Jestem oburzony tym ze 'zmusza sie' ludzi do swietowania beatyfikacji !!

caly dzien w tv jedno i to samo. Znajomi sie ciesza, podniecaja papiezem. Powiesz,ze masz go w d....to wyzywaja cie ! Jestem oburzony zmuszaniem ludzi takich jak ja do swietowania czegos co mnie nie interesuje. Czuje sie fatalnie w gronie 5 procent niewierzacych. Rozwazam emigracje do laickiego kraju... Czech lub Wegier.

albo idz na piwo

Jak ci sie nie podoba to po co oglądasz? ja np. poszłam do kina, na spacer, teraz klikam i słucham radia. Beatyfikację obejrzałam wyrywkowo :) zrozum, dla wiekszości katolików jest to ważne wydarzenie, wiec się tym ekscytują :) ja też ciut

może do Libii do wujka Kadafiego

uwalnialem dzis 3 razy. Na ulicach swietujacy, pod kosciolami , wszedzie wierzacy. Ciezkie jest zycie takich jak ja. Wyjechalbym nawet zaraz do Pragi albo Budapesztu ale znam tylko angielski i rosyjski.

wiem,ze nie zmusza. Ale czuje sie inny, nie pasujacy do reszty

tam nie będzie tego problemu

nie jestem wierząca. Pomijajac,ze co jakis czas zerkalam w tv, bo w końcu o Polaka chodzi, wiec chocby z tego powodu miło. Czy tylko tv na swiecie jest? ja bylam na spacerze, odpisałam ma maile, zrobilam obiad dla rodzinki, gadalismy na neutralne tematy, a w tv obejrzelam w Kuchenne rewolucje i ok.

to wyjedz :P ja mieszkalam w Brnie, gdybym miala prace siedzialabym tam juz na stale. Cisza spokoj, i faktycznie w telewizji ksiezy nie pokazuja :D moi znajomi stamtad do kosciola nie chodzili. No i Czechy sa w swiatowej czolowce z liczba ateistow ,wiekszosc kraju. A czeski jest b.latwy ,