Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyny dlaczego nie

dziewczyny dlaczego nie chudne?

Polecane posty

Gość dziewczyny dlaczego nie
ok,sciafgne sobie na pewno,jem tez ryby,teraz nawet jadlam na obiad gotowana w folii,podalam przykladowy jadlospis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
nie odchudzam sie 2 tyg tylko miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
dzieki wszystkim za rady,nie bede sie poddawac,mam nadzieje ze zaczne chudnac troche wiecej niz 1,5 kilo na miesiac,naprawde sie wzialam za siebie,po weekendzie majowy, zaczynam chodzic na basen wieczorem,moze cos sie wtedy wiecej ruszy,wiem,ze jak sie chudnie wolniej i przy wysilku fizycznym nie ma efektu jojo,mam nadzieje ze ja tak bede miala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
chodzilo mi o to ze efekt jojo jest zawsze jak sie zacznie jesc po schudnieciu jak swinia,ale sadze ze wysilek fizyczny poskromil moje obzarstwo i ze bede wygladac jak kiedys:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 litra to mało wody
1,5 litra to jest minimum i to oprócz kawy i herbaty powinno się wypijać dodatkowo min. 1,5 litra wody dziennie , najlepiej niegazowanej , nasze zapotrzebowanie wynosi średnio 3 litry wody (w produktach i sokach , kawa nie powinna się liczyć bo jest moczopędna i wypłukuje magnez i wapń) a sportowcy i osoby aktywne fizycznie powinny wypijać jeszcze więcej , chociażby dlatego że pocą się więcej , nasze dobowe zapotrzebowanie na wodę wynosi 40-50 ml, na 1kg masy ciała. Można sobie pomóc w utracie wagi eliminując z diety słodkie gazowane napoje typu jak cola, fanta i napoje energetyczne(nikt nie powie/napisze na etykiecie ,że czasem w 100 ml takiego napoju jest czasem nawet 5 łyżeczek cukru i są strasznie kaloryczne, cukier to nie tylko sacharoza/glukoza to też wiele konserwantów), butelkowe/kartonowe soki zastępować sokami świeżymi bez dodatku cukru albo samemu wytwarzać w domu obrać owoce/warzywa i do sokowirówki, pić herbaty owocowe ziołowe bez cukru, zastępować jasne pieczywo ciemnym , wyeliminować z diety ziemniaki biały ryż i wyroby takie jak kluski śląskie czy kopytka(sama skrobia + tłuszcz) a zastąpić kaszami(najlepiej gryczaną niski IG i mnóstwo błonnika)i brązowym niepolerowanym ryżem, makarony białe zamienić na razowe i pełnoziarniste(np pełne ziarno lubelli). Głód czasem może oznaczać pragnienie (sporo osób ma tak reaguje) to ,że np jesteśmy głodni albo nam się tak wydaje może oznaczać pragnienie ,że potrzebujemy wody;) warto wtedy wypić czasem 1-2 szklanki niegazowanej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 litra to mało wody
40-50 ml na 1kg masy ciała, 1l = 1000 ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
ja pije 1,5 litra wody niegazowanej,kawy nie pije,pije zielona i czerwona herbate,zielona zawsze pilam,a czerwona zaczelam od miesiaca,pije tak 2-4 kubki herbaty dizennie,nie pije slodkich napoi,licze wszystkie kalorie,lacznie z lyzeczka z chrzanu domowego ktorego dzis dodalam do kanapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam, że 2kg na miesiąc to zdrowe odchudzanie, więc nie rozumiem za bardzo czemu tak się stresujesz. Zaczęłaś zdrowo jeść, co jest super pomysłem, ale jak chcesz większych sukcesów, to musisz albo jeść mniej albo ćwiczyć więcej - wszystko opiera się na bilansie kalorycznym. Zwracaj także uwagę na IG produktów - im mniejsze, tym lepiej. Nasuwa mi się jeszcze jedna sugestia: czy często się odchudzałaś różnymi innymi metodami? Im więcej diet przeszłaś, już nawet nie ma znaczenia jakie to diety, tym bardziej rozstrojony organizm i większe problemy. Nasze ciała kochają rutynę. Ponadto najpierw schodzi woda, stąd początkowe spadki są takie duże. Nie denerwuj się i dąż dalej do celu. Odchudzanie bez ćwiczeń nie ma totalnie sensu, ponieważ bez nich organizm zjada mięśnie w pierwszej kolejności. Życzę Ci powodzenia! :-) bhamber, brawo dla Ciebie! Masz świetne podejście do siebie :D Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
poczekam jeszcze miesiac,zobacze ile schudne przez maj,myslałam ze moze mam zanieczyszczony organizm,wiec zrobilam sobie detoks przez dwa dni,nie bylam glodna nawet wtedy,zrobilam sobie badania bo myslam ze moze moja watroba jest zanieczyszczona,ale jest wszystko w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
Shaneeya nie wiem czemu sie stresuje,wiesz jak to jest,kobieta chce szybkich efektow,na poczatku myslam o tym co 5 minyt,teraz jest lepiej,mysle mniej,nie odchudzalam sie za czesto,w tamtym roku,tez w kwietniu odchudzalam sie z pomoca dietetyka 1000-1200 kalori,wytrzymalam 2 tyg,schudlam 5 kilo,nie cwiczylam wtedy,przytylam po tej diecie 7 kilo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 litra to mało wody
zsumuj sobie ilość wypijanych płynów , spokojnie możesz zwiększyć do 3,5-4 litrów bo się sporo ruszasz(a większa ilość płynów lepiej wypłukuje produkty przemiany materii , poprawia pracę nerek co też odciąża wątrobę) , zwracaj uwagę na wszystko na etykiety (czasem nie są w 100% wiarygodne) można też ograniczyć sól i wszystkie związki z sodem(glutaminian sodu znany wzmacniacz smaku jest prawie wszędzie, konserwanty głównie w kupnych wędlinach)jak wiadomo nic lepiej nie zatrzymuje wody w organizmie od sodu,jego związków i soli kuchennej.Po obserwuj wszystko co spożywasz , możesz nawet zwracać większą uwagę na IG(indeks glikemiczny)potraw i spożywanych produktów.Można włączyć do swojej aktywności ruchowej pływanie (bardzo ładnie woda rzeźbi ciało i spala się bardzo dużo kalorii, najlepsze ćwiczenia dla kręgosłupa). Przy odchudzaniu zdarza się zastój utraty wagi tak na 1-2 m-ce, jeśli po tym okresie waga ani drgnie i ubrania nie robią się luźniejsze może to być powodem do zmartwień. Ja się nie ruszam tyle co ty a i tak wypijam bardzo dużo bo widocznie tyle potrzebuję ale w upały bądź przy większym wysiłku to duża 5l butelka niegazowanej wody dziennie.No ale każdy organizm jest inny i każdy ma inne zapotrzebowanie tak jak z kaloriami średnio 20-25 kcal na 1 kilogram książkowo a i tak u każdego z nas wychodzi to inaczej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhamber
Dzięki Shaneeya ;) Po prostu widać tutaj sens by klepać w klawiaturę. Autorka pisze ze od miesiąca się odchudza i poleciało 1,5, ale nie przerwała diety i dalej ma zacięcie. Więc jest sens jej doradzić bo widać, że nadal chce. A to miejsce jest szalenie demotywujące. Ile % kobiet przy takim spadku ciągnęłoby dietę? Sądzę, że niewielki. Tutaj najwazniejsze jest pochwalenie się spadkiem wagi i kobiety miękną bardzo szybko. I po co ma zacząć robić błędy sugerując się opiniami dziewczyn jadących na dukanie i innych cudach. Nauczkę z dietą po której miała jojo już ma. Teraz niech koryguje to co robi i w koncu trafi w to co jest idealne dla jej organizmu i waga pójdzie w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
ja bym chyba nie wypila 5 litrow,ale sprobuje zwiekszyc troche od jutra,wlasnie po weekendzie majowym ide na basen,bede chodzic wieczorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz być wytrwała i cierpliwa. Nie denerwuj się tylko dąż do celu. Zbilansowana dieta, systematyczne ćwiczenia i odpowiednia ilość płynów a będzie super! Pamiętaj, że seksowny wygląd to wysportowana sylwetka a nie szczupła lub chuda dziewczyna. A jak biegnie to wszystko i tak się trzęsie :-) My kobiety narzucamy sobie taki reżim, że jest mi nas szkoda. Najlepsza dieta, po jakiej nie ma efektu jo-jo to taka, na której można przeżyć całe życie! :D Wierzę, że spojrzysz na siebie przychylnym okiem i zaczniesz walczyć o zdrowie a nie wyniki na wadze :-) Innym, bardzo dobrym rozwiązaniem jest centymetr krawiecki - zamiast się ważyć, mierz się :D Zobaczysz jak waga potrafi oszukiwać :D Koleżanko, która piszesz o wodzie, błagam Cię przestań mieszać w głowach! Za duża ilość płynów WYPŁUKUJE z organizmu pierwiastki i elementy niezbędne do życia oraz rozcieńcza soki żołądkowe! Ilość 4l to ilość dla sportowców! I to nie wody, a płynów izotonicznych, które uzupełniają ubytki powstałe na skutek ćwiczeń. bhamber, po Twoich wpisach od razu widać, że jesteś facetem! Żałuję, że jest Was tutaj tak niewielu, bo jesteście głosem zdrowego rozsądku :D Na każdą kobietę na tym forum powinno przypadać 3 facetów, może wtedy nie byłoby tak wielu nieszczęśliwych dziewczyn. Masz rację we wszystkim, co napisałeś, można dostać szału na Kafe. Chociaż to zależy od topicu. Nie ukrywajmy, nie da się długo wytrzymać na diecie 1500 kcal, a o niższych wartościach nie wspomnę, organizm sam zaczyna walczyć z właścicielem a ten w końcu wymięka. Nie rozumiem dietetyków, którzy zalecają swoim pacjentkom takie diety. Jak by mi lekarz coś takiego powiedział to bym go zmieniła. Dietetyk ma pomóc a nie wpędzać nieświadomych ludzi w bagno. Uczymy się na błędach, stąd właśnie istnienie takiego forum, są osoby, które chcą się uczyć na cudzych i na szczęście są też osoby, które chcą podzielić się swoimi przeżyciami i wnioskami :-) I oby było jak najwięcej mądrych i rozsądnych osób na forach o odchudzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
ja sie nie moge zniechecic,to nie chodzi tylko o wage,ale chodzi o to ze ja zle sie czuje ze swoim wygladem,wstydze sie,nie moge sie ubrac jak chce,kupuje tylko wtedy ciuchy jak musze i kupuje cos co na mnie jakos lezy,jeszcze jedna kwestia to taka ze musze dbac o zdowie,nie moge chodzic wiecznie napchana,zla i szukajaca jedzenia,moge powiedziec ze przez tyle lat co jadlam slodycze w ilosciach hurtowych,to da sie je przestac jesc,a ja myslalam ze sie nie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 litra to mało wody
ponoć dieta Dukana bardzo obciąża organizm , zdrowsza już jest rozdzielna prof Tombaka i dr Haya(nie łączymy w jednym posiłku białek z węglowodanami a owoce jemy osobno , wypijamy coś dopiero 40 min po posiłku)wszystko z umiarem wiadomo , czasami wystarcza tylko zdrowe nawyki żywieniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 litra to mało wody
jedyne co trzeba pilnować to elektrolity istnieje coś takiego jak woda mineralna wysoko(np Wysowianka, woda Jana)średnio(muszyna , muszynianka, piwniczna,celestynka) i nisko zmineralizowana i źródlana(ta ma najmniej minerałów) , a elektrolity można uzupełniać asparginem albo balansplus-em(potas magnez)i to w wysokie upały jak już , ja wypijam do 5ciu w trakcie upałów i nic mi nie jest od 10 lat jak nie od 17(żaden lekarz mnie nie opieprzył z tego powodu) co innego jak jest ktoś na dializie albo ma ostrą niewydolność nerek to się zgodzę , normalnie 4 litry oprócz kawy i herbaty i też mi nic nie jest ;) 4 litry płynów izotonicznych to wypija pewnie Pudzian albo Burneika ;) lekarze diabetolodzy i dietetycy też polecają spożywać dużo płynów właśnie minimum te 3 a wypijanych te min.2 litry i to dla osób bez aktywności ruchowej ;) organizm zdrowego dorosłego człowieka zawsze usunie nadmiar wody , nawet w wydychanym powietrzu jest woda ;) podejrzewam ,że u sportowców te 4-5 litrów to minimum a nie norma ;)a to jest jeszcze zależne od dyscypliny ;) http://www.ultrasport.pl/woda_i_elektrolity_dla_sportowcow,artykul,2455.html http://asystent-trenera.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2357:woda-w-yciu-sportowca&catid=9:dieta-i-odywki&Itemid=7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
Kolezanko bo sadze ze jestes dziewczyna :) odchudzasz sie albo sie odchudzalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 litra to mało wody
w tej chwili nie mam takiej aktywności fizycznej jak jeszcze przed kilkoma laty , mam w miarę zdrowy organizm jak każdy i konsultowałam się z lekarzami nawet w sprawach odżywiania , wypijania płynów 2 szklanki wody więcej niż dotychczas to nie jest masakryczna przesada grożąca puchliną wodną, nie popadajmy w paranoję ;) warto wyrobić sobie zdrowe nawyki żywieniowe pamiętać o sporcie(każdy organizm się różni trochę )dostosować indywidualnie do siebie i to wszystko wystarczy ;) dla utrzymania zdrowia , kondycji i dobrej sylwetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrwerwer
niejedzenie po 18 to mit, za długie przerwy między posiłkami powodują osłabienie metabolizmu... powinno sie liczyc kalorie, zeby nie jesc za dużo ani za mało i trzeba sobie dokładnie obliczyc BMR...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
nie jem po 18 bo pozwala mi na to teraz czas,nie pracuje w tej chwili,dlatego nie jem po 18,ale czasem jestem glodna to zjem i o 20,jem 5 posilkow co 3 godziny i nie mam duzego odstepu czasu miedzy posilkami,nie jestem glodna ani przejedzona,jak juz nie moge zjesc to nie jem,kiedys wpychalam w siebie do konca,a teraz nie moge po prostu,chyba zmniejszyl mi sie żołądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, dołożę erratę: nawet sportowcy nie wypijają 4l płynów izotonicznych :-) Jeżeli chodzi o wody mineralizowane, nim się zacznie je pić konieczne jest przeprowadzenie badań nim się na własną rękę zacznie nimi poić. Nie wiem czemu w ludziach jest przekonanie, że skoro coś jest bez recepty to można to jeść, pić, wciągać bez pytania. Wzdęcia? Jakie wzdęcia, przecież jest lek na "leniwe trawienie" (kto to w ogóle wymyśla?!). Przykładów można mnożyć wiele. Kolejny syndrom: poczytałam 1000 stron w sieci i wiem już wszystko na dany temat. Bez dyplomu nie pisz o 3,5-4 litrach płynów przeciętnemu zjadaczowi chleba, proszę Cię. I nie wchodź na tematy płynów mineralizowanych, bo jeszcze kogoś namówisz, robiąc komuś krzywdę. Prawda jest jedna: każdy pije tyle, ile potrzebuje. Należy pamiętać tylko o jednym, że czasami głód, jaki odczuwamy wynika nie z braku pożywienia, tylko z odwodnienia. Dlatego mówią nam o 2 litrach/ dziennie, chodzi tylko o orientacyjne spożycie. Ty wypijasz 4l, ja 1,5l i obie żyjemy w zdrowiu :-) Decyzja należy do reszty. Założycielko topicu, do kogo jest skierowane Twoje pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1,5 litra to mało wody
dziewczyną już nie swoje lata mam ;) odchudzałam się może ze 2x w życiu , przerabiałam kiedyś diety cud i mało kalorii , zawsze efekt jojo ;) lepsze zdrowe nawyki i ruch ,nawet żeby to był basen i spacery(najzdrowsze co może być) spacer bardzo dotlenia a pływanie świetnie relaksuje(polecane na chore stawy i kręgosłup byleby woda nie była za zimna).Cóż nawet po leczeniu sterydami (rzs i astma) i pewnego okresu niedoczynności tarczycy nie wiele przybierałam(mam kolegę tylko z astmą brał mniejsze dawki niz ja a waży 140kg nie pilnuje się ;) ) , grunt to zdrowe nawyki także nie ma co się przed sobą tłumaczyć (osoby w moim wypadku głownie) nie schudnę bo przez chorobę nie mogę, gówno prawda każdy może czasem jest zastój ale to nie oznacza ,że nie mamy się pilnować , jak wszystko jest tak jak ma być a zastój trwa kilka miesięcy to wtedy do dietetyka albo na badania (głownie hormony)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
Shaneeya A TY SIE ODCHUDZASZ? czy sie odchudzalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrwerwer
jeśli w ogóle nigdy za dnia ani noca nie czujesz głodu, to jednak chyba jesz tyle ile potrzebujesz- czyi bez ujemnego bilansu.. Ja na diecie 1800 nawet czułam głód, najczęściej póznym wieczorem, noca albo rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
ja mam nadzieje ze bede chudła dalej 2 kilo albo wiecej,mam rowniez nadzieje,ze nie mniej i nie bedzie dlugich zastojów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny dlaczego nie
nie powiedzialam ze nie jestem glodna,czasem jestem,ale jem regularnie zeby nie czuc glodu i nie zjesc wtedy za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrwerwer
a jedna skibkę chleba z obkładem na ile bys oszacowała - kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge czytac takich
glupich wypowiedzi ze nie czujesz glodu to nie chudniesz!!! ludzie ta dziewczyna,bardzo dobrze sie odzywia i rusza,bardzo dobrze ze chudniesz malo bo bedziesz miala wieksza szanse na trwale schudniecie a nie na efekt jojo,nie martw sie tym ze nie jestes glodna(chodz wiem ze jestes)to znaczy ze nie dopuszczasz zeby dostac wilczego napadu glodu i dlatego nie jesz tez slodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×