do koleżanki po sadzonki i już część rośnie,zabrakło kilkudziesięciu sztuk i od poniedziałku zacznę poszukiwanie na sępa u kogoś innego.Pozdrawiam i życzę dobrej nocy:)

gościu z 18.29 zajmij się swoimi sprawami

Dlaczego nagrabił? przecież przeprosiłam i zaznaczyłam, że absolutnie nie chcę Ani obrazić. Tylko dziwne mi się wydaje, że w XXI wieku kobieta tak musi ciężko pracować. Ja mam rodzinę w zacofanym kieleckim i nawet tam 20 lat temu tak się kobiet nie traktuje. Mam też rodzinę na Podlasiu, choć raczej w północnej części lubelskiego[ Stoczek Łukowski, Krzywda] tam kobiety zawsze były lepiej traktowane niż w kieleckim. A nawet tam tak nie było.

Azurro, ja się zajmuję sprawami, o których czytam na ogólnym forum. Po prostu zapytałam, bo mnie zastanawia ta sytuacja. Czytam wasz topik "od zawsze". Nie naskakuj na mnie. A Was to nie dziwi? Czy tylko pogrozicie paluszkiem i pozwolicie żeby dziewczyna się zaharowała?SOR to mało żeby zadać niewygodne pytania?

Hejka wszystkim miłym i serdecznym :) Jeszcze nie doczytałam do końca ale... Ania//:) Napisałaś, że ,,dziś narobiłaś gnojówki" i nią podlałaś... dobrze rozumiem? Bo mnie ciągle mówią, że ona musi postać...a wychodzi na to, że Ty inaczej robisz :)

Nagrabiłeś se gościu, boś się nie przedstawił a tu takich nie lubią, niewygodnych pytań również. Dziw, że jeszcze na ciebie nie napadły, pewnie ciężko myślą jakich słów użyć żeby mądre to było i chociaż trochę cie zabolało.

A, nie odpiszę, mnie to lotto, boli to Anię.

A wiesz anonimowa kobieto czemu cię tu nie lubią?Po pierwsze wścibska baba jesteś,po drugie taktu u ciebie 0,po trzecie widać,że jesteś wypindrzoną,pustą lalusię z tipsami u rąk i nóg:p,pusta lalunia,która boi się czegokolwiek zrobić,bo tipsik się rozpierdzeli i będzie międzynarodowa tragedia:p,po czwarte nie znasz się na realiach wiejskich to nie pieprz,bo słabo się robi,każdy twój komentarz jest głupszy od poprzedniego,więc przenieś się łaskawie na topik dla blondynek i tam swoje wywody wciskaj.A gwoli uświadomienia o tej porze faceci na wsi orzą,bronują,sieją nawozy,sieją zboża,obrządzają zwierzęta,prawie każda kobieta zasuwa na wsi jak mały samochodzik,chyba,że jest twoja kopią:p

Do tej pory mnie lubiły. Lub nie zdążyły się skrzyknąć :D Weź popuść trochę, bo ci żyłka pierdulnie. Po mnie jedziesz? A twoja koleżanka resztką sił leci? Jasne,faceci orzą, sieją bronują, Sobą??? przepraszam, bo chyba urządzenia posiadają jakieś.A w grudniu to leżał i odpoczywał przed tym bronowaniem?i do góry brzuchem? bo też Ania rąbała drzewo. Sama jesteś lalunia, bo cię los innej koleżanki nie interesuje, tylko wzdychasz i bzdety piszesz. Już żeś Ani pomogła jak fest. No, jestem z moimi tipsami, zażenowana troską jaką ogarniasz współpiszące. Moje paznokcie u nóg mają więcej empatii. Nic do główeczki nie trafia?

I nie zarzucaj mi anonimowości, bo jakoś nie zauważyłam podpisu/ loginu twojego postu. Obraźliwego zresztą. Nie stać cię na podpis? mnie nie, bo ja tu tylko dziś jestem/

Skoro czytasz gosciu ten temat to powinnas to zauwazyc .....hmm smiem twierdzic ze albo sklamalas ze czytasz lub chcialas nasmrodzic i ci sie udalo fuuu przewietrzyc tu trzeba.Obowiazuje tutaj na tym topiku takt , kultura i zwykla ludzka serdecznosc .Kazda piszaca pisze tutaj tylko tyle o sobie i swoim zyciu ile chce ....Gdybys czytala to bys zauwazyla , ze dziewczyny maja ze soba takze kontakt bardziej prywatny i jezeli trzeba pomocy czy innej rozmowy to maja na to wszystko inne miejsce - takie gdzie panie twego pokroju nie maja do tych tresci dostepu bo to nie dla ciebie po prostu i tyle.Propozycja dla ciebie jest jedna .Na kafeteri jest mnostwo tematow gdzie ludki uwielbiaja sie krytykowac , wypisywac jedni na drugich po to tylko aby temu drugiemu zrobic przykrosc .Slowem obrzucanie sie blotem i wscibstwo kroluje na wielu topikach i na pewno znajdziesz cos dla siebie.Na tym topiku kolezanek nie znajdziesz wiec zmykaj stad .Zegnam ozieble.Sorki dziewuszki staralam sie zrobic to w miare delikatnie.

Brakło mi taktu,kultury i zwykłej, ludzkieyj serdeczności? Przepraszam, czytałaś moje pytania? Gdzież ja przekroczłam granice dobrego smaku?

Sate 69 panie mojego pokroju? czyli co mi zarzucasz? jakiego jestem pokroju? bo nie rozumiem?

Brak ci kultury , taktu i dobrego smaku bo zadalas takie pytania i zrobilas to w taki sposob w jaki to zrobilas .No dobra prosciej - odpowiedzi na te pytania nie dostaniesz bo ta wiedza nie jest dla ciebie - zrozumialas teraz?Na twoim miejscu napisalabym ,, przepraszam,, i sie stad wyniosla.

Dowc**em stulecia jest pytanie gościa gdzie przekroczył granice dobrego smaku:):):)A niby intelygencyja.... Nie na temat ale przypomniała mi się anegdota o prof. Miodku. Profesor Miodek miał wykład na uniwersytecie. W trakcie wykładu jeden ze studentów przerywa i pyta profesora: - Panie profesorze czy forma - porachuje, jest poprawna? Profesor po namyśle: - W zasadzie tak, ale czy nie lepiej powiedzieć - już czas panowie. Witam w kolejny piękny dzień, wczoraj pracowicie spędziłam, dzisiaj relaksik, tylko niestety dalej samotna więc na razie delektuję się kawcią i snuję plany. Ivciu,nad czytnikiem zastanawiałam sie kilka miesięcy,ostatecznie córka mnie przekonała,super sprawa-tyle ksiązek a miejsca nie zajmuje, no i w łózku super się czyta:) Ślizgawka super, nawet mam miejsce na nią z bezpiecznym hamowaniem, u Ani zdała by się taka atrakcja, może teściowa by zaniemówiła?No i w locie można by truskawki rwać:) Azzurro,nic tak nie poprawia humoru jak mały remoncik, tylko to sprzatanie potem:( Cmoki i miłej niedzieli

Dowc**em stulecia jest pisanie o swoich intymnych sprawach publicznie i zwyzywanie kogoś za to, że przeczytał! :D :D :D te wynurzenia. Mąż Ani chla, nierób jeden, goni dziewczynę do roboty ponad siły a te ryja drą, że ktoś się zainteresował. Potem zdziwieni wszyscy znieczulicą społeczną. Ciekawe jak będziecie pisały jak się jej w końcu coś stanie? co za kretynki, pseudo przyjaciółki..Zgadzam się z gościem i już nie będę z wami pisała. Nie chcę mieć nawet netowo do czynienia z takimi osobami.