homoseksualizm - zdrowie czy choroba psychiczna

lilliane1 Kindybałek, skąd masz takie informacje? Poszukaj sobie w klasyfikacji chorób psychicznych DSM-IV albo ICD-10 homoseksualizmu, nie znajdziesz, A kto ci powiedział, że to choroba psychiczna?

do tego szczesliwego, posluchalam co ta babka ma do powiedzenia i uwazam ze to sa totalne bzdury najlepiej chyba porozmawiac z osoba homoseksualna i od niej sie dowiedziec jak to sie zaczelo ze zaczela jej sie podobac ta sama plec

Homoseksualizm jako taki NIE jest chorobą, ale często wiąże się z zaburzeniami emocjonalnymi spowodowanymi reakcjami innych i brakiem zrozumienia własnej seksualności, dlatego figuruje w spisie chorób umysłowych. Sam w sobie jest wariacją genetyczną, ale zupełnie nieszkodliwą, podobnie jak wymieniony rusy kolor włosów czy rzadkie, białe pasmo na grzywce. Tyle ode mnie.

Jestem homo, pytajcie o co chcecie (ale ja juz na ten temat sie wypowiadalam i tych,ktorzy uwazaja,ze to choroba,poprostu nie moge zrozumiec :O :O )

http://www.piotrskarga.pl/ps,4000,2,0,1,I,informacje.html

lesba dla mnie to akurat oczywiste ze homoseksualizm nie ma nic wspolnego z choroba bo znam mnostwo homoseksualistow i uwazam ze to swietni ludzie

wsadzanie kutasa w gówno jest normalne :O

Kindybalek, wiesz zaciekawilo mnie cos co napisales - ze poznales troche homoseksualistow i przekonles sie, ze sa wypaczeni. Co konkretnie bylo w nich takiego wypaczonego? Tez mialam okazje poznac homoseksualistow wiec ciekawia mnie twoje obserwacje.

homoseksualisci to normalni ludzie,poprostu maja inna orientacje i tyle, ja rowniez znam wielu homo i nawet bym powiedziala,ze sa "lepsi" od hetero

Kindybałek, odpowiadałam na Twój post: "Owszem to jest choroba. Udowodniono to. W dodatku jest lek, który chamuje zachowania homoseksualne." Sam tak napisałeś, a jeśli nie o chorobę psychiczną Ci chodziło to o jaką? Bo chyba nie somatyczną...

Nie jest to choroba. Miłośc dwojga ludzi, szanujacych sie, rozumiejacych, chcacych tworzyc rodzine, byc razem na dobre i na złe, opiekować sie soba wzajemnie, mieszkac razem, isc razem przez z zyciem z drugim człowiekiem....nigdy nie bedzie chorobą! Inne natomiast mam zdanie wzgledem aseksualizmu (ASY). Chociaz pewnie wiele ludzi weszło by ze mna w polemikę i w tym zakresie "odmiennosci seksualnej"...

skoro homoseksualizm nie jest uznany jako choroba, to dlaczego co niektórzy forumowicze tak o niej mówią? Zwracam się do przeciwników homoseksualizmu, czy wypowiadacie się negatywnie o homoseksualistach tylko dlatego, aby odnieść własne korzyści, tzn. poczucie bycia kimś lepszym, zastanówcie się czy tak nie jest Wam wygodniej? nie podejmować wysiłku, trzymać sztywną granicę i odpychać argumenty, nie można się zamykać , trzeba być otwartym szczególnie w dzisiejszych czasach

a ja nie potrafię onanizować się lewą ręką to jakieś mam zaburzenia? czy to oznaka homoseksualizmu?

Homoseksualizm jest anormalnym zachowaniem, a to z tej prostej przyczyny ze Pismo Swiete odnosi sie negatywnie do homoseksualizmu

W Piecioksiegu jest np. napisane zeby karac smiercia homoseksualistow (przez ukamienowanie)

Ponadto sw. Pawel napisal ze homoseksualisci nie odziedzicza Krolestwa Bozego

Ponadto mam apel do forumowiczow. Unikajcie homoseksualistow itp. bo to zwyrodniali ludzie

{ Nie uważam, żeby większość mogła decydować o tym czy coś jest normą czy nie. "Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uznało w roku 1973, iż homoseksualizm nie jest chorobą ani zaburzeniem, a Światowa Organizacja Zdrowia ostatecznie potwierdziła, iż homoseksualizm nie jest chorobą ani zaburzeniem w roku 1991" Choroba psychiczna albo zaburzenie jest wtedy, kiedy ktoś cierpi albo nie potrafi normalnie żyć. A jeżeli ktoś potrafi ułożyć sobie życie i znaleźć szczęście w związku z osobą tej samej płci to według mnie jest zdrowy. } Ależ większość bez względu co uważasz o tym decyduje. To po pierwsze. Dwa pisałem jak się topik zaczął, czy to jest choroba niech się wypowiadają lekarze. Skoro większość z nich mówi że to nie choroba czy zaburzenie to tak pewno jest. To nie kłóci się ze sobą. Pisanie że homoseksualizm jest normą jak już pisałem to przejaw idiotyzmu. Nie chce mi się teraz szukać jak się ustala normy na skok gwintu czy rozmiary śrub. Śruba 13,2 mm nie jest normalna i koniec. a przecież to że se ją ktoś przywiózł z Indonezji i istnieje nikomu nie przeszkadza. To 13,2 mm to trochę nie tak, ale śruby w Indonezji mają zupełnie inny skok gwintu niż polskie.

Amerykanskie towarzystwo psychiatryczne - wielki mi autorytet . . .

i nazywaj indonezyjskie śruby śrubosiami

normalny a który nie?

Myrevin mozesz sobie porownywac norme do rozmiaru sruby, ale to nie zmieni faktu, ze porownanie jest glupie. Po pierwsze dlatego, ze norma nie zawsze oznacza magicznej liczby np. powyzej 50%, czasem jest po prostu wieksza roznorodnoscia, ale ciagle moze byc uznawana za norme. NORMA jest bardzo plynna zmienia sie na przestrzeni czasu, zalezy od miejsca i kultury. Poza tym dodajmy, ze to DLA CIEBIE homoseksualizm nie jest norma i owszem jeszcze sporej czesci sopleczenstwa. Ale dla czesci ludzi (zwlaszcza mlodych kultury zachodniej) to przestaje byc tematem tabu, a co za tym idzie staje sie norma. Dowod masz tutaj na kafe w postaci sporo postow. I gwarantuje Ci, ze to tylko kwestia nastepnego (moze 2 ) pokolen i homoeksualizm bedzie ogolnie akceptowana norma. Czy zauwazyles, ze cos co nie bylo norma jeszcze 50 lat temu juz jest norma? Czy w latach 60 w Polsce norma bylo powszechne mieszkanie par bez slubu na tzw. "kocia lape"? Nie Czy sto lat temu kobiety nosily spodnie, bylo to norma? nie ba, mam w domu ksiazke medyczna z lat 80tych gdzie MASTURBACJA jest opisana w dziale DEWIACJE SEKSUALNE :D i jest uznana jako szkodliwa :D Czaisz Myrevin? Tez uwazasz, ze masturbacja jest dewiacja seksualna? Pewnie mi napiszesz, ze nie bo 90% facetow marszczy pingwina wiec jest norma. I skad to porownanie do srubki ? :D Moze dlatego, ze ci sie definicje pomylily ? juz podaje: norma w psychologii to konstrukt naukowy wyznaczający granice normalnych zachowań człowieka norma w technice to dokument będący wynikiem normalizacji i standaryzujący jak najszerzej pojętą działalność badawczą, technologiczną, produkcyjną, usługową w matematyce to: Poszerz horyzonty myslowe Myrevin, nie wszystko mozna porownac do 20 mm srubki :D

Jak pisałala wcześniej lilliane1 istnieją terapie, ale nie istnieją naukowe dowody na ich skuteczność. Najpopularniejsza terapia polega na pokazywaniu homoseksualiście(mężczyźnie/kobiecie) zdjęcia (mężczyzny/kobiety), aby wywołać u niego/niej podniecenie a nastepnie podawaniu mu nieprzyjemnych bodźców np szoki elektryczne. Ma to na celu usunąć niepożądane zachowanie - czyli podniecenia mężczyzny przy mężczyźnie. Natomiast, aby mężczyzna reagował pozytywnie na kobiety podaje mu się zdjęcie kobiety i każe mu się przy tym zdjęciu masturbować !!Czy uważacie, że jest to etyczne? Moim zdaniem odbiera to człowiekowi godność i upokarza go.

"czy to jest choroba niech się wypowiadają lekarze. Skoro większość z nich mówi że to nie choroba czy zaburzenie to tak pewno jest. To nie kłóci się ze sobą. Pisanie że homoseksualizm jest normą jak już pisałem to przejaw idiotyzmu." Myrevin, jeśli jakieś zachowanie nie jest przejawem choroby czy zaburzenia, można przyjąć, że jest normalne, i tylko o to mi chodziło, nie wymyślam sobie norm, tylko zgadzam się z ogólną opinią lekarzy. Mam wrażenie, że Ty w ogóle nie wiesz o czym piszesz. Według Ciebie, o tym że homoseksualizm nie jest chorobą czy zaburzeniem decydują lekarze, a uznanie że to norma jest przejwem idiotyzmu. To są dwa sprzeczne argumenty.

pod względem psychologicznym i biologicznym jest to zaburzenie choć istnieje jeszcze opcja, iż homo jest świadomym wyborem pomimo pociągu seksualnego do płci przeciwnej - i wtedy oczywiście ta osoba nie jest w żaden sposób zaburzona- choć takie coś zdarza się chyba tylko u kobiet, tzn. np. pociągają ją faceci, ale ma do nich uraz- bo została skrzywdzona przez nich w przeszłości, i choć kobiety mogą ją nawet nie pociągać seksualnie to jednak zdecyduje się zostać lesbiijką ja je nazywam ''lesbijkami z wyboru'' ;)

''Czy uważacie, że jest to etyczne? Moim zdaniem odbiera to człowiekowi godność i upokarza go.'' jeśli sam się na to wcześniej zgodził i wiedział co go czeka to nie jest upokorzenie, co innego gdyby było to przymusowe

"jeśli sam się na to wcześniej zgodził i wiedział co go czeka to nie jest upokorzenie, co innego gdyby było to przymusowe" Cóż.. ta terapia sama w sobie jest upokarzająca , bez względu na to czy wyrażasz na nią zgodę czy nie. Podsumowując wypowiedzi z forum, na homoseksualistach ciąży ogromna presja społeczeństwa. Często rodzina nie chce zaakceptować homoseksualizmu syna lub córki. I co wtedy? Albo leczenie albo odrzucenie. Czy w takim przypadku, nawet jeśli człowiek wyrazi zgodę, to terapia nie upokarza go?

terapia szokami elektrycznymi? :D a to dobre, rodem z filmu Mechaniczna Pomarancza Stanley'a Kubrick'a :D moglabys podac zrodlo info, tzn. jakie pansto przeprowadza takie "terapie" i konkretnie jaka organizacja ? Iran czy Algeria? :D

"Homoseksualizm jest anormalnym zachowaniem, a to z tej prostej przyczyny ze Pismo Swiete odnosi sie negatywnie do homoseksualizmu " ten argument mnie najbardziej przekonal :D

Wpisz sobie w google terapia konwersyjna.