Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna ewaa

syn korzysta jeszcze z pileuch a przyjeli go do przedszkola

Polecane posty

Gość asiaaasia
Czytajac odpowiedzi na pytanie, nie moge uwierzyc ile jest w niektorych jadu...miec tak7ch ludzi w okół siebie to trucizna . Nie potraficie argumentowac swojego zdania tylko od razu wyzwiska i obrzucanie błotem... no nic... a co do wątku....faktycznie jest ieszcze czas by nauczyc sqmodzielnosci w wc ale... u mnie syn nauczyl sie zalqtwiac do toalety gdy mial 3,5 roku. Tak pozno ... ale nienz mojego lenistwa. Sadzany hyl na nocnik przed 2 r.z. ale nie bylo kowy o zalatwianiu sie do niego, potem toaleta , mimo obserwacji rodzicow dalej nic. Siedzial niemraz pol godziny namtoalecie i nic. Skonczylo sie nanwstrzymywaniu potrzeb. Chodzil w ciagu dnianw majtkach , wstrzymywal i informowal ze chce ale w pieluszke. Poszedlmdo przedsaoola w wieku rownych 3 lata dopiero tamngdy obserwowal inne dzieci w przedsakoku nauczyl sie...moze poe presjandzieci, Pani albo wkoncumzrozumialmze tak jest lepiej. Nic na sile, bez frustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lalka nie ekscytuj sie stary temat, te dzieci już dawno siku wołają, kupe tez :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn poszedł do przedszkola jako dwulatek. Też sikał w pieluchy. Teoretycznie wymóg był taki że malec ma być w miarę samodzielny. W praktyce panie kazały przynieść pieluchy i niczym się nie martwić. Za każdym razem gdy prowadziły starsze dzieci do WC - zabierały ze sobą mojego smyka. No i w ciagu 1,5 miesiąca sam załapał. Okazało się że woli od razu załatwiać się na toalecie. Nocnikiem gardził ;-) Do tego podpatrzył że inne dzieci nie noszą pieluch i on tez tak chciał.Podobnie z jedzeniem. Niby dzieci miały umieć jeść samodzielnie, a najczęściej były karmione. Trafiliśmy na fajne przedszkole, w którym opiekunki nie wciskały smyków w żadne ciasne schematy. Uwazały że kazde dziecko rozwija się indywidualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×