Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malgosiaa232

nie jestem materialistką ale denerwuje mnie ta sytuacja

Polecane posty

Gość malgosiaa232

dopoki bylam jego dziewczyną nie interesowało mnie to..Ale teraz mi sie oswiadczyl i spodziewam sie jego dziecka...On ma dom przepisany na swoją ciotkę,,..wybudował go i przepisał na nią.Dom jest nie dokonczony w srodku skoro mamy tam mieszkac chce go remontować,ale zdrugiej strony czuje sie dziwnie tak jakbym nic nie miala i ladowała w cos co moje nie jest.W razie jego smierci moje dziecko nie dostanie nic i ja wyladuje na bruku bo dom jest na ciotke..Facet cieszy sie ze cos ma ale dla mnei to on nie ma nic...Wolalabym zeby mial kawalerke..ale na siebie.Niby chce wyremontowac ten dom ale w razie rozwodu nic mi sie z tego remontu nie bedzie nalezalo nic nie jest moje..wszytsko ciotki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaa232
twierdzi ze przepisal dom na ciotke bo ojcec chce od niego jakis pieniedzy bo zyje w nedzy i prawnie sie dopomina utrzymania od niego jako syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaa232
no wlasnie laduje w dom nie moj i bedę sie bala ze wyladuje z niczym.Z drugiej strony nie ladować to powie ze sie nie dokladam ....W razie jakiegos wypadku jak on zginie albo zgniemy razem moje dziecko zostaje z niczym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaa232
na ta chwile mu ufam nie mysle o rozwodzie ale moj ojciec tez kochal matke a nagle zakocham sie w mlodszej...Dzieki bogu mieszkanie bylo ich wspolne a nie siostry ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaa232
dla mnie on nie ma nic..nie utozsamiam tego domuz jego majątkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Czyli chodzi o akt własności domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaa232
tak prawnie cały dom jest przepisany na jego ciotke ale wybudował go mój facet a wykanczac mamy go razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie badz naiwna....
niech przepisze dom na dziecko w takim razie. w koncu jest wasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaa232
prawnie moj facet nie ma NIC i znisłabym to gdybysmy razem sie dorabiali ale on dorobiac sie nie bedzie bo ma niby dom i mam swoje oszczednosci w ten dom wkladac..ze swiadomoscia ze dom jest prawnie ciotki..Facet zginie to mnie ciotka wywali pewnie na bruk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaa232
no wlasnie a on nie chce..Twierdzi ze ciotce ufa..Wolalabym zeby mial kawalerke niz ten dom..Mam robic parter ze swoich oszczednosci i nawet cieszylo mnei to nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaa232
zaczynam myslec ze moze interesy jakies robil nie dokonca czyste i dlatego nie chce miec domu na siebie.Dziwine ze nie przepisal domu na matke..tylko na ciotke:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie badz naiwna....
ahaha on ciotce ufa a dziecko ma w dupie? sirry ale jasne ze cie ciotuna wysiuda pozniej. moja ojciec przepisal dom na swoja matke (moja babke) w ktorym moja matka wladowala oszczednosci zycia i wiesz co? nie spodziewal sie ze umrze przed babka, ale coz taks ie stalo... wiec moja matka i ja nie mamy zadnego prawa do tego domu mimo ze zylysmy tam 20 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malga twoim mieiscu grosza bym
bym nie dokladala na ten dom:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna jeszcze zamęzna
faceci to jednak kretyni... u mnie była sytuacja, ze maz nie chciał ubezpieczenia na nas z dzieckiem przepisać, tylko na siostre swoją... więc mu wytłumaczyłam, ze jak coś mu sie stanie to ja i nasz synek zostaniemy bez niczego a ta flądra bedzie co 2 lata meble zmieniała... ale jak ktoś rodzi sie kretynem to zostaje nim przez całe życie, bo z tego sie nie wyrasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×