Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość sate69
Wszystkim drogim kolezankom zycze pogodnych , radosnych Swiat Zmartwychwstania Panskiego i wiele lask od niego dla was i waszych rodzin.Teraz milego odpoczynku i dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślałam ,że już wsjo mam z głowy,kończąc merdanie sałatki z młodą,a zapomniałam o jednym cieście :O,i wierzchniej warstwie do niego,,, w tzw międzyczasie,młoda źle się poczuła,i zaczęło się znów skakanie kole niej,,,,to zapomniałam znów o tym nieszczęsnym cieście,,,,wsadziłam śmietanę by dobrze się schłodziła i szybko do zamrażalnika,,,,zapomniałam o niej,,,,:P,ot jakaś przykręcona jestem,ale ciasto już kompletne:),tylko trochę mi zeszło :P ...smacznego świątecznego śniadanka dla Wszystkich piszących i "czytaczy":),a ja zmykam spać 🖐️ pozdrawiam Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila08
Niech Zmartwychwstały Chrystus oświeca drogi codziennego życia, obdarza błogosławieństwem i pomaga życie czynić szczęśliwym. Wesołych, ciepłych i leniwych świąt życzę Wszystkim i każdemu z osobna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta,Święta już prawie po....:)Jak zwykle z jedzeniem przesadziłam,nagotowałam jak na wojnę,ale samo takie co na później będzie "zimne nóżki" w słoikach zagotowałam,bigos też,mięsko pieczone zeszło jedynie w całości,żur został,jajka faszerowane też-a tak sobie obiecywałam nie szaleć:( Pogoda u mnie dość znośna,raz bardzo ciepło,teraz wieje i chłodniej,oj przeplata ten kwiecień,przeplata:):) - pozdrawiam wszystkie koleżanki drogie w ten lany poniedziałek - czy załapałyście się na oblewanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
na skromne się załapałam "pokropywanko",ale głównie krzątam się młodą pakując,raczej ciepło u nas,drzewa toną w kwieciu,słońce i deszcze sprzyjają wegetacji :D a i u mnie ilości spore i na słono, a i ciast ho ho,,,na szczęście młoda sporo tego sobie zabierze Wędzone wędlinki pycha mojemu dad wyszły :D,wilgotne pachnące,,,ach,,,ja natomiast zostałam pochwalona za roladki z drobiu,a tylko dlatego w "to poszłam" bo młodej menu to głównie kuraki :p wyszyły soczyste,aromatyczne,bo kiedyś będąc na "imprze" jadłam suchy wiór z nieznaną mazią,tzn ominęłam to coś ;) gotowania i pieczenia mam dość,,,na jakiś czas,bo nie dość,że na święta,to i młodej trzeba było zapasik przygotować :O pozdrawiam ciepło,i miłego odpoczynku życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, co robilas, zeby wyszly soczyste? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę napisac,bo cafe blokuje ze spam,sorrki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszła mnie refleksja że święta są mimowolnym powodem do grzeszenia,jw Margolka obiecuję sobie umiar w szykowaniu wyżerki i jak rokrocznie jakos tak samo wychodzi a potem lodówka kusi wabi i przywołuje, natomiast waga błaga o litość:) Dzisiaj to juz tak na spokojnie, odpoczynek po świętowaniu zwłaszcza że pogoda przepiękna,można wiosną nacieszyć oczy. Pozdrawiam wszystkie zaglądające....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z Podlasia
Hej...i po świętach:D...wstałam dziś po 5,mąż obrzucił mnie zaspanym wzrokiem i dalej spał a ja godzinkę zmywałam po wczorajszej wyżerce...w sumie to dwa dni było gości,najbliższa rodzinka...na podwórku ślicznie ćwirki trelają od ran,już chce mi się iść w ogród ale szwagierka mówiła aby poczekać do ciepłości...dzieci trochę się pokatarzyły:(...zaraz nafaszeruję ich specyfikami to może nic się nie rozwinie...ściskam po świątecznie...a z tą lodówką to prawda ona jak magnes przyciąga...a ręce same szperają w poszukiwaniu smakołyków...👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
dlatego zaraz pakuję co się da z lodówki do torby sis :P i niech ona teraz walczy z łakomstwem :P szybko zleciał ten świąteczny czas,nawet nie zdążyłam się zresetować,pozostaje czekać na weekend majowy :O ...Miłego dnia,ściskam poświątecznie 🖐️ :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
"Znasz to uczucie ,kiedy chce Ci się iść do pracy?" ...ja też nie ":D:p:);)!!!!/(znalezione na necie) Taki piękny słoneczny dzień,że mam ochotę na wagary :D pa jeszcze raz🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
He he tez wlasnie przekladam smakolyki z lodowki do torby i nawet jeszcze co nieco mieska dopichcilam bo studenci zawsze glodni przeciez sa.Swieta , swieta i po swietach .Takze dzisiaj domek trzeba bylo posprzatac po wczorajszym jakze udanym smigusie dyngusie . Jutro testy gimnazjalne synus zdaje to prosze drogie kolezanki o ...,,wsparcie ,, Zaraz student wyjezdza...buu ide obiadek nakladac .papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila08
co napiszę to spam :((( dlaczego ??? ech...szkoda czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azzurro
Witam poświątecznie- u mnie dziś +20 w cieniu i to od północy,ale już grzmi i chyba popada,bo czuję się też nieciekawie,a jestem wrażliwa na takie burzowe klimaty.Też podzieliłam się z córką świątecznymi różnościami i dobrze,bo nie muszę zamrażać.Na stronie grzyblandu chwalą się już zebranymi prawd******* ceglastoporymi.Aż się nie chce wierzyć,że tak wcześnie się pojawiły.A jakie fotogeniczne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
a znajoma już smardze namierzyła,ja "tego" się boję,ale podobno są bardzo smaczne :) dziś znajoma przywiozła do "popróbowania" smakołyki z Hiszpanii,tam mieszka i pracuje jej mama,a znajomy jej mamy zajmuje się wyrobem tradycyjnych wędlin, hoduje też byki na corridę :O,próbowałam też ser owczy tamtejszy-bardzo delikatny w smaku,jedwabisty o zupełnie innej strukturze niż polskie sery ...wędliny,głównie suszone,np szynka dwuletnia ,która leżakowała w soli (dalej było w niej życie -bleee),polędwica w plasterkach jak pergamin,coś a la salami ,wszystko zupełnie naturalne ,ciekawe smaki,ale jedno jest pewne do tego trzeba dużżżooo wina :) ...ale hitem dla mnie były marynowane zielone oliwki,ja lubię wyłącznie czarne,choć czasami wciągnę i zielone ale faszerowane anchois ,a te zielone były tak samakowite,że nie mogłam się opanować,może dlatego ,że inaczej zrobione,że z gaju oliwnego tego pana,i sam je przygotowuje... dowiedziałam się też wiele o świętach w Hiszpanii,bardzo to wszystko było ciekawe :) dobrej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Hej , heeej u mnie wlasnie zbiera sie na burze po prawie upalnym dniu.Wczoraj wieczorem tez bily pioruny i lalo a potem pachnialo kwieciem , ziemia i mlodym zbozem na polach jak bylam na dalekim spacerku coby wyciszyc nerwy zwiazane z testem gimn.synusia .A on wrocil i mowi ...spoko mama , fajny byl tescik... i tyle. Nakupilam tez jeszcze pelargoni i teraz musze znalezc im miejsce .Jutro zeby znowu zabic stresa zabieram sie za malowanie mebli w pergoli bo majowka sie zbliza i fajnie by bylo jakas imprezke zorganizowac , tylko nie wiadomo jaka bedzie aura .No pa pa ide pelargonki sadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez pogoda w kratkę,albo powyżej 20 st albo burza,ale przyroda szaleje. Ivciu doprecyzuj co znaczy życie w szynce? bo snuje straszne domysły:)to nie cos a'la parmeńska?Konserem oliwek tez nie jestem, ale może nie trafiłam na dobre? No widzisz, syn ma właściwe podejście do życia. Na razie zastanawiam się jakie kwiatki dokupić ,pewnie znów się skończy na pelargoniach. Ja na razie wrzuciłam na luz, wypoczywam po świętach:) Pozdrawiam wszystkie, pewnie zapracowane kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no serio czułam duszę tego byka,on pewnie nie reagował na kolor czerwony odpowiednio,nie załapał się na corridę,ale na wędlinę a jakże :O tak,to coś jak szynka parmeńska,tylko bardziej żywe,i jakieś mdłe,,,pewnie te dwa lata w soli to za mało,,,bo moja znajoma mówiła ,że są i takie co leżakują latami a cena to ok 200 Euro/kg! kiedyś trafiłam na takie smaczne czarne oliwki-hiszpańskie,wtrąbiłam słoik litrowy dość ,,,szybko...:D ...Ania lamentuje ,że lubczyk skasowała w ogrodzie,i to z sukcesem ,a jakby z niego naparu zrobiła i zaczęła nim handlować,to zapewne majątek by zbiła niezły jak koncerny farmaceutyczne na viagrze :P! u mnie też było dzis upalnie(wykorzystałam na mega pranie) a po 16 ej była burza,ale dość krótka,a po niej takie świeże,cudne powietrze i zapach z kwitnących drzew ...achhhh ..a może by coś w jakimś "klimacie" posadzić,tak wpadł mi w oko balkon w Sandomierzu,w tamtym roku,taki był śródziemnomorski,bakopa,drobne surfinie,lobelia ,wszystko w tonacji białej,i deko niebieskiego,,,przepięknie się prezentował pozdrawiam pa🖐️Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda piękna to nikogo w domu niet.U mnie wczoraj lało jak z cebra,zmokłam tak,że suchej nitki na mnie nie było,wszystko przez naszego psiaka,bo uciekł i mimo ulewy :hrabia" wracać nie chciał.Dziś 25 stopni,cieplutko milutko to w ogrodzie rządzę,plewię,dosadzam,dosiewam,wszystko pięknie rośnie,bo i mokro i ciepło,oby tak dalej.Pozdrawiam wszystkie panie ogrodniczki.ogrodniczki. Ivuś też miałam nieciekawe skojarzenie z tą "żyjąca"szynką,ale taką leżakującą uwielbiam.Oliwki to nie za bardzo.Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tutti Putti
Serrano i wcale nie żyje , podobna do parmenskiej . Smaczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z Podlasia
Hejka...pozdrawiam zmęczona po sianiu cały dzień...ale skończyłam:)Sate nadal kciuki potrzebne,trzymać jeszcze?spoko damy radę:)ciągle mnie spamuje a piszę przecie ładne rzeczy:(...ściskam i miłego wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Mlody usmiechniety od ucha do ucha zadowolony z siebie kolejny dzien testowy ma za soba , jutro jeszcze angielski .W domu i obejsciu ciagle cos robic potrzeba .Margolciu pogoda sprzyja wegetacji - cieplo i mokro....tylko ze przeklete chwasciory tez rosna i to szybciej niz warzywka ...z motyczka szalalam dzien caly...teraz juz powoli odplywam w objecia Orfeusza ale jeszcze ogarnac sie trzeba ..kolacji nie jadamy bo po swietach kanapa pod cala nasza rodzinka dziwnie trzeszczec zaczela.Iva no podobno wloska kuchnia jest wspaniala i fakt kilka potraw wg wloskiego przepisu zrobilam i bylo pycha.Lubie tez niektore owoce morza .Jednak z tych szynek to mi najbardziej kindziuk nasz wschodni smakuje , w gorach zas jem codziennie oscypki grilowane z zurawina a nad morzem ryby trzy razy dziennie przez caly czas pobytu. Oj .....wakacjami mi zapachnialo i juz bym jechala i pelagie gdzis na piachu umoscila.pa pa milego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sate, więcej wiary w geniusz syna:)u nas codziennie burze, miejscami(zakopane)g***towne, fakt wszystko rosnie, osobiście mam wrażenie że mi pelagia po świetach urosła i chyba nadal rosnie....napewno przez te burze:)Też lubię włoską kuchnię, zwłaszcza makarony mniam...na temat grilowanych oscypków to powiem tylko tyle że często nieuczciwi grillują juz mocno "dojrzałe" oscypki, lepiej samemu zrobić. Miłego wieczornego odpoczynku, cmoki w boki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
dziś do mnie dotarło,że ta akurat marynarka jeansowa ,którą na siebie włożyłam była niedawno o rozmiar za duża :O,no cóż,tak to jest jak ciuchy odłogiem leżą i się kurczą :P:):D też prowadziłam dziś motywacyjne dyskusje w job,na temat wiadomy,,,bo jest nas kilka takich pulchniejszych :),zobaczymy ,czy temat "chwyci" :) ,,,mam jakieś przesilenie wiosenne,normalnie "odpływam" ,choć obiecałam się spotkać ,ze znajomymi póki są jeszcze w kraju pozdrawiam,miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Ofciu droga alez ja wierze ze syn super napisze egzaminy no ale ....i tak stresss mnie nie opuszcza , dobrze ze mnie a nie syna.A te oscypki to zawsze jadlam dobre , pyszne po prostu i jeszcze do domu potrafie nakupic pomrozic i potem na grilu wlasnym piec.Tylko jednak tam w gorach razem z widokiem na szczyty smakuja o niebo lepiej.Wlasnie przez to ze mi sie tez ubrania jakos pokurczyly to postanowilam czarna kawa gorzka i czarny chleb razowy z pomidorkiem i szczypiorkiem tylko i przyzekam ze bede cwiczyc....ide wlasnie d...ruszyc na rower pa pa i milego dzionka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sete ja też kciuki trzymam "twardo"choć wiem ,że synuś zdolny i poradzi sobie ekstra,super!!!!Ale każde wsparcie się przyda,ja też przeżywam wszystkie egzaminy synusia 100 razy bardziej niż kiedyś swoje,zwłaszcza,że namnożyli tych testów,teścików - i w podstawówce i w gimnazjum i później,szału można dostać i wrzodów się nabawiać.U mnie nocą ostro padało,teraz znów cieplutko i słonecznie i jak pisze Sete czas ruszać do boju z chwastami,bo faktycznie wszystko piknie rośnie w oczach ale chwaściory niestety też się super mają,wypasione i śliczniutki,u mnie również krety piękne kopczyki stawiają(szkoda,że nie te jadalne:) Pozdrawiam i miłego,pogodnego nia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj,jak mnie gnaty bolą!Ziemniaki 10a posadzone .Ale dobrze po świetach ruch potrzebny.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azzurro
Udanych i obfitych plonow zycze wszystkim,co sieja i sadza.U mnie drugie koszenie ogrodu,w ktorym setki stokrotek utworzyly przepiekny dywan. Burza nie pozwolila dokonczyc prac,ale jutro moze bedzie lepiej.Pozdrawiam i zmykam do domowych prac,a jutro jeszcze zaczynam "dyzur"w pensjoncie,wiec trzeba sie przygotowac,bo chce polaczyc przyjemne z pozytecznym.♡♡♡♡♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z Podlasia
Hej...pozdrawiam kobietki...dziś ogólnie luzacko...dla fryzjerki trochę zeszło i z małego stopniowania wyszło prawie zero:D...najmniejszy kaszle,ale osłuchowo jeszcze antybiotyku nie potrza...kolorowych snów...my jeszcze nie sieliśmy ziemniorów,najpierw trza obornik skończyć i jęczmień posiać...potem to tylko kukurydza i pole the end...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrówka dla młodego Aniu!ja dziś grasowałam w centrum ogrodniczym i doznałam olśnienia,że nie kombinuje,i nic szczególnego nie szukam,będzie to co sprawdzone i nie śmieci,i potrafi przetrwać wiele :),czyli pelargonie i to z tych klasycznych odmian,ja to tylko kwiatkowa...i raczej z ograniczeniem do skrzynek,donic :D zmykam "odziapnąć" bo dopiero co wróciłam,i zmęczona jestem Aniu bardzo fajna fryzurka :) pozdrawiam ciepło pappap 🖐️ Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×