jestem chrzestna, komunia za tydzień a ja nie mam pieniędzy:/

Witam tak jak w temacie. Od dłuższego czasu nie pracuję, nie stać mnie na drogie prezenty czy nie wiadomo jaką gotówkę. Jeśli dam 200 zł i jakąś pamiątkę to będzie straszny obciach? Wstyd mi strasznie ale naprawdę jestem w dołku finansowym.

stardzy w zupelnosci

a nie możesz pozyczyc od kogos? zebys chociaz z 500 dała

W sumie najważniejszy jest fakt przyjęcia przez dziecko pierwszej komunii świętej ale patrząc na to co się teraz dzieje jestem w szoku, laptopy, skutery, gruba kasa od chrzestnych.... Mnie po prostu na to nie stać. Głupio mi strasznie wyjść na jakiegoś "dziada".

Uwazam ze wiedzialas o komuni duzo wczesniej moglas odlozyc 200zl to za malo

Wiem że 500 to taka norma, ale nawet jak pożyczę to z czego oddam, i tak ledwo co wiążę koniec z końcem. Nawet te 200 zł to dzięki mojej mamie.

a niby dlaczego miała odkładać?? Skoro kobieta jest w dołku finansowym, to znaczy że ma dużo ważniejsze wydatki niż komunia. 200zł dla ośmiolatka wystarczy w zupełności, ludziom się w głowach przewraca z tymi komuniami. Dobrze, że ja nigdy żadną chrzestną nie będę:)

A aparat cyfrowy? teraz nie są drogie. To już może lepsze niż tak śmiesznie marne pieniądze, jak myślicie?

wercia25;/ Jak możesz tak pisac ze wiedziała duzo wczesniej to mogła odłozyc.puknij się w łeb - chyba pisze że nie pracuje i nie bardzo ma hajs. 200 zł w zupełności wystarczy i nie martw się bo kazdy wie ze nie pracujesz to skąd masz wziążć ?? pójść pod lampę ?? każdy daję na tyle ile go stać nie martw się bedzie ok !!!!!

cvdfvbftgrbrba dokładnie masz rację. Jak każdy musze jakoś żyć, mam swoje zobowiązania i wydatki, a odłożyć nie ma z czego!

rozumiem, skoro przyznałas sie szczerze że nie masz pieniędzy takie sytuacje sie zdarzają,jest kryzys i wiele ludzi nie ma gotówki na twoim miejscu przyłączyłabym sie do jakiejś babci, chrzestnego , cioci i dała gotówkę razem lepiej by wyglądało

no z tym aparatem to dobry pomysl mozna tanio kupic fajną cyfrówke a dzieko przeciez nie wie ile to ksoztowało bedize sie cieszyc z aparatu ja bym wolala kupic aparat niz dac 200zł

filipinka 82 dzięki za zrozumienie. Niby wiele osób mi tak mówi ale mi jest nadzwyczajnie głupio i wstyd.

najlepije to caly rok zbierac kase bo dziecko ma komunie, a jedzenie, oplaty??? czasem ktos straci prace i nawet ma odlozona sumke ale zanim znajdzie musi z czegos zyc.

po co 8latkowi tyle hajsu?? po co w ogole hajs na komunię?? co to ma wspólnego, lepiej chyba na urodziny dać prezent... ale nie 500 zł :O

lepie aparat bo kase pewnie rodzice wezma i dziecko gowno beidze z tego mialo

Uwazam ze aparat cyfrowy to moze byc super pomysl:) Na pewno chrześniak bedzie zadowolony

ja proponuje dać kase , niech ma za 200 zł aparat to raczej gowniany jest niech sobie zbierze i kupi co chce ludzie

kup aparat ,fajny pomysł

ale dobrze wiadomo ze wiekszosc rodziców zabiera dziecku kase wiec lepiej prezent zreszta znasz ich i poweinnas wiedziec czy zabiora mu kase czy nie ja ide na komunie i doskonale wiem ze jak dam kase to dziecko jej nie zobaczy wiec kupilam prezent

wercia25;/ - kraść to wstyd. Nie przejmuj się, dajesz tyle ile masz a nie tyle ile inni wymagają bo tak wypada. Wypada to dać biblię, pamiątkowy obrazek i to wszystko.Dzieciakom i ich RODZICOM w głowach się przewraca. Niedługo będą robić listę prezentów do wyboru tak jak to robią młodzi na wesele. Głowa do góry, martw się o siebie, żeby Tobie nie zabrakło.

taaa, a prezent wyląduje w szufladzie albo dostanie 4 aparaty, bo każdy kto nie będzie miał kasy wpadnie nataki pomysł teraz aparat można kupić za 100 zł - błyszczy sie i ma etui

no 8 latek nie wie ile taka cyfrówka kosztowala ale rodzice szybko w google wpisza model i zaraz im wyskoczy ile sie wydalo... jestem pewna ze beda szukac ile wydalas... a oklepany prezenty: bibliai elegancka kartka z zyczeniami? ps. czym sie rozni pismo swiete od bibli? toto samo?

moja córka by sie zaparatu ucieszyła ,jeżdza na wycieczki dzieciaki wiec sie przydaje - moja córka 2 lata temu miała komunie i bibla czy ksiazki pamiatkowe to niewypał

aparatem za 200 zl ;/ dobre aparaty to zaczynaja sie od conajmniej 500 zl ;/ za 200 zl to dostanie gowniana zabawke ... to juz lepiej dac w koperte 200 zl niz wydac je na jakis badziew ;/

hej ja miałam podobne sytuacje jakis czas temu. dałam 300 zł 2 lata temu i tez mi sie mało wydawało, wiec wzielam telefon w mixie. Chrzesnik był wniebowzięty, tym bardziej ze to był jedyny prezent (od reszty dostał kase). Telefon wzielam jakis zwykly za 1 zł, a miesiecznie płaciłam po 25 zł

tym co tu wypisujecie. Chrzestni nie są od dawania kasy i prezentów, ich rola jest zupełnie inna. Jak wybierałam chrzestnych dla mojego dziecka w ogóle nie brałam pod uwagę ich statusu majątkowego, nie oczekuję od nich żadnych prezentów, i mojemu dziecku też na to nie pozwolę. Rodzice Twojego chrześniaka chyba znają Twoją sytuację, więc daj ile możesz i chcesz dawać, i po prostu bądź z tym dzieckiem. Ważniejszy jest czas i zainteresowanie jakie mu poświęcisz niż dobra materialne.

no z tym tel to fajny pomysł ,aparat fotograficzny też

ą bo teraz co roku muszę walić pieniądze na : urodziny, imieniny chrzestniaka, walentynki - bo tak go musze kochać że ciągle musze mu wysyłać!!!! A ja go tak naprawdę nienawidzę!!!!!Nienawidzę tego smroda!!!!!!Już teraz trzęsie mnie na samo myslenie co będzie za kilka lat na komunii i bierzmowaniu - bo przecież ja muszę dawać super prezenty!!!Bo inni dają prezenty i ja też muszę dawać i ciągle porównują mnie że jestem skąpa bo mało daję a inni dają więcej. Ludzie zastanówcie się czy jest sens w tych czasach zostawać chrzestną?! No chyba że dobrze zarabiacie! Ja już nigdy nie zostanę chrzestną dla nikogo!!!!!Bo to nie ma sensu!!!!!!

wystarczy mu dac parę numerów Faktów i Mitów,niech poczyta,to może zobaczy w jakie gówno wdepnał,hahaa