Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

revolver

samotność to choroba cywilizacyjna

Polecane posty

tak samo jak depresja......to choroba społeczna i cywilizacyjna jednak nie uznana za chorobę z przyczyn estetycznych ....wpływa na emocje , życie oraz zachowania... wszystko przez niekończący się wyścig za pieniędzmi , pozycją społeczną oraz pracą , przez wygórowane ambicje lub totalny ich brak potencjalnych samotników.... nie wiem czy idę za daleko z tym stwierdzeniem , ale taką myśl już miałem dużo wcześniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała pantera
oj tak zwłaszcza w długi majowy weekend doskwiera samotność brak przyjaciół ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3X NIE
"wszystko przez niekończący się wyścig za pieniędzmi , pozycją społeczną oraz pracą , przez wygórowane ambicje lub totalny ich brak potencjalnych samotników" I kolejny raz gówno prawda. Masz tak skrajnie inne zdanie na każdy temat niż ja, że śmiało mogę powiedzieć, pierwszy raz kogoś takiego spotykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała pantera
ja się zawiodłam na moich przyjaciolach olali mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3X NIE
ja się nigdy nie zawiodłam, jestem szczęściarą. Staram się niczego od nich nie chcieć. Co znaczy olali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie ja mam skrajne zdania , tylko skrajność powoduje nienormalność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahhahhhha
Znów Ty ? Ze swoimi durnymi teoriami ? Niczym Cream ,Darker i reszta ''menszczyssn'' z kafe :O :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3X NIE
masz się za nienormalnego? Wszędzie widzisz zło, oszustwa, wszystko jest be, skorumpowane. Dla kobiet dobrem najwyższym jest pozycja partnera. Ludzie są samotni bo pogoń za pieniędzmi przysłoniła im oczy...Ma-sa-kra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahhahhhha
biedaki takie jak Revolver wszedzie widzą zło , smutny człowieczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3X NIE
lubię go. chciałabym dowiedzieć się z czego wynika jego traumatyczny punk widzenia WSZYSTKIEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebiesko
i nic dziwnego ze jest sam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz się za nienormalnego? nie bardziej niż Ty...:P Wszędzie widzisz zło, oszustwa, wszystko jest be, skorumpowane. Dla kobiet dobrem najwyższym jest pozycja partnera. Ludzie są samotni bo pogoń za pieniędzmi przysłoniła im oczy...Ma-sa-kra czy coś jest nieprawdziwe w tych stwierdzeniach? :) a nie widzę wszędzie zła ( to bzdura na resorach ) bo jest go tyle ile dobra :) tylko szala się przechyla .....niestety gatunek ludzki nie wytrzymuje dobra , bo jest trudne i wygodniej jest mu wybierać to drugie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów Ty ? Ze swoimi durnymi teoriami ? Niczym Cream ,Darker i reszta ''menszczyssn'' z kafe przynajmniej możesz się powkurwiać i pośmiać...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o właśnie.! popieram ...revolver ale do tego tematu przydałoby się tyle słów, tyle myśli, tyle chęci, które i tak pójdą na marne. świata nie naprawimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3X NIE
to czekam na jakiś temat z Twojej strony np. "życie jest piękne" Umiesz czerpać przyjemności z drobnych, małych, ludzkich spraw? Nie wiem czy życie doświadczyło Cię tak strasznie, że nie potrafisz podejść do niczego entuzjastycznie. Czy wręcz przeciwnie, jest Ci tak zajebiście, że szukasz dziury w całym. No, ale to nie temat o tobie przecież. Dyskutuj ja znikam :) http://www.youtube.com/watch?v=zQtw55f2d2A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja staram sie byc zawsze optymistka - ale chyba mam taki charakter ze ludzie latwo mnie rannia, a ja sie tym przejmuje.. ciezko jest znalezc "prawdziwych" przyjaciol, a najgorsze jest kiedy ci przyjaciele odwracaja sie nagle i nie chca sie znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy jaka samotnosc...moja z wyboru,chyba.A moze tak sie przyzwyczaiłam...moze to praca,bezpieczny krąg znajomych,w koncu love nie przyjdzie sama do mojego mieszkania.Jakos spodobało mi sie,ze moge sama o sobie decydowac po jedenastoletniej gehennie jaką przezyłam.Zresztą mam przypadlosc do zajetych i w sumie na wzdychaniu się konczy,bo podobam sie tym,do ktorych ja nic nie czuję a jesli tak ma byc to wle byc sama...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata bo znalezc prawdziwego przyjaciela w dzisiejszych czasach to cud:O teraz to wyscig szczurów ,kto od kogo lepszy i kogo pogrzebac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papaarirara..
Ty diabolica to masz szczescie!ja cie krence!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczescie? chyba tak... haruje jak dzika mrófka,po tych latach stałam sie w koncu księgową własnego zycia :O mam szacunek,którego nie miałam,mam brak czasu wiec goopie mysli mnie nie nachodzą bo zasypiam na stojąco heheh po całym tygodniu pracy bywa,ze przypominam zwariowanego kosmitę :D ale nikt mnie nie bije,nie poniża,nie zeszmaca...a to ,ze jestem sama...no coz ,moze nie jestem juz ksiezniczką jaką byłam,bo przeciez "pan" wymagał :O czasem tez mi zle... ale mam tak wiele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Na księgowaniu życie się nie kończy i chyba warto być księżniczką dla odpowiedniego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja jestem tylko księgową własnych wydatków :P pracę mam raczej wymagającą zdolności manualnych :D i raczej męską :P niz o czystych rączkach :D sama siebie zadziwiam :P:P no cóż...samym pisaniem wierszy nie opłacvę rachunków :P mam dzieci...to skuteczny odstraszacz :P:P:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Dziecko można wysłać na kolonie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Nie brak Ci faceta? dzieci to jedno a facet też się czasem babie przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czekam na jakiś temat z Twojej strony np. "życie jest piękne" Umiesz czerpać przyjemności z drobnych, małych, ludzkich spraw? Nie wiem czy życie doświadczyło Cię tak strasznie, że nie potrafisz podejść do niczego entuzjastycznie. Czy wręcz przeciwnie, jest Ci tak zaj**iście, że szukasz dziury w całym. przecież życie jest piękne....spójrz tylko ile uśmiechów na twarzach ludzi na ulicach....miny zadowolenia i szczęścia...ludzie zdają sobie sprawę , ze są dymani , jednak nie poddają się i śmieją się dalej...to takie boskie...;) umiem się cieszyć z najmniejszych rzeczy i widzieć największy smutek....to taki "dar" nienormalnych...nie patrz po pozorach...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheeh dobre :D Revolver😘 czas na spacer :P podobno przewietrzone myśli to połowa ciężaru mniej :P:P: narazino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy jaka samotnosc...moja z wyboru,chyba.A moze tak sie przyzwyczaiłam...moze to praca,bezpieczny krąg znajomych,w koncu love nie przyjdzie sama do mojego mieszkania.Jakos spodobało mi sie,ze moge sama o sobie decydowac po jedenastoletniej gehennie jaką przezyłam.Zresztą mam przypadlosc do zajetych i w sumie na wzdychaniu się konczy,bo podobam sie tym,do ktorych ja nic nie czuję a jesli tak ma byc to wle byc sama... jeżeli jest z wyboru , to prawdopodobnie wyboru też nie ma....:P ale lepsze jest to , niż bycie w toksycznym związku rodzący patologię...wtedy już dwoje lub więcej jest wciągniętych w bagno... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć diabol :) czas na spacer podobno przewietrzone myśli to połowa ciężaru mniej : narazino ja też uciekam ...muszę się "poprawić" i składać pranie :P nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura. Jak by ci zależało
to byś się wziął za siebie i znalazł dziewczynę/chłopaka. Dziwnym trafem wszyscy mi znani zabiegani ludzie, jakoś mają związki. I starcza czasu na związek, pracę, własną firmę, hobby. Jak się chce to się da. Ale lepiej siedzieć na kafe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×