co ze mną jest nie tak????

nie wiem dlaczego ale moja juz byla koleżanka zrobiła niezłego zamieszania. nie poukladalo jej sie w zyciu a zawsze uwazala ze bedzie zyla jak ksiezniczka i narobila strasznych plotek na mnie.Mi zaczelo sie ukladac i ona troche nie moze tego zniesc. Czulam sie jakbym dostala mlotkiem w glowe ale odchorowalam to. straszne jest to ze ona to co sama gadala na innych przez zazdrosc zwalila na mnie i w jednej chwili stracilam dwie bliskie kolezanki. Probowalam doprowadzić do konfrontacji ale nie udalo sie. Ale w glowe zachodze dlaczego wlasnie ja? nawet w pracy , nie zajmuje sie plotkami a zawsze ktos mnie w cos wmiesza. Moze cos ze mna jest nie tak?