Mam juz 30 lat i niczego nie osiagnelam w zyciu

mam meza,corke i tyle. Wiem,ze dla niektorych to marzenie i pelnia szczescia. Marzylam o karierze aktorki, marzylam o zyciu w bogactwie, o podrozach,poznawaniu ludzi, o zrobieniu czegos dla ludzi itak dalej. Ogladalam blog jakiejs 20latki z Holandii i ona byla chyba wszedzie. Pisze ksiazke, jest tancerka. Moja mlodosc minela ichce mi sie plakac

wszystko przed Tobą! Masz dopiero 30 lat, nie 60!

mam 31 i mam tylko meza, kata!!!!!brak pracy i mieszkania.. przegrałam zycie

Rozwiedź się, idź do pracy choćby na produkcję, ale pracę będziesz miała i swoją kasę, a męża w dupę kopnij.

i duzo osiągnęłam :-O za dużo jak na swój wiek :-O Mam wszystko: swoją firmę, mieszkanie pięknie urządzone, samochód, dobra pracę, ale ostatnio poczułam że już na nic nie mam ochoty, niczego nie chce i nie potrzebuję. Brakuje mi straaaasznie czegoś, ale nie wiem czego i to jest straszne uczucie, kiedy wszystkie marzenia się spełniają nie zostaje już nuc by zyć :-( (o własnej rodzinie nie myslę, nie marzę, bo w miłość nie wierzę, patrząc na dzisiejszy świat, no ale z tego już się dawno wyleczyłam)

Tobie z kolei brakuje faceta, dobrego seksu, miłości, czułości i pewnie niebawem zatęsknisz za dzieckiem. Rzeczy materialne dają tylko złudne poczucie szczęścia.

moze i brakuje mi seksu, czułości i bliskości, ale nie chcę faceta :-O ani dziecka. lubię swoją samotność i czuję że brakuje mi strasznie czegoś, ale nie wiem czego i to na pewno nie chodzi o faceta i dziecko :-O do czego jeszcze może człowieka tak ciągnąć? jak się tego dowiedzieć? bo ja błądzę i błądzę

i mam to samo co autorka wyżej, też nie chcę dzieciaka i mam wrażenie że idę donikąd .. natomiast facet by sie przydał :O

a miałyście już w swoim życiu jakiegoś mężczyznę i stąd ta pewność że to nie jest to czego potrzebujecie? Czy tak sobie zwyczajnie zgadujecie?

jesli chodzi o mnie to ja miałam ;-) raz 6 lat, drugi raz 2 lata i już dziękuję bardzo! to nie dla mnie!

jesteś oblesny :-O typowy męski paszczur zaświniony ble