KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Idę na poszukiwanie płaszcza- moze tym razem się uda:) W prochowcu już mi zimno. Globus daj znać jak z wagą? :D Acha muszę kupić spirytus:) Luna szczęśliwej drogi i odezwij się jak będziesz w domku. Livio gdzie jesteś? Czekamy na Ciebie:) 123 powodzenia w załatwieniu opieki dla Teścia. Zmobilizuj też Jego Dzieci do pomocy. Jak mój Tato był chory - zrobiliśmy grafik z dyżurami. Tak , żeby miał całodzienną opiekę. Potem całodobową. Zaangażowani byli wszyscy-dzieci i drugie połowy też. To jest trudne ale nie niemożliwe. Jeśli się wtrącam to przepraszam. Na razie:)

Powodzenia Marysiu w zakupach. Dwie córki mieszkają za granicą . Jedna w Stanach , druga w Niemczech. Trzecia w Polsce , ok. 6 godzin od nas. Teściowa mieszka w tym samym domu , ale się nie wtrąca. Zostaliśmy więc my i nasze dzieci. Właśnie gotuję pierwszy obiad . Moja rodzinka czy chce czy nie , przechodzi na dietę. Miłej sobotki .

1 2 3! W tej sytuacji rzeczywiście zostaliście sami.U mnie też gotuje się rosół. Zaprosiłam na obiad "B". M wybywa na 15 lecie firmy, więc ... kota nie będzie myszy będą grasować. MARYLKO! Powodzenia , ja również wyciągną płaszcz lekko ocieplany i buty zamszowe powyżej kostek. Jesień w pełni. Do zobaczenia wieczorem.

Płaszcz kupiłam, skrócą mi rękawy. We wtorek już będzie mi cieplutko. Robię gołąbki na obiad. Już pachną. 123 to faktycznie teść może liczyć tylko na Was. A dieta ? Pewnie wyjdzie na zdrowie wszystkim:) Globus miłych pogaduszek z B.

Dzień Dobry w niedzielny poranek. Dla chętnych zaparzyłam kawę. Jeszcze się nie rozbudziłam. Mam cały dzień przed sobą , będę odpoczywać w ciszy domowej. Miłej niedzieli.

Witam was. Dojechałam cała i zdrowa,wyspałam się,śniadanko zjedliśmy z moim Z,ucieszył się jak mnie zobaczył,chodzi jak cień za mną i pies również. Globusiku piję z tobą kawę i zapraszam resztę kobiet.Dziękuję za piosenkę. A co dzieje się z Livią , że się nie odzywa? Nie jestem w temacie,więc oświećcie mnie proszę!!!!! Pozdrawiam was i życzę miłej niedzieli!

Cześć dziewczyny. Piję kawkę i mam lenia dzisiaj :) Miłej niedzieli...

LUNA BARDZO się cieszę , jesteś w domu cała i szczęśliwa dołączam do Ciebie:) LIVIA! dotknęła ją złośliwość rzeczy martwych, zepsuł się komputer. Czekamy na nią cały tydzień. LUNA! W piątek samochodem zrobiliśmy ponad 600km. Prowadził mój M. Wieczorem stękał że jest zmęczony.Powiedziałam mu żeby nie marudził , moja wirtualna koleżanka przejechała grubo ponad 1000 km. Cytuję to co powiedział ...szacunek dla niej, jest niesamowita. MARYLKO! Mam wielkiego LENIA!!!!! 1 2 3! Miłej niedzieli.

Rankiem otwieram oczy słońce już wstało i się uśmiecha a ja myślę o snach nocnych i widzę drugiego człowieka Rankiem wszystko budzi się do życia skowronek zaczyna śpiewać drzewo ukłonem się z nami wita dzień dobry jak się miewasz? ja pytam:)

Dziewczynki pogoda u nas wspaniała,byliśmy na spacerku piesek zażył dawkę ruchu,my również. Marylko zdrówka ci życzę! Kuruj się! 123 wytrwałości w diecie,no cóż,jak trzeba to nie ma rady. Globusiku podziękuj swojemu M za uznanie,dla mojej osoby. Lubię jeżdżić autem, chociaż ostatnie 200 km to było już ciężko. Czy jesteś zadowolona z remontu?

Witajcie kobietki. Luna ciesze się , że dojechałaś szczęśliwie. Jak widzę to nawet wypoczęłaś. U mnie niedzielka przecudnej pogody. Zapowiada się jeszcze cały tydzień tak uroczy. Ja tam biegam od rana , zaopatruję wszystkich . Ale w sumie miło jest . Nie mogła bym tak sobie usiąść i co , w telewizor się gapić? Najważniejsze że świeci słonko. Dzieci zdrowe , M wypoczywa , a ja robię sałatkę jarzynową. Miłej nocki.

LUNA! tak jestem zadowolona z remontu. Pracy włożyliśmy bardzo dużo ale było warto. Ponieważ niektóre drobne rzeczy postanowiliśmy wymienić czeka nas chodzenie po sklepach. I w tym jest problem bo ja jestem zdecydowana , nie lubię szukania i porównywania w rożnych sklepach , a M odwrotnie. Dlatego co możliwe kupuję sama , jednak nie ze wszystkim tak mogę zrobić. Po woli , cierpliwie , a będzie po zakupach. Dzisiaj ogarnęło mnie lenistwo. Po przeczytaniu jednej strony książki już spałam i nie wiem co przeczytałam:) Sen podobno najlepszy,m lekarstwem na odpoczynek:) zastosowałam się do tej opinii. Cieszę się,że sprawy o których dużo myślałaś masz za sobą. Mimo tego, że można mówić iż masz dwa domy , szczęśliwie wróciłaś do tego , w którym myślę czujesz się bardziej na swoim! Teraz potrzebne zdrowie Tobie i Z. Życzę Wam tego z całych sił. MARYLKO! Jaki kolor płaszcza wybrałaś??? 1 2 3! Czuję,że podobnie jak ja odpoczywałaś dzisiaj. LIVIO Miłego wieczoru wszystkim.

1 2 3! Nie mów głośno o sałatce jarzynowej:) Dla mojego M jest to najlepsze jedzenie. Jak się zakradnie nie wiele zostawi:D Dobrej nocy.

Globusiku kochany u mnie kult jedzenia . Podzielę się . Tak niewiele trzeba. Ja lubię po kuchni pląsać . Być może nie wiele skosztuję , bo nie lubię jeść , ale lubię jak w domku pachnie tak np. smażoną cebulką , lub gotowana kapustką. Takie dzieciństwo mi się przypomina. Takie ciepełko domowe. Mam czterech facetów , muszę nakarmić. Ot takie tam , jak zwykle u mnie przyziemne sprawy. Dobrej nocki , kochane koleżanki. Mario , miałaś wyleżeć się . Jak tam Twoje zdrowie? Płaszczyk jest . Zadowolona? Ja to jeszcze śmigam w kurtałce przeciw deszczowej , tak w razie gdyby miało coś pokapać .Pa.

123 nie leżałam. W sobotę miałam gości do póżna. A dziś musiałam iść do córki, stęskniłam się za wnukami. Luna cieszę się, że dobrze się czujesz.Nawet poszłaś na spacer- znaczy jest super.Grunt to pozytywne nastawienie. Globus - płaszcz ma odcień brązu.Ważne , że dobrze leży. Napisałam przed chwilą plan pracy(odrobiłam lekcje) i wysłałam Szefowej.Muszę się zmobilizować i pisać go w tygodniu a w niedzielę tylko wysyłać bo mam nerw jak wstaję rano. Miłego wieczoru.

Dzień dobry Nowy tydzień przed nami. Zapraszam na kawkę:) Świeci słonko , miłego dnia kobietki.

Dzień dobry . U mnie też świeci słonko , ale jest bardzo chłodno . No to kobietki zaczynamy nowy tydzień i żegnamy wrzesień .

Witam serdecznie. Tym tygodniem kończymy słoneczny miesiąc wrzesień. Wczoraj moją twarz oplotło jesienne babie lato. Już pachnie kawa , zapraszam. MARYLKO! Kolor płaszcza do koloru włosów ..super. Ty piszesz plan pracy do pracy:D a ja w niedzielne wieczory układam plan domowy na następny tydzień.Czasami muszę wprowadzić korektę , ale główny zarys pomaga mi by czegoś nie przeoczyć. 1 2 3! Również bardzo lubię roznoszące się zapach z kuchni. Wtedy mój dom ma DUSZĘ. Zapachy i smaki z dzieciństwa są nie do zapomnienia. LUNA! Pozdrawiam Spokojnego poniedziałku dla wszystkich.

Witam was kobiety! Zapraszam na popołudniowa kawę,rewanżuję się teraz bo rano mnie nie było. Nawet kawałek sernika na zimno się znajdzie.

Marylko czuję się dobrze,mimo narkozy i całego stresu jest nie żle. Wzięłam sobie jeszcze cały tydzień wolnego,chcę na spokojnie odpoczać i zebrać siły. Globusiku trafnie to nazwałaś,że mam dwa domy,ale sercem zawsze będę tu gdzie mój Z. Dzieci mają swoje życie,a mnie pozostało tylko je odwiedzać,choć bardzo mi ich brakuje. Tak potoczyło się moje życie,że nie mogę być z nimi. 123 w związku z chorobą teścia,najważniejsza organizacja dnia a dacie radę.Piszesz że lubisz się po kuchni krzątać i gotować,ja rownież,dziś nalepiłam pierogów ruskich,a zapach smażonej cebulki jest w tym wszystkim najlepszy. Livio pozdrowienia.

Tak piszecie o jedzeniu , że aż mi burczy w brzuchu:D Muszę zajrzeć do lodówki... Była dziś piękna pogoda. W ogrodzie kwitną róże, kolorowe cynie. A na balkonie i schodach pelargonie różowe i czerwone. Fajnie wygląda, cieszy oczy i niech kwitnie jak najdłużej. Do cynii przylatują motyle- pawie oczka.Próbowałam zrobić im zdjęcia ale wsród kwiatów ich nie widać albo potrzebuję lupy:D Luna ułożyłaś sobie życie od nowa i jesteś szczęśliwa. Na to też potrzeba dużej odwagi.Masz rację: dzieci mają swoje życie :) Ja bałabym się, że zatesknię się za Polską, dziećmi i wnukami. Ale coś za coś- wieczorem nie ma z kim pogadać... Na razie :)

LUNA! Ja wczoraj leniuchowałam , dzisiaj odrobiłam zaległości. Wreszcie jutro mogę spokojnie wyjść do fryzjera. Zasłużyłam na coś dla siebie:) Wiesz myślę,że tak jak do nas rodziców , tak i dzieci życie ma swoje plany. Zakładają swoje rodziny zamieszkują tam gdzie mają chleb. Nie robię z tego problemu. Ja też wyjechałam i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie ,że mogło by być inaczej. Więc cieszmy się tym co mamy. Ja jestem po rozmowie z siostrą , w środę ma konsultację w Instytucie Onkologii. Usłyszałam jej silniejszy głos , bardzo się podniosłam na duchu. 1 2 3! Jeżeli wpadniesz na wieczorną herbatę , napisz jak rozpoczęłaś nowy tydzień? czy pracowicie????:) , ja tak:) MARYLKO! Syn z rodziną wrócił, więc masz mężczyznę w domu. Na pewno wypoczęci i zadowoleni! Jak minął poniedziałek u Ciebie. Podobno jaki poniedziałek taki cały tydzień:) LIVIO! Miłego wieczoru.

MARYLKO witaj. Piszesz o balkonie. U mnie ostała się jedna bardzo dzielna czerwona pelargonia. Jest cała w kwiatach i pąkach. Mam na czym oko zawiesić. Odporne turki nie były odporne. Zżółkły więc je wyrzuciłam. Pozdrawiam Cię.

Rozmowa... / dla Ciebie / Słów kilka, brzmiących w telefonie wcielonych w rolę cudzysłowu, nie one są tu najważniejsze lecz myśli ukryte pod spodem kilka chwil ciszy w jednym zdaniu westchnienie, co się czasem wyrwie dla nich to rola najważniejsza aż krzyczą, chcesz być teraz przy mnie długa rozmowa, mało słów i tylko słychać serca bicie nieśmiałość z pragnieniami w parze w kolejce są po nowe życie. MARYLKO dla Ciebie.

Moje drogie jesteście. Ja też. Piszecie o kwiatach , żal mi serce ściska , że dopiero teraz się rozbujały jak trzeba sprzątać tarasik. Całe lato tak marnie , chociaż nawożone . Teraz jest ich czas. Nawet nie mam gdzie ich przetrzymać na zimę . Są takie piękne . Luna tak dzisiaj rano martwiłam się o Ciebie i pomyślałam sobie , czyżby wróciła do pracy ? Super że masz kilka dni oddechu. Globusiku , smutne dni przed Tobą . Współczuję , nie wiem co powiedzieć . Mam nadzieję , że wizyta dzieci zrekompensuje Ci chwile smutku. Jesteś piękna po wizycie u fryzjera . Tak mało , nam potrzeba. Ale zawsze coś dla siebie. Jak najbardziej zasłużyłaś. Buziaczki. Marylko , trzym się cieplutko . Pokonałaś już tego katara?

Moje drogie jesteście. Ja też. Piszecie o kwiatach , żal mi serce ściska , że dopiero teraz się rozbujały jak trzeba sprzątać tarasik. Całe lato tak marnie , chociaż nawożone . Teraz jest ich czas. Nawet nie mam gdzie ich przetrzymać na zimę . Są takie piękne . Luna tak dzisiaj rano martwiłam się o Ciebie i pomyślałam sobie , czyżby wróciła do pracy ? Super że masz kilka dni oddechu. Globusiku , smutne dni przed Tobą . Współczuję , nie wiem co powiedzieć . Mam nadzieję , że wizyta dzieci zrekompensuje Ci chwile smutku. Jesteś piękna po wizycie u fryzjera . Tak mało , nam potrzeba. Ale zawsze coś dla siebie. Jak najbardziej zasłużyłaś. Buziaczki. Marylko , trzym się cieplutko . Pokonałaś już tego katara?

Sorki za te 2 wpisy . ale korzystając raz jeszcze czekamy na Livię . W jej pięknym ogrodzie zaplanujmy zakończenie sezonu letniego. Niech to będzie święto pieczonego ziemniaka. Livio pozdrawiam serdecznie. Jeszcze tylko 2 dni.

piszecie o kwiatach,ja też trochę zrobiłam porządku z moimi kwiatami przed domem,wyrzuciłam gożdżiki,ale moje chryzantemy te co kupiłam na cześc naszej znajomości,znowu mają pąki i będą kwitły. Muszę zakupić bratki,posadzę w miejsce gożdżików na parapety.

U mnie już ciemno , zmykam , może syzyfa jeszcze jakiegoś odrobię .Remont w trakcie . Już nawet przywykłam . Jutro dopiero dotrą kafelki . Tu wszystko na zamówienie i czas oczekiwania. Lunka , ale jak to bratki na parapetach? Będą rosły?

Globus dziękuję za wiersz. Wzruszyłam się. Zasłużyłaś na wizyte u fryzjera.Nic tak nie poprawia humoru jak nowa fryzura :) Tez wybieram się na farbowanie, srebrzą się włosy :D Muszę podliczyć rachunki pażdziernikowe.Mam ubezpieczenie domu i swoje . Proza życia :) 123 rano jeszcze wstaję z bólem zatok. Ale jutro idę na basen z siostrą po pracy. Albo mi przejdzie albo rozłoży:) Dobranoc dziewczyny.