Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Livciu, ja jestem:-) Ja też pierwszy raz spotykam się z tym słowem:poklaftować:-) Fajnie brzmi. Widzę Livciu,że wiosna w dzikim ogrodzie zawitała.Cieszę się,że jesteś NAKRĘCONA:-D U mnie rano było -10, potem rozbujało się do +4. Mam też już plany względem mojego tarasiku.Tak się cieszę,że ta wiosna coraz bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tam Luna? Znowu smutek wielki wyczuwam? Jak się czuje Twoja C? Oj , żeby tak można było przeskoczyć te nasze zmartwienia. Nie da się:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na smutki są przyjaciele. GLOBUS - ta piosenka dla Twojej B i dla nas wszystkich. Lunka - ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123 może być nie jest żle,zmartwienia jak zwykle. Livciu tak naprawdę to nie miałam takiej prawdziwej pryjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudne pytanie Livio.Analizuję,raczej NIE, w realu, nie:-( Ja zawsze się starałam, ale to tak tylko w jedną stronę działało. Ale ta Twoja piosenka:-) Muszę uciekać.Dobrze ,że mam Was i Ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, widzę, że poważne tematy dzisiaj :) przyjazn? Echh.. trudno ją zdefiniowac. Sukni nie kupiłam, nie mogłam się zdecydowac, ale na szczescie zalatwilismy trochę ważnych spraw typu zaproszenia czy garnitur mojego. Zaraz zobaczę co się u Was działo w ten weekend :) mam nadzieje, ze same przyjemnosci. Poniedziałku, znikaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjdę zapewne na ponuraka - ale PRZYJAŻŃ -taka prawdziwa czy jest? Jak wszystko w życiu - zawodzi:( Tak sobie myśle,że prawdziwymi przyjaciólmi jestesmy ja i mój M. Tyle lat razem, w końcu to gorące uczucie - kiedyś mija,jak wszystko i dobrze jak razem dociera się do portu przeznaczenia. A ile stało na naszej drodze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ile razy moje myśli były o ucieczce,wolności? Ile trzeba było wybaczyć, ile razy ja doznałam wybaczenia !! Ile trzeba znieść...nadal. A może trzeba to nazwać inaczej?? nie przyjażnią,ale jakimś splątaniem życiowym? Noo,bo bądż Livia szczera - tak przed samą sobą -NIE ŻAŁUJESZ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jeszcze raz bardzo Wam dziękuje za te miłe słowa 👄 Dorciu, obserwujesz nas? Poczytujesz? Zaglądaj częściej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livciu powiem szczerze moim prawdziwym przyjacielem i powiernikiem jest Z. Przeszliśmy już kawałek wspólnej drogi,nie zawiodłam się na nim ,jak do tej pory. Rozmawiamy dużo ze sobą,znamy swoje słabości , wspieramy się,potrafimy sobie doradzić i słuchać co ma do powiedzenia druga osoba i myślę że właśnie na tym polega przyjażń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lunko, miałam to samo napisac, pewnie nie wiem o zyciu tyle co Wy, pewnie nie jestem na tyle doswiadczona, nie obchodzę 20, 30 ani 40 rocznicy ślubu, dopiero będę wychodzic za mąż, ale największym na świecie powiernikiem, przyjacielem, ostoją jest właśnie mój. Jesteśmy razem 10 lat (w co czasem nie mogę uwierzyc), a wiem, ze on przez cały ten czas nie zawiódł mnie. Czym byłby związek bez przyjazni? Dobranoc 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień dobry. Czemu ten czas tak szybko umyka ? szczególnie rano tak gna! Krzątam się i krzątam żeby zdążyć na czas z kawą i przywitaniem Koleżanek. Nareszcie mogę podnieść semafor....więc ruszamy w kolejny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Wysłuchałam piosenki o przyjaźni , ZATRZEPOTAŁO MOJE SERCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku i pozostałe koleżanki witam was. Kubek kawy z rana smakuje jak nic innego. U nas pochmurno ale ciepło. Globusiku czas dla mnie przecieka przez palce,nie długo Wielkanoc,w pracy zaczynam myć okna. Pozdrawiam was wszystkie i zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki. To prawda Luna, smak kawy pitej z rana bezcenny. Dzięki Globusiku. U mnie zapowiada się ładna pogoda +10ze słońcem? Dobrego dnia koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej Babki. Rozmowy o wiośnie spowodowały,że wyszłam na balkonowy spacerek. Obejrzałam dokładnie moje ...poletko. Coś zaczyna się zielenić może mróz był łaskawy i nic nie zmroził . Okaże się. Wybieram się po małe zakupy. Miłego dnia i do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Dziekuję za kawę. U mnie dziś też piękna pogoda, aż chciałoby się na wagary a nie do pracy:) Dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie przy tej codziennej kawie. ciekawe,jeszcze nikomu się nie znudziła. ojj nałogowiczki , miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Kobietki :) Przyjechalam z pracy, zjadłam obiadek i wybywam na aerobik. Jak Wam minął dzień? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z pracy, niestety na basen nie idę. Siostra kupiła pół świniaka , ma robotę. Wysłuchałam piosenki Livio i myślę, że czasami gdyby można było cofnąć czas, każda z nas postąpiłaby inaczej w pewnych momentach życia. Czy byłoby lepiej, wielka niewiadoma. Byłam z dziećmi na spacerze. Pokazałam im ślimaki , jeszcze spały w muszelkach. Żółte krokusy , kiełki tulipanów i żonkili. Same zauważyły, że ptaki śpiewają:) Idzie wiosna, chociaż słońce już się schowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki! Widziałam lecące bociany:-) Dzisiaj planuję częściowo spakować ubrania i obuwie zimowe. Marysiu,zabierz mnie na spacerek z maluchami:-) Pozdrawiam wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam wieczorem. Wyobraźcie sobie mnie jak tańczę z garnkami w kuchni .Tak własnie było dzisiaj. Przygotowałam zupę pomidorową , galaretkę drobiową i mięso do upieczenia . Nogi weszły mi w cztery litery:) Proszę nie przygotowujcie na jutro obiadu , biesiada będzie u mnie z a p r a s z a m! Świadomie nie dałam żelatyny do galaretki , mam nadzieję,że się zsiądzie. LIVIO! Pomarzyłam przy piosence , przeniosłam się w inny świat ...łagodniejszy. MARYLKO! Przypomniałaś mi czasy z lat młodzieńczych.Przed świętami Rodzice też zabiegali o takie świeżutkie mięso. Mama je przerabiała sama i umiała to zrobić. Aż poczułam zapach smażenia tak zwanej ..świeżynki .... była smakowita. 1 2 3! Tez mam ochotę na spacer z MARYLKĄ i maluszkami. Uzgodnimy termin i pomaszerujemy razem tak przed siebie ....gdzie poniosą nas oczy. Zgoda??? PAPILOCIKU! Przy tak intensywnym trybie życia jeszcze biegasz na aerobik ??? Wiesz nie jestem zaskoczona,że nie zrobiłaś planowanego zakupu. Nie łatwo się zdecydować i wybrać żeby pod każdym względem być zadowolonym. Następnym razem może weź jeszcze kogoś kto by Ci mógł coś poradzić. LUNKA! Kobietko Ty już myślisz o świętach???? Wstyd mi ale dokładnie nawet nie wiem kiedy są , świadomie nie patrzę w kalendarz:) Wiosenne porządki są zaawansowane, została kuchnia , łazienka i TOI TOI :D a co tam !! zdążę się napracować. Spokojnego wieczoru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
1 2 3! Przypomniałaś mi o tym co również mnie czeka. Zamiana .....opon:D.. czytaj ubrań:D z zimowych na letnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorkiem. Marylko ja już cieszę wzrok żółtymi żonkilami,zakwitły już,na koniec tygodnia zapowiadają 18 st. Rolnicy zaczynają sypać nawóz na pola. Globusiku myślę o świętach, mamy dwie opcje ,planujemy na parę dni pojechać do rodziny Z,do Polski.Jego mama ciągle pyta kiedy przyjedziemy, ma 84 lata. Druga opcja to odwiedziny mojego ojca. Mieszka też tu w Niemczech. Nie jestem jeszcze zdecydowana. 123 bociany przyleciały a ty pakujesz zimowe rzeczy. Livciu hodowla już założona? Papilocik pracuje nad figurą,nie przesadzaj tylko. A gdzie Rudka nasza się podziewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×