Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Marylko dziękuję za kawę. Lecę do pracy. 123 gdzie ty się podziewasz? Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie ! Ciesze się, że z Globusikiem lepiej, to najważniejsze.. My wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy do domu. Jak się macie drogie Panie? :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Wieje i to bardzo mocno. Część miasta nie ma światła. Noc była okropna. Zerwało nam reklamę, przez pól dnia internet nie działał. Co u Was? Marylka u Ciebie też niezła zadyma? Luna miło słyszeć że są jeszcze tacy ludzie jak Ty. Gdzie się zatrzymała Twoja znajoma z rodziną? Mają już jakiś lokal zastępczy, czy ludzie ich przygarnęli? Straszna tragedia. Ja wczoraj byłam na pogrzebie. Zmarł nasz bliski znajomy. 53 lata. Ot tak po prostu nie wstał po nocy. Co nam powiesz Papilociku? pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w centrum były w nocy silne wiatry, ale na szczęście nic złego się nie stało. Co do śmierci Waszego znajomego, to takie przypadki zawsze mnie przerażały.. Zasypiasz jak każdego dnia i po prostu nie wstajesz. Najważniejsze, że się nie męczył. Jeśli śmierc można sobie wymarzyc, to każdy chciałby pewnie taką. Wczoraj wróciliśmy z Karpacza, było cudownie, wypoczęliśmy, ale niestety krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunko, właśnie, powiedz nam co się teraz dzieje z tą rodziną. Straszna historia, a jednak szczęście w nieszczęściu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123, z jakiego regionu jestes jesli mozna wiedziec? Kochana, żadnych poważnych szkod nie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne Papilociku, tylko nie koniecznie w tym wieku. Młody, silny facet. Nigdy się na nic nie skarżył. Będę jeszcze przez długi czas tęskniła za nim. Nasze rodziny były ze sobą bardzo związane, prowadziliśmy też wspólne interesy. No ale dosyć już tutaj o tym. Wschód polski. Niby nic poważnego się nie stało, ale teraz słyszę wyjeżdżające ambulanse na sygnałach.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Moja przyjaciółka nocuje z mężem u swojego brata. Są załamani,zbierano już pieniądze. Chcę im pomóc,zbieram od ludzi ubrania i co tylko się da. Potem wyślę to wszystko firmą przewozową. Mój Z ma dziś imieniny,świętujemy przy butelce wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dziękuje ci 123. Dla was też miłego wieczoru pomimo zmartwień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że już wieczór, nie lubię poniedziałków.. Ode mnie też serdeczne życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko, czyżbyś nie miała zasięgu? Pozdrawiam. Globusiku myślami jestem z Tobą. Livio, pozdrawiam serdecznie. Wracaj już, na swoje. Królewicz pewnie wypieszczony:-) Sztuczek go więcej nie ucz, dzieciaki szybko chłoną:-) Dobrej nocki życzę Wam kobietki. Do jutra, mam nadzieję. pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papilocik dzięki za ciasteczka. 123 u mnie tak wiało w nocy , żle spałam. Położyłam się po powrocie z pracy.Teraz pewnie posiedzę:D Luna ode mnie też życzenia dla twojego Z. Globus🖐️ Livio🖐️ Dobranoc dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki :) Złaziłam się dzisiaj po urzędach, musiałam pozałatwiac parę spraw papierkowych i nie wiem jeszcze ile mi to zajmie.. Zupełna dezorganizacja w tych urzędach. Ach ta biurokracja. Dziś na obiadek serwuję moje ulubione polędwiczki, obiad bardziej wystawny, może z racji tego, że mam dziś dużo czasu i jesteśmy odrazu po zakupach :) przyszły mężulek wraca po 16, więc mam troszkę czasu. Jutro jadę do pracy, więc dziś będę relaksowac się w kuchni :) Co u Was? Globusiku, lunko, livio, marysiu, 123, buziaki dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki. Nie zdążyłam dzisiaj do Was się dosiąść. Wstajecie coraz wcześniej:-) Marysiu, jakie wieści z pracy. Szefowa zagadała? Papilociku, te polędwiczki to jak robisz? Ja to tak jak schabowe. Luna co u Ciebie? Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papilocik lubię polędwiczki w sosie śmietanowym z kurkami.Mniam ...pychota! Szefowa? Wychodząc do domu rzuciła : czekam na umowę, jak mi wydrukują to spiszemy umowę.Dziewczyny zanim się domyśliłam, Ze to chodzi o moją pracę, już jej nie było. Jak można rzucić zdanie wyrwane z kontekstu? Jakby co jutro ostatni dzień mojej umowy. Niech rozmawia ze mną jak człowiek z człowiekiem. Sorry , sama już nie wiem co piszę ale rozumiecie o co chodzi? Nie wiem na jak długo ani za ile? Pewnie nie chce mi podniesć pensji .. Na razie kobietki. Dziś mój dzień basenowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ,że przedłużyła oczywiście na swoich warunkach. To straszne, że są tacy pracodawcy. Biznes, każdy dba o swoje. Powodzenia Marysiu. Myślę,że podejmiesz słuszną decyzję , jaka by nie była. Może lepiej by Ci się opłacało pilnować jedno dziecko, mniej stresu, a kasa taka sama. Życzę miłego relaksu na basenie. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki. U mnie oky,dużo pracy mam,wiecie czas przedświąteczny. Wczoraj w pracy myłam panele sufitowe.Wiecie jacy niemcy to tępi ludzie? 2 lata się zastanawiali jak umyć te panele.Ja to zrobiłam w pół godz. Stali z otwartymi buziami i mówili że na taki pomysł nigdy by nie wpadli. Marylko nie zazdroszczę tobie takiej szefowej. Potraktowała cię jak jakąś gówniarę, za przeproszeniem. Mam nadzieję,że dojdziecie jakoś do porozumienia. 123 czasem nie mamy czasu,żeby się w tyłek podrapać. Ciągle coś nowego nie cierpiącego zwłoki,znam to bardzo dobrze.Jak się trzymasz po odejściu przyjaciela domu? Miałaś napisać przepis na babkę ziemniaczaną,będę ci przypominać aż napiszesz,nie daruję ci tej babki. Papilociku ja również lubię gotować,napisz przepis na te polędwiczki ,chętnie wypróbuję. Globusiku ,Livio całuski dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna:-) Nie dowierzam wręcz , że do tej pory, nie wiesz co to babka ziemniaczana:-) Kochana specjalnie dla Ciebie, no i Marylki: Przygotowuję najpierw: Boczek surowy, ok.0,50 kg. krajam w kosteczkę. Jak już się zarumienił, pokrajaną cebulkę, dwie. Też na drobno kroję. Wrzucam do tego boczku. Mieszam. Wszystko zarumienione, dodaję pieprz i sól? Wedle uznania. Na swoją rodzinkę obieram ok. 4 kg. ziemniaczków (irga) Wyjmuję maszynę do przecierania. Przecieram. Ziemniaczki łączę ze "smażonym" Mieszam, doprawiam solą, pieprzem, wedle uznania. Wlewam do blaszki i piekę w rozgrzanym piekarniku do 250 stopni ok. 1,5 godz. Proste jak barszcz:-) Może znasz tą potrawę pod inną nazwą? A kiszkę ziemniaczaną jadłaś? Niebo w gębie?:-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki! Marysiu naprawdę współczuję szefowej, ale nie martw się, zawsze jest jakieś wyjście.. Ja polędwiczki robię z sosem pieprzowym, są pikantne, takie jak lubię. Wczesniej robiłam w sosie kurkowym, ale jak miałam jeszcze świeże kureczki :) Tradycyjnie kroję na plastry i lekko rozbijam, doprawiam pieprzem i solą, podsmażam z oby dwu stron, potem zdejmuję z patelni, dodaję łyżkę masła i mąki, wlewam szklankę białego wina, dodaję łyżkę musztardy, lyzkę pieprzu czarnego i odrobinę kolorowego, mieszam i mięsko duszę ok. 15 minut. A macie jakies sprawdzone przepisy na sałatkę z tuńczykiem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Na temat mojej szefowej... myslicie to samo co ja. Jutro z nią pogadam. Spytam czy szanuje siebie i mnie? Przepis na babkę wykorzystam.Dziękuję. A poledwiczki ? Mam kurki zamrożone, może zrobię na niedzielę? Pozdrawiam i dobrej nocy dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony, pracę można stracic, byleby nie stracic szacunku do siebie, a z drugiej bez pieniędzy życ jest trudno.. Ja troszkę szperam w internecie, bo strasznie na zimę mi skóra wysycha, a balsamy średnio dzialają.. zjedliśmy kolację, ja się obijam a mój luby ogarnia kuchnie (czyli wkłada rzeczy w odpowiednie miejsca) :D piękny widok. Buzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123 dziękuję na pewno zrobię jutro. Marylko trzymam kciuki. Papilociku ja też lubię ten widok, jak facet w kuchni urzęduje,ostatnio mój dość często. Dziękuję za przepis. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dzisiaj ja zapodaję kawę. Każdej taką jak lubi. Czeka na was cieplutka,proszę się częstować. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wczoraj wróciłam i nie będę ściemniała. Jestem tutaj,gdzie moje miejsce - wśród Was na właśnych śmieciach. Poczytałam co u Was - Globus - trzymaj się.Gobrze,że dzieci przy Tobie! Uczucia we mnie sprzeczne po tej wizycie. Czego ja właściwie chcę od życia!! Trochę szacunku?Przecież Oni na nic czsu nie mają - ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×