Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniutek263

sierpien 2011

Polecane posty

Zołza to wy mieliście te nauki u ks. i to tak późno??? - my mieliśmy takie nauki w poradni rodzinnej - powiem ze to co na nich mówią jest mądre i interesujące ale wszędzie jest inaczej... no i w końcu mam weekend - do poniedziałku dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolaza:P
niestety ale juz myslalam ze nie bedziemy ich mieli bo czekalismy na tel. Nasz proboszcz caly wsiakl w rozwody koscielne bo jest w komisji ktora sie tm zajmuje i troche nam opowiadal,bylo ciekawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia89 m tez mamy winetki. Ale ja zamówiłam od razu z zaproszeniami. 6 winetek kosztowało jakos 5zł czy coś w tym stylu, więc majatek to nie był. A poprostu te, których nie zużyje to wyrzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie bije z myslami jesli chodzi o winietki,poniewaz mam dwa stoly i nie chcialabym nikogo urazic ale tez boje sie sytuacji kto pierwszy ten lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
macie załatwionego już organiste/ koscielnego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z mniejszej miejscowości więc nie ma problemu z organistą i kościelnym Załatwiamy w czwartek jak pójdziemy na ostatnie spotkanie do księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaaktycznie
W niedzielę zaklepaliśmy organistę 150 zł, i mamy już garnitur :), pasował od razu, więc nawet przeróbek nie było Uff... Zostało nam jeszcze wino do kupienia, napoje i to by było tyle narazie Zastanawiam się czy kupić pończochy samonośne czy na pasie? Jak Wy macie? Do pasa nie jestem przyzwyczajona i boję się że jak mi jakaś haftka puści to spadną, a w samonośnych przeraża mnie ten silikon czy się nie zgrzeję czy jakiś odpażeń nie dostanę Hmm U mnie nikt nie potwierdził przybycia, no i większość sama musiałam pytać i też usłyszałam, że "no skoro będziemy to nie musimy potwierdzać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raczej stawiam na pończochy samonośne bo te na pasie jak pisałaś mogą się odczepić i się zsunie i lipa będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam do Was pytanie, jakie formalności zostają jeszcze po spisaniu protokołu ślubnego, mamy już zaświadczenie o wygłoszonych zapowiedziach, jak to u Was wygląda dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wszystko przy spisaniu protokołu mu dałaś - bo my musimy donieść świadectwa szkolnej katechizacji i kartkę o wygłoszonych zapowiedziach u narzeczonego - potem już raczej nic nie trzeba tylko podpisać te kartki po spowiedzi i to chyba wszystko ale nie jestem pewna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaaktycznie
my musieliśmy dać ksero świadectwa gdzie była religia, zaświadczenie ze średniej o naukach, zaświadczenie o naukach z wikarym i w poradni, zaświadczenie z USC, zaśw. o chrzcie i chyba tyle Teraz zostaje jeszcze dać kartki ze spowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie miałam żadnych nauk z księdzem a tam coś takiego jest jak nauki z kapłanem - jak będziemy u niego dawać te kopie świadectwa to sie zapytamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy spisaniu protokołu wszystkie dokumenty daliśmy, zapowiedzi wygłoszone, zaświadczenie mamy, a kiedy placicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nha
27 dni... My już u ksiedza mamy wszystko załatwione, pozostaje tylko się rozliczyć ale to dopiero dzień dwa dni przed ślubem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dochodzę do siebie po panieńskim. impreza była super. A jak u Was z tym wieczorem? Macie jakieś plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my robimy skromny panieńsko-kawalerski wypad weekendowy nad morze my i świadkowie pójdziemy na imprezę na plaży i też myślę że będzie fajnie :) ej jak to jest z tymi potwierdzeniami bo ja już nie wiem - jednego się pytamy to mówi że skoro nic nie mówił to jasne że go nie będzie , drugiego się pytamy czy będzie to mówi że skoro nic nie mówił to wiadomo że przychodzi na wesele bo jakby miał nie przyjść to by powiedział - no i bądź tu człowieku mądry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny po intensywnym weekendzie;) co do potwierdzen kazdy uwaza inaczej:P u nas co prawda nei było takiego wiekszego problemu tylko 2 osoby co chwile zmieniały zdanie czy ida z kimś czy nie:P piatek coraz blizej łapie stresik;) a w sonote był Panienski ale sie dziwczyny postarały:) było super:) zadnych chamskich zadan czy striptizera ktorego sobie nei zyczylam:) bomba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaktycznie
Dziewczyny jak będziecie już po weselu koniecznie zajrzyjcie tutaj opowiedzieć jak było i może jeszcze jakieś wskazówki przekazać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj paniejski bedzie 12 w piatek a Bartosza kawalerski dzien po a dlatego ze jak wiecie mamy syna i nie mamy z kim go w domu zostawic. Ja mam teraz tyle na glowie,ten tydzien rozplanowany mam nadzieje ze nastepny bedzie spokojniejszy zaraz wyruszamy na nauki,drugie i podobno ostatnie i my mamy sie dzisiaj rozliczyc bo juz do slubu z ksiedzem sie nie spotkamy,spowiedz bedziemy brali w innym kosciele bo ten w ktorym bierzemy slub jest dosc daleko. A co do rozliczenia to ksiadz wyraznie w piatek powiedzial ze wystarczy mu 300zl to i tak malo a w tym jest juz strojenie kosciola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My płacimy 100 zł za granie, 100 zł za strojenie kościoła, ale kwiatki musimy kupić sami. A, że jesteśmy jedyną para młodą w tym dniu to niestety troch to bedzie kosztowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaktycznie
My ks daliśmy 500 zł, organista 150 zł i strojenie 200 zł Kurcze niezła sumka się uzbierała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany dziewczyny - mi strojenie wyszło prawie 800zł!!!!!!!!!!!!! kwiaciarnia w sumie wyniesie nas ok 1400 -1500zł 500 księdzu, organistę i trębacza mamy za darmo (krewni :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tak mało u was? u mnie ks rok temu za ślub brał 1000zł ale to razem z kościelnym i organisty a my organisty nie chcemy tylko chcemy schole to ciekawe jak to będzie?? Wczoraj byliśmy na pierwszej lekcji kursu tańca - zdecydowaliśmy że na pierwszy taniec zatańczymy walca wiedeńskiego - a wy co będziecie tańczyły na pierwszy taniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaktycznie
U nas też podobno ks brał więcej, ale ja tyle zaproponowała i nic nie powiedział Wkurzyłam się wczoraj Chcieli mi zrobić panieński ale nie mogą zgrać terminów i proponują w tyg przed ślubem Tłumaczyłam że mam wtedy mnóstwo załatwiania to się obraziły że nie mogę im jednego dnia poświęcić Mam wyrzuty sumienia ale w sumie mogły troszkę wcześniej o tym pomyśleć... ech już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma nie przedstawiaj się! Faaaaktycznie to znajomi nie mogą zrozumieć że organizacja wesela to nie jest prosta sprawa i samo się nie zrobi?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaaktycznie
No widzisz ja myślałam że to oczywiste, no ale... przeżyję jakoś bez panieńskiego ;) ważniejsze dla mnie by zorganizować wszystko tak jak chcę a nie martwić się potem że z czymś nie zdążyłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o to chodzi wieczór panieński możesz sobie odbić z koleżankami innym razem - teraz trzeba dopiąć ostatnie guziki żeby w tym dniu wszystko było idealne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wam:) uff kolejna sprawa załatwiona:) wczoraj dogadaliśmy sie z zespołem:) ale duzo równych zabaw nam zaproponowali w trakcie całego wesela. nie spodziewałam sie;) nawet wydaje mi sie ze troszke za duzo... kurcze i sama nie wiem czy to nie bedzie przesada jak wszytsko wezmiemy:) my od samego poczatku nie planowalismy panienskiego/kawalerskiego ale wysżło na to z emielismy tak skromnie w dwóch mieszkaniach i w sumie znalazł sie czas bo w nocy to sie nic nie załatwia:P moze pomyslcie nad tym zeby nie organizowac czegos bardzo absorbujacego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaaktycznie
idealnie to się pewnie nie da ;) ale starać się mogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dietowo pamiętaj że co za dużo to nie zdrowo ja byłam na weselu gdzie oczepiny trwały około 1,5h i powiem że już po 40 minutach robiło się to nudne my z tego co wiemy będziemy mieli jakieś dwie zabawy oczepinowe dla gości i może coś dla pary młodej - a tak w ogóle to jakie będziecie mieli zabawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×