Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

"miszczu" nie załapałaś aluzji, ale to nawet nie dziwi. Aniu, dziękuję za odpowiedź, rzeczowo i w temacie, a nie jak pozostałe od razu z pyskówkami lecą. Sprawdza się stare porzekadło, że robota lubi głupiego. Pozdrawiam Cię, Gratuluję sukcesów, bo młody je z pewnością odniesie.

Sate , jesteś boska tez posadzę kiełbasę , sprawdzę tez czy mleko kwaśnieje, pomyślałam jeszcze o mielonej Ivusi i popłakałam się:) Ja z racji nieustalonego miejsca pobytu nie sieję dużo, bo brak czasu na pielęgnację upraw ale rzodkieweczka, sałata taka wczesna to po prostu miodzio, ogórki, dynie,fasolkę szparagową no i zieleninkę. Swego czasu słyszałam że ustąpić głupszemu to 300 dni odpustu zupełnego. Na razie, cmoki.

Ofka kochana z tym odpustem i z tymi blogoslawionymi zryczalam sie az oponka zabolala.Milego wieczorku i kolorowych snow.

Ania fajnie odpowiedziała gościowi a inne panie rzeczywiście zaczęły atakować, pomimo ze gość tak naprawdę nie był jakoś szczególnie dociekający..... a wy tylko o tych miotłach latających tu gadacie jakoś dla mnie śmieszne to jest.

rozdwojenie jaźni czy ki czort?

Cześć:) Anuś dla mnie to Twoje lądowisko to dobrze byłoby czymś miękkim wyścielić i z dala od płotu drewnianego,bo jak tą swoją chudą panną pelagią wyląduję to nie dość,że amortyzatorów brak to jeszcze drzazgi trza będzie tydzień wyciągać.Ofciu dołączam do ustępstwa,masz rację.Ja już część warzyw posiałam,rosną już sobie boby,groch 2 rodzaje,1 jako ciekawostka o fioletowych strąkach,rośnie już cebula szalotka,cebula z dymki,marchew i pietruszka,w foliaku panoszy sie już dość sporawa rozsada szpinaku,rukoli,sałaty rzymskiej,sałaty lodowej,w domu pomidorki rosną,będą też ogóraski,dynie,arbuzy,kukurydza,buraki i jako nowinkę dostałam od sąsiadki kilkanaście nasionek sałaty szparagowej,nigdy takiej nie widziałam i nie słyszałam o niej.Posiałam i zobaczymy co zaś za cudak;) - oczami wyobraźni widzę te krzewy z kiełbaskami u sete,takie dyndające pyszności smakowite i pięknie uwędzone - jedyny mankament takiej domowej wędlinki - to to,że pewnie wszystkie psiaki i kociaki zamieszkały,by u niej na działce.Pozdrawiam i dobrej nocy życzę:):):)

kasiaaaasaa - a spróbuj może te aluminiowe elementy obłożyć na 1/2 godziny papką zrobioną z sody oczyszczonej i octu,dobrze się tym czyści,przepalone garnki,piekarnik itp.Pozdrawiam:)

no zdecydowanie o Gosi trzeba pomyśleć :D,ale ja mogę przed nią startować i będę "sobą" amortyzowała jakby co :) ..ale pomyślałam,że jakby Ania jaką czerwoną płąchtę na sznurach powiesiła to od razu miałybyśmy corridę :) szczególnie jakby teściowa nam jakiego byka na podwórko puściła :D ...u mnie widzę,ze "rosną" 3 odmiany pomidorów,to na pewno ,będą i ogórki,i dynie,cukinie,sałaty-różne,pory,selery,buraczki-lubię te podłużne,rzodkiewka-różna,marchewka,cebula,słoneczniki,czasami kilka krzaczków papryki,u mnie ogródek jest mini,więc raczej to relaks dla my dad :D w tamtym roku koleżanka dała mi krzaczki już podrośnięte pomidorów,takie mini kulki żółte rosły,nigdy takich nie miałam,i nawet nie namierzyłam takich nasion,były jak mini pomidory malinowe,mięsiste nie wodne kulki :) dobrej nocy pa

Sate69 "sorki"? -nie masz za co,decyzja byla moja ;) Nie wiem naprawde czemu tak ten diabelny pierscien (dzisiaj dowiedzialam sie ze wlasciwie TO sie nazywa 'korona palnika')tak zciemnial i zmatowial.. Margolka66 ..no teraz to moge sprobowac tej papki,bo w razie czego-gorzej juz wygladac ten palnik chyba nie moze...chociaz kto go wie ;) Podobno niejaki spray Strawax moglby(?) jeszcze uratowac moj palnik..-ale i tak to ekonomicznie nieuzasadnione bo spray kosztuje niewiele mniej od nowego palnika... Ps.Bardzo tu u Was milo.I...jejciu....wlasne warzywka achch...zazdroszcze ;) Pozdrawiam rowniez

Ja chcę odpust:D...coś sobie zrobiłam w nocy w plery,boli mnie jak oolerka...chyba jakiś mięsień czy nerw naciągłam?ja to nie dożyję starości...sama się wykończę,nawet we własnym łóżku mam kuku...ałaja boli...godzina 9.już mnie telepie ze stresu...dzięki za odzew w sprawie warzyw...ja do gruntu boję się bo zimno rano...Margolu a Ty to wszystko w gruncie czy foliaku posiałaś???dam znać jak poszło młodemu...narki...popełzam do robotki jakiejś coby mnie rozeszło się bolenie:)

Ej a widziałyście synka Ivy??jaki śliczny jest...podobny do mamci że szok:)na garnku fotka...ja widziałam wcześniej ale normalnie miodek nie chłopak:)pozdrówki

dzięki Aniu bo w łóżku Aniu to się grzecznie śpi :P ,to potem się nie jęczy ,ze to czy owo ,,,coś tam cos tammmm,:P:):D Pisać nie mogę,bo kciuki trzymam :D Miłego dnia pa

Jak Cię dorwę to zobaczysz.. żartów się zachciewa co:P???dobra poczekam do końca trzymania kciuków później się rozliczymy że Cię rodzone dziecko nie pozna:P...tak się naśmiewać z chorego...ale masz kwiatka znaj moją dobroć:)hihi...ja że niby co robię w tym łóżku co???hmmh...foch

Hejka dzioszki widze , ze wesolo od rana i z humorem i w dobrym nastroju ...hi hi Ania nie tlumacz sie my tam wiemy swoje...a fochaj sobie fochaj .Nalecialo mnie dzis na pierogi takie z mieskiem kapusta i grzybami - pewnie mi z lepieniem zejdzie do....wieczora.Kurcze przymrozki a pyry chcialam sadzic kielkowane juz mam , nic przykryc trza bedzie.Lece , lece papatki i milego dzionka.

no ja nie wiem co Ty tam wyprawiasz,jakie szpagaty czy co :P:):D bo ja grzecznie sypiam,bajkę na lapku małemu odpalę ,czasami kicia do nas dokoptuje i tyle atrakcji :O ...zaraz odpalamy wóz F1 i jedziem do sąsiadki-niańki,bo ja do pracy muszę ...sałata samosiejka z tamtego roku przetrwała,i ma się świetnie,aż dziw ,jako i tysiące fiołków,a te trzeba będzie przetrzebić,bo się rozłażą po samym placu jeszcze raz miłego dnia papatki Iva

*całym placu

HEJ no dobra focha juz nie ma...ale mnie znacie hihi...podejrzewałam coś że z tej nowej pozycji tio tylko same kłopoty będą:P...kamasutra strona 34,pozycja 5 od góry -nie polecam:P...ale boli nadal mimo naładowania całej fury zgniłej kukurydzy...czekam na młodego...ściskam

Anuś,bo się pąsowa zrobiłam,ja cię kręcę:) pisz Anulko jak tam młodzieży poszło,pazury me brudne cały dzień wciskałam w kciuki,ale i tak wiem,że zdolny synuś to i supcio poszło:) Szkrabulek słodki,cudny - przecudny,promyczek istny:),może pójdę za radą Ani(pomimo ryzyka kontuzyji) w kamasutrowe szaleństwa z jakimś przystojniakiem to będę miała takiego słodziaka,ja tak bardzo kocham dzieci,może trochę za stara torba ze mnie - ale co mi tam - raz się żyje:) Aniu nie wszystko sadzę/sieję w tunelu.Tam tylko na początek rozsadę produkuję i nowalijki,potem jak pogoda na to pozwoli sałaty,szpinak,rukole itp.lądują do gruntu,pomidory i papryki pod folię..Bób,groch,cebulę 1 i 2 to już w grunt poszły..Dziś wysiew kwiatów w doniczki,coby wkoło domu piknie było.Buziaki kobietki - z tą płachtą Ivuś to dobry pomysł bo jak taki zlot się do Ani zwali to i byka nie trzeba wystarczy teściowa.Sete ja sobie rezerwuję pierogi z kapustą i grzybami - okrutna jesteś,tak mi smaka narobić:)

Wrócił do domu zadowolony...mówił że proste było...wyniki za jakiś miesiąc bo to przecież na całą Polskę było i dużo sprawdzania...jestem spokojna...aha jak jeszcze raz Margolu napiszesz o sobie stara albo cóś w tym rodzaju to ja się rozkręcę...mój mąż jest w Twoim wieku i jakoś nie czuję aby stary był,a po wczorajszej dawce (tu się czerwienię)...to śmiga jak rakieta...także szukaj sobie jakiegoś chłopa,do lektury szybko zasiadaj i braciszka lub siostrzyczkę majstruj synowi:P...i co Ty na to...umowa stoi?chrzciny będą...zawsze jakiś pretekst do zlotu?:P...cmok

Ha,ha Aneczko już lece wnyki zastawiam,może jakiegoś przystojniaka złapię,jak już się złapie,luknę czy odpowiedni "towar i materiał" na tatusia,jak tak to niedługo synuś będzie miał rodzeństwo,tak przez niego wymarzonego srajdka jak mawia:),mogą być też dwa szkraby - a co! Jak szaleć,to szaleć:)

:D pozdrawiam :D

to ja tylko z ogłoszeniem -mam do sprzedania nieuzywane futro 3\4ze strzyżonych pijawek i kolekcję motyli w zastawie ,tylko poważne oferty na adres: ja się tak tylko z troski pytam@pl Humorki super, pozdrawiam

a cóż się tu wyprawia aż pąsów nabrałam :D chyba się zapiszę na dokształcanie jakie u koleżanek co z czym albo choć Aniu pisz na której stronie masz co sprawdzone i "działa":),to i ja wnyki zastawię :P:):D ..przetestuję "ofiarę" :D! szkrabek charakterek po tatusiu,więc łatwo nie jest :O,za to dziadkowie mają nie lada rozrywkę :P ,no a ja wielką pomoc ... Ale teraz to już tylko,z górki... To mój mały mężczyzna najukochańszy

Witam. Zimno,ale w folii juz szpinak zebrałam.Posiałam go jesienią.Sałata też spora,ale tak w gruncie to jeszcze nic nie działam. Oj,jakoś humor wszystkim udzielił sie od ani,wcześniej to tylko przepisy ,porady.A teraz zrywanie boków. Michałek -Aniu powinien Ci pofolgować po takie nocy.

Po takiej nocy Alia to mozna gory przenosic i niech sie tu kolezanki nie kryguja ze takie rumience maja i pasy... oj to kuku w Ani lozku.Iva synek slodziaczek po prostu.A Kamilek jak przystalo Aniu na mistrza ...egzamin - bulka z maslem.Margolka pierogi czekaja odpalaj mietle a ja juz je wrzucam na maselko.No pa pa lece pod prysznic .....ach ta wiosna.

Hej, napiszcie Lili 08, że na zdjęciu ma mahonię, nie ostrokrzew. Pozdro.

oj wesoło,wesolutko :D tutaj :P ..zgłaszam,ze nam seniorka się pochorowała,i nada siły przegrupować i ...w konsekwencji będę miała mniej czasu na ,,chociażby cafe pozdrawiam serdecznie,miłego,słonecznego dnia buziaki Iva

Hej...i znowu wszystko moja wina,tak???:D...że ja niby taki porządny temat na manowce sprowadziłam,tak?:D...bo i tak:)obiad na dziś i jutro już ugotowany,do wyboru do koloru fasolowa lub pomidorowa...świnkom też na dwa dni ugotowane więc mogę spokojnie jutro jechać...do alergologa...rok nie byłam,to mi się dostanie...w obie strony zajmie mi to 3 godziny w naszych wygodnych,przestronnych pksach:P...jak ja tego nie lubię...bubuuuu...powrót mam o 14 z białego to się umówiłam z Sis na ploty i zakupy jakieś tam...w domku będę o 15:30..więc odezwę się jutro wieczorkiem jakoś,jak mnie migrena nie powali,bo zazwyczaj to łeb bolić mocno...ściskam mocno...Ivuś zdrówka babci życzę

Chyba się źle wypisałam(wysłowiłam)jadę rano o 8...a wracam o 15:30...toć to cały dzień:(((

Dobre mysli wysylam babci zycz jej Ivus duzo zdrowka.Aniuuu ale ty sie wcale nie obruszaj .....hm te watki milosne z pozycjami ....tzn ze ten topik zyje i zywe jestesmy tryskajace energia wszystkie a nie tylko gary , ogrodki , kwiatki , nasionka , krowy , tesciowa , sprzatanie....W te ,, klocki'' tez my sa niezle ....ha ha ha i zadne tam rumience.Zimno w Wlkp choc slonce razi w oczy.Czekam z obiadkiem na chlopakow - zapiekanke gyrosowa poczynilam.U alergologa tez nie bylam dawno, jakos sie trzymam.pa pa i milego popoludnia.