Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniutek263

sierpien 2011

Polecane posty

wiesz co na same oczepiny to beda wogole tylko 2 zabawy:) 1. dla par: kobieta siada na kolanach faceta i na znak musza przynieść cos konkretnego ze stołu np pani mówi cos do picia no i tak oto ktos przyniesie szklanke wody, ktos butelke coli albo flaszke:) niestety potem tzreba to jak najszybciej wypic:P 2. zabawa dla panów: kazdy dostaje po grubym plasterku cytryny musi położyć go na jezyku i zaspiewac modym sto lat:) komu wyjdzioe najfajniej wygrywa;P 3. dla par: facetowi przywiązujemy 2 balony do kostki, tanczy 5 par zadaniem partnetek jest przebicie balonów przy kostkach innych facetów a pary maja tanczyc faceci do tego uciekac noga z balonami:0 wygrywa ten komu zostanie chociaz jeden:) wzielismy takei zabawy jakich jeszcze nigdzie nie widzielismy na zadnym weselu:) a te inne propozycje to np: -to ze kupimy świeczki 1 na pare i tak romantycznei wszyscy na parkiecie zatancza jeden taniec z taka swieczka w dłoni, nazwano to tancem miłosci. bedzie kankaz i zorba i zaproponowano nam "poloneza" który bedzie polegał na tym ze jak goscie ustawią sie juz w pozycji do poloneza to orkiestra zaspiewa idziemy na jednego:p i tak naprawde krokiem poloneza pojdziemy na kielicha... powiedzcie co o tym myslicie bo ja juz kurcze głupieje i nie wiem czy brac to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh z tym polonezem na jednego to powiem ci że na bank fajnie będzie to wyglądało - więc się nie patrz i bierz to jak najbardziej m, zobra też fajna sprawa mi kiedyś przy niej sukienka się rozpięła z przodu (na szczęście niczego nie było widać) nam wodzirej mówił że kiedyś na weselu dla panów zrobił taką zabawę że były pary z samych panów i jeden miał być rurką a drugi striptizerką i mówił że akcje szły niesamowite bo rurki nie mogły się ruszać a ktoś mądry ściągnął rurce spodnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaaaktycznie
dietowo - te zabawy zapowiadają się fajnie, faktycznie nie spotkałam się jeszcze z nimi, mi najbardziej podoba się ta z balonami napewno ostro będą się deptać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to sie bałam żeby ofiar w ludziach nie było przy tym deptaniu:P no to fajnie ze wam sie podobaja:) znaczy sie moze nie wybralismy najgorzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba zaskakiwać gości nowymi zabawami a nie to co było na weselu u jakiegoś kuzyna itp. na pewno zabawy gościom się spodobają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam problem i bardzo sie denerwuje w piatek ślub a z moja mamą coś się dzieje... od wczoraj ma jakies krwotoki z nosa... dopiero popołudniu idzie do lekarza... boje się czy wszystko w porządku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to nerwy? na razie się nie denerwuj. dobrze,ze mama decyduje się isć do lekarza. Lepiej dmuchać na zimne. Będzie dobrze. Dziewczyny, które z Was maja teraz w ten weekend ślub? ja was ciągle czytam, ale jestem już tak sparaliżowana strachem,ze nie potrafię pisać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaktycznie
dietowo nie martw się mocno, może faktycznie to nerwy, albo osłabienie jakieś Trzymam kciuki na pewno wszystko będzie ok Daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno napisze jutro, mam tylko nadzieje ze to nic powaznego... przemęczenie raczej nie bo już 2 tygodnie na urlopie a jesli chodzi o slub sami pilnujemy. Może to te nerwy i oby tylko to... No własnie mój slub jest w ten piątek... naczytałam sie w necie że naparwde niefajne moga byc przyczyny i teraz sie stresuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faaaaktycznie
Nie czytaj bo jak zaczniesz to się okazuje, że człowiek ma objawy prawie wszystkich istniejących chorób! Daj znac jak wszystko przebiegło Trzymamy kciuki za Mamę i za wspaniałą uroczystość :) A pamiętacie jak zaczęłyśmy pisać, tyle czasu jeszcze było do ślubu, a teraz co tydzień któraś za mąż będzie wychodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po przymiarce ostatniej, sukienka super. Dalej mi sie tak samo podoba :) Wieczóra panienski i kawalerski za nami, a wczoraj zrobiliśmy sobie randkę. potrzebowalismy chwili wytchnienie od weselno-budowlanych spraw i odrobiny romantyczności :) A o mamę się nie martw - mój jak mało śpi i dużo pracuje to też mu leci krew z nosa. Także pewnie stres. Jak córka wychodzi za mąż to dla mamy jest przeżycie ogromne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
lekarz lekarzem, ale kup mamie kwas foliowy. Mi to lekarz radził jak mi krew leciała z nosa i pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama bierze i kwas i zelazo dodatkowo i kompleks witamin... zobaczymy czego sie dowie u lekarza mam nadzieje ze to tylko stres lub zmeczenie. dobrze ze sukienka nadal ci sie podoba:) ja jak odebrałam to swierdziłam ze zmieniła bym teraz troche dół:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja to teraz myślę że może inna byłaby dla mnie lepsza ale po zdjęciach w niej widziałam ze mam za szerokie ramiona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie moja sukienka jest moim przeciwieństwem bo ja jestem raczej osobą nieśmiałą i cichą a suknia jest szalona z dużą ilością ozdób na górze i falbanami w pozycji pionowej na dole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe wiesz mam taka koleżanke strasznie cicha szara myszka we wrzesniu bierze slub a kiecke ma taka ze hoho moim zdaniem nei lada odwagi trzeba zeby sie w nia ubrac:) jest w stylu hiszpanskim tez z falbanami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bym pokazała ale na tej modelce bez koła ta suknia nie wygląda ładnie więc nie pokażę - a wy jak przymierzałyście suknie to robiłyście w nich zdjęcia? ja tak zrobiłam ale nie wszędzie mi na to pozwolili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy przymiarce nie miałam zdjęc na biezaco podejmowalam decyzje czy cos mi odpowiada czy nie. nawet jak juz wybralam i zaplacilam zaliczke to mi nie pozwolili. okazalo sie ze model jest bardzo ladny i juz ktos prubuje go pdorabiac chceli sie ustrzec przed tym jak mas zpod reka to wyslij zdjatko. powiem ci ze na tych modelkach niektorych to naprawde sukienki wygladaja gorzej niz w rzeczywistosci moja tez tak bylo mimo ze jestem sporo wieksza od modelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no są takie salony zwłaszcza w dużych miastach co nie pozwolą zrobić nawet zdj telefonem! ale my się grzecznie zapytaliśmy i nam pozwolili :P pokaże dopiero po ślubie a ta o której pisałam że nie pasowała ze względu na szersze ramionka to nie mam zdj na kompie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effy.
ja z krakowa i ślub mam za niecałe 3 tygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez nie pozwolili robić zdjęć. Ale w sumie zmierzyłatm tylko trzy sukienki, więc nie miałąm mętliku w głowie :) Chyba już moją pokazywałam, ale: http://www.fasson.pl/suknie-slubne,294.html tyle, że ja będe w welonie i bez rękawiczek. Jedynie bolerko do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nha
Hej ;) dietowo to mam nadzieję że opowiesz nam po.. o swoich spostrzeżeniach i wrażeniach z wesela? i że nie zapomnisz o nas po?:) może nam coś poradzisz jak już będziesz wiedziała co i jak ;)) ogólnie stres jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×