KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Hej Globusiku:-) Będziesz dziś dobrze spała, po takich wyczynach w kuchni:-) Łoj, czasami już nie mam siły patrzeć w kierunku garów. Codzienny dylemat co by tu ugotować? żeby wszystkim dogodzić. Jak zadaję rodzince pytanie, jednogłośna odpowiedź:-nic:-) Mówię ok.będzie na trzy dni:-D Papilociku, co tam na ćwiczeniach? Wróciłaś już? Lunka, jak minął dzień w pracy? Padnięta pewnie jesteś.Ja jednak okna sobie na razie odpuszczam.Zdradliwa pogoda, potem odchoruję. Livciu??? Puk, puk Mój młodszy S buntownikiem się zrobił. Wszystko na nie. Ale,żeby w tym wieku:-) Ubzdurał sobie,że jest za gruby:-( Jego wcale nie widać, chudy i wysoki.Zauważył fałdkę na brzuchu, natychmiast na siłownię musi chodzić.To jest teraz dla niego najważniejsze.

1 2 3! Uśmiałam się z fałdki na brzuchu:) widzisz teraz tacy młodzi mężczyźni chcą mieć sylwetkę superoską. Przecież dziewczęta na nich patrzą. LUNKA! W takiej sytuacji rzeczywiście trzeba przemyśleć jaką wybrać opcję. Mama Z to starsza Pani nie dziwię się,że chce Was widzieć. Pamiętam tęsknotę mojej Mamy i ciągłe pytania ..kiedy przyjedziecie??? Podobnie ja pytam syna ..a kiedy teraz przyjedziecie???? i tak dalej przechodzi pytanie z pokolenia na pokolenie.

Miałam właśnie pól godzinną rozmowe telefoniczną z moją siostra. Z opóżnieniem w Wagoniku Wieczornym jestem. Dziasaj - ognisko rozpaliłam.Oparłam się o grabie,wpatrywałm w ogień i w myslach widziałam Was wokół siebie. Fajnie było ":D Wysiałam dziasiaj w doniczkę nasiona bambusa !! ciekawa jestem,czy cos wzejdzie. Bawię się nadal w ogrodnika.Praca w ogrodzie odgania różne durne myśli. piosenka na dobrą noc. http://www.youtube.com/watch?v=g4BELhGsLrU&feature=related

Dzień dobry. Jak każdego ranka zapraszam na kawę. Wyruszam w romantyczną podróż , będę u każdej z Was. Więc do zobaczenia.

Jak się w życiu mijają pociągi, tak i my poszukajmy swych dróg, na maleńkiej stacyjce przyjaźni, może kiedyś spotkamy się znów

Dzień dobry. Środa ,pół tygodnia za nami. Globusiku serdecznie cię zapraszamy. Jesteśmy wirtualnymi przyjaciółkami,może kiedyś spotkamy się wszystkie w realu. Kto to wie,co życie przyniesie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Dzień dobry koleżanki.:-) Witam Was słonecznie, życzę dobrego dnia. Globusiku, kawa jak zwykle przepyszna.

Dzień dobry. Pochmurno i siąpi deszcz. Chcę dziś znowu rozmawiać z szefową, zostały 2 tygodnie do końca umowy. Livio też myślę o porządkach w ogrodzie, ale jak wracam jest zaraz ciemno... Miłego dnia.

Witam ponownie i dobrego dnia życzę.

Witajcie. Wejść nie mogłam na forum :( ale juz dobrze. GLOBUS - zawitaj do mnie -pomożesz mi w ogrodzie,bo M obiecuje.......... MARII - przeżywasz niepewność. Tak się zastanawiam,jesteś doskonałą osobą do opieki nad dzieckiem. Czy taki sposób nie byłby lepszy na życie? opiekunki są teraz bardzo drogie.Rozejrzyj się wkoło -

Usiadłam na chwilkę. Głowę mam w chmurach.Z marzeń robię korale,zawieszę je na szyi by się nie oddaliły. LIVCIA! Idę po narzędzia pracy i przybywam. Zajmę się paprociami i Plajtą. Obiecuję,że ani ja ani Plajta ...nie splajtujemy! MARYLKO! Ciągła niepewność , a szefowa odpowie CI ,że jeszcze dwa tygodnie do końca umowy. W mojej ocenie sianie fermentu idzie jej doskonale. Trzymam kciuki za powodzenie. Pozdrowienia ślę dla wszystkich Pań.

Hej :) Po wczorajszych ćwiczeniach czuję się świetnie, bardzo mi się podoba, że jest tak zróżnicowana kategoria wiekowa, dbają o siebie nastolatki jak i 70-latki :) Zapraszam do ćwiczenia razem ze mną. Apropo wiosennych porządków to jakoś nie mogę się zebrac, myślę, że w weekend mój pomyje wszystkie okna, a ja może wezmę się trochę za ogródek. W piątek - zaproszenie do teściowej :D przyszlej tesciowej. Chociaz znamy się już tyle, ze mowimy sobie po imieniu, ciekawe jak zmieni się to po slubie i czy w ogóle się zmieni :D Marysiu, uwielbiam dzieci i bardzo Cię podziwiam, trzeba miec pewnie cierpliwosci, ze ho ho... 123 co w kuchni słychac? Jak tam dzieciaki zyją? :) Aa właśnie, jak spędzacie Święta?

Hej koleżanki. Odpoczywam po pracy,dziś Z podgonił syzyfy,chwilowo nie pracuje,więc objął obowiązki domowe. Marylko napisz co szefowa powiedziała. Globusiku,Livciu co dziś porabiałyście? Papilociku co dziś gotowałaś na obiad?

Lunko u mnie dzisiaj były polędwiczki z pieczarkami, wreszcie miałam chwilę czasu, aby przygotowac coś dobrego.. Ostatnio było tyle pracy, ze przychodziłam do domu, zamawialismy jedzenie i obiad z głowy. Miec swoją restauracje... marzenie!! :) Uwielbiam gotowac, a ciągle brak mi czasu. A co u Ciebie kochana? Moze podrzucisz jakis ciekawy przepis? :)

Hej koleżanki! Jakoś tak smutno nawet bardzo:-( Livciu, Kasia pięknie zaśpiewała wczoraj na dobranoc.Sama prawda. Papilociku, w Tobie młody duch i energia:-) Tego mi trzeba. Ładujesz moje baterejki:-) Lunka, jutro znowu praca:-( Fajny facecikb z Twojego Z. Pomaga Ci w obowiązkach domowych.Papilociku, Twój też:-) Żeby tak facet okna mył???? Nie wyobrażam sobie tego:-D Nie doświadczyłam i nie widziałam takich cudów:-) Nie rozpaczam z tego powodu, ja zrobię to lepiej:-) Tak sobie tylko myślę. Pozdrawiam kobietki. Oddalam się na chwilkę, kolacja.

123, u mojego to zaczęło się od dzieciństwa.. Żeby dostac kieszonkowe, trzeba bylo sprzątac, a mamusia wtedy miała wolne :D Do tej pory nie umiem tak dobrze myć podłóg jak mój - odkąd pamiętam, on zawsze w swoim rodzinnym domu mył podłogi.. Teraz ja to po cichutku wykorzystuje. 123, co u Ciebie w kuchni się dzieje? Nie mam pomysłu na jakis dobry obiadek, a najlepiej ciasto. Zrobię w piątek i zawieziemy teściówce. :)

123!!! Przywołuje Cię do porządku! Co się dzieje? Dlaczego jestes smutna?

Papilociku u mnie dziś tradycyjne mielone były. Przed wczoraj były kluski ślaskie z sosem pieczarkowym. Na niedzielę planujemy coś grillowanego zrobić. Do tego sałatka jakaś i obiad z głowy będzie. 123 wiesz u nas panuje taka zasada,kto pierwszy w domu ten sprząta. A że Z chwilowo bezrobotny to robi wszystko w domu. Przyjeżdżam do domu to gotuję tylko obiad.

Fajnie macie:-) Papilociku smutki i zmartwienia, przychodzą zawsze niespodziewanie.Po chwili wytchnienia zawsze musi się coś wydarzyć złego . Taka równowaga. Nie tylko w przyrodzie.Serduszka Ci przesyłam, dam radę:-) Luna , dawno mielonych nie robiłam?? To jest pomysł, na następne dwa dni:-) Pozdrawiam Was , śpijcie dobrze i spokojnie.Pa, do jutra.

Dobry WieczórBabeczki:D O żarełku mowa - jak zwykle same dobroci.U mnie disiaj byla zupa grzybowa. Znalazłam na pewnym forum przepis na sernik. Jakoś NIGDY sama prawdziwego nie upiekłam,na ten mam ochotę.Może się uda.

Ciasto: 3 szklanki mąki 1 szklanka cukru 2 jajka 1/2 kostki margaryny 2 łyżki miodu 2 łyżki mleka 1 łyżeczka sody Z wymienionych składników zagnieść kruche ciasto.Podzielić na 3 równe części,rozwałkować na grubość o,5 cm. obficie posypując stolnicę mąką.Piec każdy placek oddzielnie w piekarniku w temp.180* ok.20 minut. pozostawić do wystygnięcia. Masa serowa: 1 kg.sera zmielić trzykrotnie 6 jajek 1 szklanka cukru 1 kostka masła 1 budyń waniliowy 1 szklanka mleka Ser,jajka,masło,cukier włożyć do głębokiego/najlepiej z grubym dnem/garnka i mieszając podgrzewać na małym ogniu.Gdy składniki się połączą i masa będzie gorąca cały czas mieszając wlać budyń rozpuszczony w mleku.Doprowadzić do wrzenia ale nie gotować!!! Zimne placki przełożyć gorącą masą serową.Pozostawić do całkowitego wystygnięcia.Polać polewą czekoladową i można ozdobić bitą śmietaną.

123 czy masz powód do smutku? Pisz jak masz ochotę,po to tu jesteśmy.

Tak sobie latam po aforyzmach -chyba trafiłam na genialny:D "Lech Wałęsa To są ostatnie godziny naszych pięciu minut"

Kochane miałam nalot:D Wszystkie cztery wnuczęta , córka i synowa. Gwarno i wesoło.Momentami niebezpiecznie... Zjeżdżały tyłkiem po schodach. Do tego moja piesa. Teraz się rozeszły do domu:) Ale hałas jest.Młodszy s. zaprosił kolegów na wspólne oglądanie meczu.Jak krzyczą z radości bo bramka, aż pies się przestraszyl. A szefowa? mamy czas! Powiedziałam ,że chcę wiedzieć tak czy nie? Jak nie to od jutra biorę urlop do końca umowy i szukam pracy.Niech się pani nie martwi, tylko muszę pogadać z księgowym : jaka umowa. Przyparłam ją do muru....odpowie mi najpóżniej w poniedziałek. Jaka umowa i za ile. Livio też myślałam o opiekowaniu się dzieckiem. Dobrej nocy dziewczyny.

Marii teściowa mojego S.za wychowanie Małego,bierze prawie 2 razy to co Ty zarabiasz. Tak sobie mysle,ze to lepsze od przedszkola pełnego dzieci,za które bierzesz odpowiedzialność. gdyby nie moja nerwica,zawroty głowy - zapewne sama bym takiej pracy poszukała,ale boję się.

Witajcie Kumpelki! Czekam z kawą na spotkanie z Wami. Wczoraj wczesnym wieczorem byłam niesamowicie śpiąca.Może na zmianę pogody. Dzisiaj 0 st. i mglisto. Wstałam z ciężką głową, siedzę i czekam na pozytywne działanie kawy:) Pozdrawiam i do zobaczenia.

Hej hej kobiety. Dzisiaj widzę wschód słońca,piękna pomarańczowa kula nad horyzontem. Zapowiada się piękny dzień. Temp do 17 st. Ptaszki swój trel od rana zaczęły. Globusiku ja już kończę mój kubek kawy. Wieczorem będę dzwonić do C,dziś ma wizytę u lekarza. Oj zmykam bo póżno już. Całuski dla was wszystkich pa.

LUNKA! Wielkimi krokami maszeruje do Was wiosna. U mnie huśtawka pogodowa. Trzymam kciuki za wizytę C. Musi być dobrze. Hej.

Dzień dobry. Przywitało mnie słońce za oknem. Może pójdę z dziećmi na plac zabaw obiecalam. Livio tu za pilnowanie dziecka płacą od 500 do 7oo zł. I wszyscy chcą, żeby pilnować u nich w domu. a wolałabym u siebie. Ale myślę o tym:) Miłego dnia. Lunka nie martw sie, za twoją córką przemawia młodość i jak ma Twoje samozaparcie , da radę.

Dziękuję za kawę Globus , oby podzialała :)