pytanie do rowerzystow

jak sie zachowujecie jak jedziecie przez miasto, nie ma drog rowerowych, a na chodniku wiadomo, ze nie wolno jechac dajecie sygnal reka, ze skrecacie w prawo czy w lewo?a jak sa swiatla i nie ma drogi dla rowerow to jedziecie przez swiatal czy jednak wtedy lamiecie przepi i jedziecie chodnikiem?

jak skręcam to drapię się w lewą lub prawą łopatkę

jak nie widzimy Policji, to łamiemy przepisy. zresztą ostatnio się zmieniły

Jeśli chodnik ma 2m i więcej to można jechać chodnikiem ja uwielbiam jeździć rowerem, jeśli nie ma ścieżki rowerowej to jadę chodnikiem ale szczególnie ostrożnie i nigdy na chodniku nie używam dzwonka tylko mówię przepraszam jeśli chcę kogoś wyminąć.

złażę z roweru i przechodzę pasy per pedes