Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

witam Wszystkie Miłe Panie anegdota przednia :D jeszcze nie "działam" bom ...przespała pół doby,i sama jestem w szoku,ale widocznie organizm tego potrzebował,bo ostatnio działałam na obrotach ..tylko podobnych deko do Ani :D ....U mnie jest tak śliczna pogoda,że aż nierzeczywiste,tylko łepetynka tak mnie napinadala,że mam "czarność " przed oczami,ale zaraz się musze ogarnąć i pędzę korzystać ze słonka :D ..Z wielką radością dziś wbiłam zębiska w kanapkę z twarożkiem,rzodkiewką i własnym szczypiorkiem :) mniam,,,,, ...komórkę naprawiałam z dziwnym skutkiem,ciągle teraz jest deko wyświetlacz podświetlony :O,i co rusz bateria siada,a jak "głodna' to ona tak głośno krzyczy,że w nocy mnie postawiło na równe nogi,że chyba pali się czy co :)...w sumie dobrze,że nie przerobiłam jej na pilota od telewizora :) idę się zrelaksować jakoś w aromatach milk&honey bo wczoraj to mi sił tylko na szybki prysznic styknęło :) Pochwalę się wczoraj w X factorze wystąpił Wes Gałczyński ,taki już dojrzalszy gość,kilka razy ich słyszałam na żywo http://www.youtube.com/watch?v=pYbzG965css,jest w lecie festiwal bluesowy,niedaleko w sumie,moze się wybiorę :D Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku paaa

pozdrawiam gościa powyżej niedzielnie kretynka Iwona p.s i zaraz piszę do redakcji kafe zgłaszając fakt popełnienia przestępstwa,bo szkoda czasu na pyskówki. "Art. 216. § 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. "

w ogole myslalam ze zwariuje dzisiaj z tym skurysynem mieszkam pod jeddnym dachem i chyba juz nie wytrzymam peiniadze czy nie musze isc :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Hej wszystkim koleżankom niedzielnie:) U mnie ciepełka ciąg dalszy,pięknie świeci słoneczko,właśnie wróciłam z Legnicy - z wojaży po Castoramie i OBI,znów roślin nakupiłam,nie zdziwię się jak mnie chłopaki z domu wywalą,na całe szczęście niedaleko mnie na rzeczce jest duży most,będzie można pod nim zamieszkać:) Sete - kochana,zapewniam,że szkoda klikania w klawiaturę,by odpowiadać na prostackie zaczepki osoby,która ma osobie mniemanie ,że jest nieomylna,'taktowna inaczej i delikatna jak słoń w składzie porcelany - ale jak już kiedyś wspomniałam są ludzie i taborety:p - możesz po mnie pojechać paniusiu ile wlezie.Nie jestem anonimowa i też jestem kretynką,która pracuje w lesie przy wyrobie drewna na opał,pracuje w polu,w ogrodzie,czyści kurnik,wywozi obornik na wózku w pole - ok 500 metrów,pierze,gotuje,opiekuje się starszym panem,pracuje w hurtowni - no patrz jaka ze mnie durna wiejska baba i to do tego robię to wszystko z wielką przyjemnością:p - bo dla mnie karą byłoby siedzenie na czterech literach z pomalowanymi pazurami.Od razu zaznaczę,że moi panowie pracują w polu,nie chlają i nie ćpają i taka właśnie jest nasza Anulka - pracowita,zaradna i super koleżanka,zawsze ją będę wspierać duchowo,w razie potrzeby pocieszyć i niezmiennie podziwiać,bo rzadko można spotkać(szkoda,że tylko wirtualnie) tak wspaniałe osoby,które mimo trudu i ciężkiej pracy są uśmiechnięte i serdeczne.Dopiszę i ja prośbę byś jednak tu nie właziła z buciorami i mącić poszła tam gdzie ,takie osoby jak ty lubią wścibstwo,nietaktowność i robienie przykrości - wejdź może w spółkę z teściową Ani,bo widzę żeście z jednej gliny ulepione.Postanowiłam nie odpisywać na durne zaczepki ale mnie nerw wziął - i nie znoszę chamstwa:p - pozdrawiam i proszę Was koleżanki o ignorowanie wredot,bo się inaczej nie da naszego topiku przewietrzyć z odorku i jadu:o

Mam do was koleżanki pytanie??Jak robicie szparagi???Od niedawna na swoim,zawsze mama gotowała ale czas na mnie.Dziękuję:)

Witam niedzielnie.Jak tam pracusie?Aż mnie dziw bierze ,że wy już w truskawkach ,malinach.U mnie dopiero dzisiaj trochę cieplej.Ale rano był przymrozek. Nie chce mi się brac za te chwaszczory,truskawki czekają. Muszą jeszcze poczekać ,świnka czeka na peklowanie i,mielenie.Ciekawe czy mi się udadzą wędlinki,bo jak zwykle wszystko na oko. Pozdrówka

Niedziela minęła leniwie...najpierw mąż wrócił nawalony z mleczarni(nie wozimy mleka ale co tam)każda okazja jest dobra...później dostałam manto że zupa była za słona..i musiałam przywiązana do pieca gotować 8 dzieciom płatki owsiane na wodzie bo na nic więcej nas nie stać...eheh ale jak ja kocham wieś i mojego męża...niechby pił niechby bił byleby był...pozdrawiam wszystko wiedzących gości i moje koleżanki z topiku co też nie wiedziały o mnie wszystkiego ale się już dowiedziały...muszę isć bo zaraz mąż odetnie światło i wodę:(..muszę ze studni naciągać dzieciukom do mycia zimnej...kolorowych snów bo moje to na bank będą:P

Witajcie wieczorkiem kobietki.Jak ja robie szparagi? No zupelnie klasycznie bo tak nam smakuja najbardziej czyli - obieram skorke i gotuje z odrobina soli i cukru do miekkosci a potem wyjmuje z wody , topie maselko sypie don bulke tarta lekko rumienie , polewam szparagi i mmm....pychotka .Na internecie jest duzo przepisow na szparagi w roznych wariantach.Lubimy takze zupe szparagowa w postaci kremu z grzankami.Wrzucasz do garnka z woda kawalki warzyw i jakis kawalek kurczaczka gotujesz jak rosolek za chwilke obrane pokrojone szparagi.Jak wszystko miekkie wyjmujesz wszystko oprucz szparagow lub nie wyjmujesz i wsio razem blenderem potraktuj potem zaklep odrobina smitanki z maka, dopraw jak lubisz .Grzanki - kroje bulke w kosteczke rozsypuje na blaszce i do piekarnika do wysuszenia uwazaj ma byc chrupiaca nie spal.Na talerz nalej zupy posyp natka pietruszki i grzankami.No tak ja robie szparagi.Oj ale mi smaka zrobilas .Widzialam je juz w markecie ale to nie nasze ..

Napisalam jak robie szparagi i wcielo kurcze blade.Gotuje obrane we wodzie z odrobina soli i cukru i podaje polane maselkiem ze zrumieniona bulka tarta.Jest w internecie duzo przepisow na szparagi ale nam najbardziej pasuja tak.pozdrawiam

A nie jest jednak nie wcielo.Anka ty diabelku podlaski nasz jak cos napiszesz jak odpowiesz ,, zatroskanym larwom,,no to w piety idzie do samego piekla ha ha ha.Te pasy startowe w tych truskawkach to na moja pelagie za waskie zrub jeden szerszy bo sie nie zmiszcze i slizgiem moge ci plot rozwalic .Pieknie tam u ciebie Anulka.Za Kamilka juz zaczynam trzymac kciuki ale pewnie nie potrzebnie bo zdolniacha z niego i bedzie maks punktow.A moj synek tez zdaje tescik niedlugo ale gimnazjalny.A Iva to niezly Mc Gayver czy jak sie to pisze .Uwazaj Ivcia bo c***istolet wyjdzie i niektore larwy podziurawisz hi hi hi.Najlepiej podobala mi sie dzisiaj Margolka ,,rasowa gospocha,, - smieci wymiotla , chwasty wyrwala i robale wytrula.Zrobila to stanowczo i konkretnie przewietrzyla przeciagiem tak ze smrod na razie wywialo , miejmy nadzije , ze na zawsze.A ja leze i leze i leze .....sobie dzisiaj i caluje i sciskam i tulam mocno.

Fascynujące. Bardzo budująca i inteligentna wymiana uprzejmości, normalnie boki zrywać, a jakie wszystkie dumne z tego, że potrafią się zjednoczyć i w kulturalny sposób udzielić wyczerpujących odpowiedzi. Czyli nic nowego, zwyczajne polskie piekiełko. Wspaniała lekcja dla młodzieży. Temat lekcji: Kulturalna i inteligentna forma dialogu :)

Ania maszże Ty choć trochę serca kobieto?Katar mam okropny - po przeczytaniu Twojego wpisu nie wiele brakowało,bym się posmarkała.Pozdrawiam wszystkie koleżanki.:)

Goścu przeczytaj mój poprzedni wpis, ta anegdotka to była z przesłaniem, ale to własnie był dowc***i dyplomacja, jednak domniemania odnośnie inteligencji były trafne. Topic załozyła Margolka, my jej goście szanujemy i zachowujemy się akceptowalnie dla niej i siebie wzajemnie, fakt że mówimy stop chamstwu jest dla ciebie dziwny? Ty tworzysz to swoje piekiełko oczekując spowiedzi i wyjasnień na poziomie conajmniej ABW, młodziez nie ma tu nic do rzeczy, my na młodziezowe topiki nie wpychamy się, nie snujemy domysłów . No i ja się podpisuję a ty trolujesz na dwóch tematach pisząc pytania i sama sobie dopowiadając cd. ale wybaczam ci, albowiem błogosławieni słabowici na umyśle, oni zdobedą szczyty głupoty i będą trolować wiecznie:) Ściskam moje kofane czarownice

Margolka, dedukcja godna miszcza ;P jak ktoś pyta to kapie jadem, a jak nie mdleje z wyczerpania to ma pazury pomalowane :D a jak mdleje to jest zaradny i pracowity. Czy to usankcjonowana forma niewolnictwa? Czy ty lądujesz na sorze z przepracowania? i czy masz, bo to mnie zdecydowanie bardzo interesuje brudne, ohydne pazury? bo pomalowane nie są chyba oligatoryjnie oznaką nieróbstwa??? raczej zaniedbania, Ale ja się nie znam, mam inne normy, mnie los innego interesuje czy mu się krzywda nie dzieje, Po co komu wrogowie skoro ma takich przyjaciół :(

bełkot gościu

Pudło droga czarownico, gość od niewygodnego pytania to nie ja, widać z dedukcją u ciebie słabiutko. Jestem jedynie obserwatorem, który do tematu wtrącił kilka słów. Studiuje różne zachowanie w internecie, zamierzam pisać prace na ten temat.Tu znalazłam kilka interesujących mnie informacji. Nie wiem czy wam za to podziękować, czy współczuć.

Dobry wieczor. Moze ktos z Was moglby PODZIELIC SIE SWOJA WIEDZA I DOSWIADCZENIEM :) i poradzic czym moge usunac przebarwienia z palnika (taki srebrny pierscien pod czarnym deklem) plyty gazowej?? Myslalam zeby uzyc mleczka np.cif lub domol ale boje sie zniszczyc powierzchnie tego pierscienia chyba aluminiowego. Poradzcie mi prosze. Kasia :)

Dodam tylko ze sama plyta jest z ikea (stalowa 5cio palnikowa) Z czyszczeniem tej stali nie mam probemu,za to te diabelne pierscienie.. :O

Hej dziewczyny, zaglądam do was z domku za miastem . I tutaj też goście -trolle wpisują te podłości . To przykre . Pozdrawiam was . żle się dzieje na Kafeterii.

Do Kasi - mysle Kasiu ze chyba mozna uzyc do tego mleczka bo przeciez garnki aluminiowe tez sie kiedys roznymi pastami czyscilo i sie nic nie dzialo to tutaj tez nie powinno chyba ze sa one blyszczace no to nie wiem albo takim srodkiem co do czyszczenia piekarnikow jest moze.

Do goscia z 21:31alez zapewniam cie ze Ania naprawde nie potrzebuje ani twojego zainteresowania ani twojej troski.Mamy ze soba kontakt na prive i nie wszystko jest do wiadomosci gosci.Nie znasz ani jednej z nas i nie znasz Ani a oceniasz i obrazasz osoby tutaj piszace .Lubisz to ?Jezeli tak to poszukaj sobie takiego topiku na kafe , ktory bardziej bedzie odpowiadal twoim zainteresowaniom.A tutaj coz ...pisza kobietki o gotowaniu , sprzataniu , uprawie ogrodu , pola i krow , wywozeniu gnoju , rabaniu drewna i jeszcze innych rzeczach niegodnych twej inteligencji.Naprawde nie musisz znizac sie do naszego poziomu.My to zrozumiemy i nie bedziemy miec do ciebie zalu jezeli wiecej sie tu nie pojawisz.

wydaje mi się,że nie ma sensu wdawać się jakikolwiek dialog :O "goście" to typowi hejterzy. Hejter zawsze działa reaktywnie. Odpowiada na bodziec, czerpie z przejawianej agresji satysfakcję . Jednak cechą charakterystyczną jest właśnie niewspółmierność. Jego reakcja jest rozdmuchana emocjonalnie, wyolbrzymiona, a przez to nieadekwatna :O ignorowanie,tudzież reakcja moderacji to jedyne rozwiązanie dobrej nocy

Hejka...pełna energii zaczynam nowy tydzień...do gości:jestem uzależniona to rodzaj sadomacho:)...uwielbiam pracę aż do bólu...jestem babą z wioski i dziękuję za troskę WSZYSTKIM...mam taki porypany charakter że albo coś robię na maxa albo nic nie robię...ale to drugie raczej mi się nie zdarza,nikt mnie nie wykorzystuje i wszystko robię z pełną świadomością konsekwencji zdrowotnych,towarzyskich i ogólnie...koniec orędzia do narodu...ZMIANA TEMATU...teraz wiosna ogród,nasiona ewentualnie jakieś miejskie rozrywki kutna chatka nie pamiętam cio się robi w mieście:P...kciuki oczywiście przygotowane na jutro???wiecie tak se popatrzłam na te buby i chyba jeszcze muszę dopracować tę folię,bardziej ziemią poprzyciskać...bo jak mnie się wszystkie zlecicie i na sucho czy to na mokro szurać będziecie szanownymi pelagiami to folija się pozwija,ewentualnie płota mnie skasujecie a to wiekowe sztachety,nie żebym sztachet Wam szkodowała ale tera sianie,bronowanie i czasu nie będzie prawić:P...kochane ściskamy się....HerbatkaEmmi...i na nowy tydzień dla moich siostrów kochanych z topiku:)

dobrze ,że to nie siatka ,bo ja bym jako "mielone" na druga stronę ogrodzenia przelatywała :D a tak tylko wyrwa powstanie :P oby przez tą naszą planowaną fiestę kury w okolicy nie przestały się nosić a krowy mleko dawać :P zmykam miłego dnia Iva p.s wiem,pamiętam trzymamy kciuki :D

Dzieki sate69 za chec pomocy :) Zrobilam...zdjelam ten pierscien i mleczkiem domol go potraktowalam.Ech..z lsniacego jasno-srebrnego pierscienia pozostalo wspomnienie :( ,zszarzal,zciemnial i juz nie lsni...choc czerwonawe zacieki zeszly. Teraz musze znalezc sposob na przywrocenie mu blasku i "srebrzystosci",w przeciwnym razie bede musiala potraktowc domolem 4 pozostale pierscienie :D Milego dnia.Kasia :)

Kasiu no nie moge nic napisac bo mi za spam uznaja .Robie tak samo jak ty i nic sie nie dzieje.Dlaczego u ciebie tak sie stalo ? Sorki Kasiu.

Ania z Podlasia czyli ...diabel podlaski w akcji ...tak , tak popraw koniecznie te paski - pamietaj jeden szerszy ma byc.Iva na moj widok tez mleko kwasnieje i smietana sie wazy w zupie i mam sowe - puchacza ogromnego w starym swierku przed oknem w sypialni super widok w nocy jak odlatuje i przylatuje z upolowana kolacja.W stodole wisi nietoperz a w pergoli rzadzi jez .ha ha ha.No jeszcze mamy kune co zaraza jedna przegryza memu mezowi przewody w samochodzie .Dacie wiare i to nie raz .Pogoda w Wlkp piekna ale na razie czas spedzilam w kuchni bo synus po poludniu odjezdza i mu jedzonko wazylam .Zaraz ide na ogrodki bede kopac i gnoj na polu widlami rozwalac i kwiatki sadzic tylko czy mi nie zmarzna. Papa.Sate

Do paniusi z czyściutkim pazurkami - miszcza? Kobieto do szkoły,chyba żeś już za stara to do końca świata tępakiem zostaniesz:p

Paski poprawione..kilka godzin mi to zajęło,córcia pomogła później...rozbieg się duży da,tylko pastucha zdejmę coby się nie zaplątały Wy podczas śmigania...zastanawiam się nad przedstawieniem bieliźniarki,bo jak mi skasujecie to gdzie będę pranie wieszać?:D...i wsio poradku...jak będziecie miały trochę czasu to napiszcie jakie warzywa będziecie sadziły,może być NIE alfabetycznie,oki???może cosik ściągnę...ja będę:rzodkiewkę,sałatę,cebulę,fasolę,fasolę szparagową,szczaw,cukinie,dynię,czosnek?,szpinak,pietruszkę,marchew,buraki,kapustę,pomidory?,ogórki,seler?,koperek,słoneczniki...a czosnek to mogę kupić w ogrodniku?jak się go sadzi???robiłam dziś rozeznanie w nasionach i sporo mi zostało i data ważności też dobra...z góry dziękuję:)pozdrówki

Do twojej listy Aniu dodam jeszcze roszponke i rukole , groszek zielony, pomidory i pomidory limy .Maz jeszcze mowi zeby kielbase posadzic bo szybko zielenieje.