Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewierząca...

Nie ufam mężowi, jak z tym żyć??Pomóżcie.

Polecane posty

a ja myślałem, że tylko moja żona jest tak uczulona na punkcie przyjaciółek. Kontrolowanie nic nie da. Jak sama zauważyłaś, sytuacja może sie tylko przez to zaostrzyć. Pewnie mu przejdzie po jakimś czasie i będzie dobrze dopóki nie pojawi się nowa koleżanka. Swoją drogą to koleżanki są bardzo uczynne , no i nigdy nie mają pretensji o nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój mąż jest uzależniony od romansów- jak ktoś wcześniej napisał lubi kobiety, kocha adrenalinę obcując z nimi ja bym nie wybrała takiego faceta na męża ale to twoja sprawa Ojciec dwójki dzieci powinien spędzać czas z rodziną, czytać ksiażeczki dzieciom a nie zarywać doopy i pisać z nimi, jara go to ewidentnie I NIGDY Z TEGO NIE ZREZYGNUJE ! nawet się nie łudź obwiniasz siebie że jesteś nie w porządku, że go sprawdzasz jesteś chora, jesteś ofiarą faceta podrywacza, uwodziciela który cie robi w choja żałosna jesteś z tymi stwierdzeniami " tak, jestem winna bo sprawdzałam jego komórkę" bosz , normalnie pójdziesz do więzienia wariatko :D miej trochę HONORU ! Znaj swoją wartość i nie daj sobą pomiatać ! bo na razie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka sms
Nie przesadzajcie. Nie sądźcie człowieka skoro go nie znacie. Mam podobną historię za sobą, a nawet dwie. Kołatanie serca, uczucie że zemdleję, osuwanie sięz nóg na widok wiadomości od X - znam to. Też uważam że ja jestem najlepszym przyjacielem męża i żadna inna dupa nie ma do niego prawa. Ale... mam kolegów, w pracy sami mężczyźni, czasem dzwonią czy wyślaą smsa - całkiem naturalna sprawa dla mnie, tylko kurde czemu nie potrafię tego zaakceptowac w drugą stronę????? Przeszlismy ciężkie chwile przez moją zazdrość. Z perspektywy czasu myślę że bezpodstawną. Czasem faceci lubią KOLEGOWAĆ się z kobietami. Póki jest to na luźnej stopie i sporadyczne, niech sobie jest. Każdy ma prawo do swoich znajmości. Zrozumiałam to po miesiącach głupich kłótni, sprawdzania telefonu, kompa. Naprawdę szkoda nerwów. Na początku starał się tłumaczyć, że to tylko zwykłe jakieś dziewczyńsko, zw. z jego pracą, koleżanka itd. Potem zacząś sięjuż ostro irytować moim wścibstwem i zaborczością i nieufnością - przeszedł w fazę złości, potem obojętności na moje sceny. Zakończył kontakty, albo robił to bardziej skrycie, nie wiem i właściwie mnie to nie obchodzi. Jest mega oddany rodzinie, opiekuje się dziećmi, przepada za mną, ma na mnie ciągle ochotę. Jest ok. Ja odpuściłam, on przystopował. Kochamy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie ufam mezowi,ale z innych powodów.Finansowych. Oszukuje mnie,bierze kredyty,nie wiem na co wydaje.Nie ma kochanki bo to kontroluje,nie chodzi na dziwki,nie wpadł w hazard.On jest po prostu głupi.Załozył firme,pracuje,ma pracownikow i im placi a ze mało zarabia to bierze kredyty zeby zapłacic pensje pracownikom.ja nie wiem ile zrabia.Ponadto ma bachora z pierwsza zona ktorego faworyzuje a ja i jego drugi syn mozemy dla niego nie istniec.Ja oczywiscie do garrów sprztania itd ok i najgorsze ze drugi raz wdepnełam w takie gowniane małzenstwo. nie ufam mezowi i nie bede ufała nigdy bo co chwila jakies drobne jego klamstewka wychodzą.Faceci to swinie i oszusci i az mi wstyd ze wydałam na swiat tez faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×