co to jest/?????? jak myslicie?? WEJDZCIE

nie wiem co to jest, corka ma 7,5miesiaca, nie ma zebow, ale sie slini, przynajmniej raz lub dwa razy w tyg, ma gorączke. w te dni gdy ma stan podgoraczkowy lub goraczke jest straszna, tzn marudzi, nie CHCEe sie bawic, nawet jak siedze z nia caly czas to tak placze, na rekach placze krzyczy to nawet jest hiisteria aż wymiotuje sliną i tym katarem z placzu. nie chce wtedy nic jesc, je na caly dzien 150ml mleka i nic wiecej!!!!!!!! jest cala czerwona drze sie odpycha mnie, placze, az mi jej żal.. TO ZĄBKOWANIE?? CO ROBIC? TAK BEDZIE CDODZIENNIE DOPOKI ZEBY NIE UROSNĄ? BYLAM U LEKARKI ZA KAZDYM RAZEM GDY BYL TAKI STAN JAK DZIS I ZAWSZE MOWILA TO SAMO ZE GARDLO CZYSTE PLUCA ITD TEZ, ZE NIE MA PRZEZIEBIENIA.... ZE CHYBA TO ZABKI ALE NIE JEST PEWNA.... CO ROBIC? DALAM JEJ DZIS VIBRUCOL W CZOPKU I TERAZ SPI.

uśpić...

w nocy budzi sie z ikrzykiem i nie chce zasnąc, histeria łzy itd.. musze ją na rece brac ale to nie pomaga..... tez placze...nic nie pomaga, ani grzechotki zabawki lezaczki tez placz... aż sie zanosi jest csla czerwona marudna...a jak chwilka spokoju to marudzi rozdraznienie itd... a zawsze spala ladnie od 19 30 do 7dmej,... raz tylko sie budzila na amciu, potem spala ladnie nie histeryzowala.... boje sie ze dzis znow czeka mnie taka noc.... i co bedzie jutro;(......... takie stany ona ma raz w tygodniu lub dwa dni w tyg. wtedy ma gorączke lub podgoraczke spocona, ciepla glowa, krzyk i placz.... to żeby idą? (ona nie ma jeszcze ani jednego)

padaczke

w takiej sytuacji kulę się panicznie w narożniku przedpokoju po czym popiskując wrzaskliwie wycofuję się z mieszkania przy okazji filuternie merdając moim kosmatym ogonkiem i spryskując sąsiadów za pomocą gruczołów krokowych

ale pamiętam jak moja przyjaciółka mała problemy z córką, napinała się, robiła się cała czerwona i traciła oddech, wszyscy lekarze twierdzili że to brzuszek ja tak bardzo boli a w efekcie okazało się że mała ma problemy neurologiczne!

podszywie za pierwszym razem to było nawet zabawne, za drugim razem ten tekst wydał mi się głupi ale teraz jest już żałosny więc jeśli chcesz się podszywać bądź oryginalny. rusz głową a nie w koło ten sam tekst i myślisz że to jest zabawne

mojej też bardzo późno szły ząbki (8 miesiąc) i durny lekarz zabrał ją do szpitala na punkcję kręgosłupa, bo stwierdził, że to zapalenie opon mózgowych :( A jej po prostu wyrzynały się ząbki. Darła się w niebogłosy, prężyła, nic jej nie uspokajało. Nie pamiętam tylko jak było z temperaturą

i to jest straszne ze jak tak krzyczy to nic nie pomaga, musze dac vibrucol lub ibufen w syropie na goraczke a przeciez nie moge tak codziennie dawac tego!!!!!!!! nie wiem co o tym sądzicie? to zeby? bo tydzien spokoj potem dwa dni przechlapane potem dwa tyg znow ok potem znow tak samo..

i to jest straszne ze jak tak krzyczy to nic nie pomaga, musze dac vibrucol lub ibufen w syropie na goraczke a przeciez nie moge tak codziennie dawac tego!!!!!!!! nie wiem co o tym sądzicie? to zeby? bo tydzien spokoj potem dwa dni przechlapane potem dwa tyg znow ok potem znow tak samo..

i to jest straszne ze jak tak krzyczy to nic nie pomaga, musze dac vibrucol lub ibufen w syropie na goraczke a przeciez nie moge tak codziennie dawac tego!!!!!!!! nie wiem co o tym sądzicie? to zeby? bo tydzien spokoj potem dwa dni przechlapane potem dwa tyg znow ok potem znow tak samo..

i to jest straszne ze jak tak krzyczy to nic nie pomaga, musze dac vibrucol lub ibufen w syropie na goraczke a przeciez nie moge tak codziennie dawac tego!!!!!!!! nie wiem co o tym sądzicie? to zeby? bo tydzien spokoj potem dwa dni przechlapane potem dwa tyg znow ok potem znow tak samo..