prezerwatywa w portfelu męża

10/10 klękaj ;)

no mam taką nadzieję, ale im dłużej myślę, tym więcej głupot przychodzi mi do głowy.

Niech sobie ten podszyw klęknie;)

Zobaczcie jakaś czarna suuucz się zaczerniła gównem i myśli, że błyszczy.:o

Niech sobie ten podszyw klęknie To było do ciebie smrodzie :P

Zaufaj mu ..

Spoko-tak zrobię.:P

Jejku dziewczyno nie bądź naiwna a co Ci miał powiedzieć? Używasz tabsów a z tego co wiem faceci wolą się bez gumek kochać więc to, że to dla was jest niedorzeczne. Na studiach każdy z kolegów nosił gumę w portfelu i otwarcie mówili, że to w razie jakby coś się udało a jak mieli dziewczyny mówili to samo co Twój mąż Tobie. Nie twierdzę, że Cię zdradza ale może tak być jakbym u mojego męża gumkę znalazła to miałby przejebane bo wiadomo do czego to służy a jak Wy w związku nie używacie to nie nosi chyba dla ozdoby. A ile jesteście po ślubie bo jak z rok to mi nie powiesz, że przez rok porządku w portfelu nie robił i nie zdążył wyjąć.

up up

powinnaś sie cieszyc, co poruucha to jego :)

prezerwatywa to nie kwitek jakich masz tysiace w portfelu... no sorry raczej sie wyroznia...ba - zajmuje troche miejsca bo jest ..grubsza. nie badz glupia i nie wierz mu..

Ależ ja się cieszę.:)

pewnie nosi w niej wodę i tyle

ja mam taki sam problem tez znalazlam u swojego faceta prezerwatywy ale nie mialam odwagi go zapytac po co mu to poprostu boje sie chyba prawdy jaka bym uslyszala nie wiem co mam robic ale jak mysle o tym to mnie szlak trafia ze moze mnie zdradzac