KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Witajcie :) sprawdziłamto - serdeczne gratulację, my chcielibyśmy na trochę przed, albo po ślubie postarac się o dzieciaczka, bo marzymy o nim już od długiego czasu, a wiadomo.. zawsze cos stało na przeszkodzie. Skończyłam właśnie czytac książkę, świetna. Zawsze jak odkładam przeczytaną książkę, czuje się taka ogołocona :D Przyzwyczajam się i utożsamiam z różnymi historiami. Jakie są Wasze ulubione książki/filmy? :) Chętnie się dowiem. Marysiu jak się czujesz? 123, co w kuchni? Jak dzieciakami? :) Lunko, Livciu - Mam nadzieję, że syzyfy dają Wam czasem odpoczac. Globusiku - pozdrawiam Cię serdecznie i nie mogę się doczekac, kiedy znow czas pozwoli mi odwiedzic Torun :)

Za oknem ziiiimo , 0 st. brrr Przygotowałam kawę na powitanie, więc WITAJCIE i przybywajcie. Zapraszam. SPRAWDZIŁAMTO! G R A T U L A C J E! dbaj o siebie i KRUSZYNKI. Jak nic to nic , a jeśli już to dwójka:) Trzymam kciuki , życzę dobrego samopoczucia. Nie wiem dlaczego ale cały czas widzę w Tobie Anię z Zielonego Wzgórza. Kiedy trzeba stateczna , poważna a za jakiś czas figlarna:D Pozdrawiam hej. PAPILOCIKU! Zapraszam do ...Piernikowa:D Ostatnio przeczytałam wywiad z Wandą Rutkiewicz. Zafascynowała mnie. Ponieważ jest w niej bardzo dużo szczegółów, przeczytam ją jeszcze raz. Nie zdawałam sobie sprawy,że wśród himalaistów istnieje tak ogromna rywalizacja. A filmy baaardzo lubię biograficzne i psychologiczne. Nie oglądam wcale współczesnych tak zwanych ...filmów akcji. Do zobaczenia wszystkim.

Jak miło dzień się zaczął :-) Rudka GRATULACJE!!!!!! Ale niespodzianka:-D Wszystkiego dobrego! Globusiku,dosiadam się do Ciebie, dziękuję za kawę. Dzień jest słoneczny,ale bardzo chłodno. Pozdrawiam koleżanki, miłego dnia.

Zimno,przymrozek u nas,na łąkach biało. Globusiku częstuję się kawą bo zmarzłam. Rudka gratulację,aż dwoje dzieciaczków na raz,super!!! Będzie dobrze,dbaj o siebie i o te kruszynki. Papilociku ulubione książki moje to SAGA O LUDZIACH LODU. Przeczytałam już dwa razy,wszystkie tomy,jak bym miałe je w domu to z penością czytała bym je po raz kolejny. Marylko kuruj się. 123 miłej pracy i mniej stresu. Livciu jak twoje paprocie? Globusiku dziś zapewne dzień odpoczynku,wczoraj pracowałaś jak mrówka. Pozdrawiam was i do wieczorka.

RUDKA -co za Wielka Nowina. Wypoczywaj,pieść się ze sobą,rozkazuj otoczeniu -MASZ TAKIE PRAWO, a nawet obowiązek. Jak będziesz znudzona,zmęczona nieróbstwem - wpadaj do Wagoniku. Pomożemy !!!

GLOBUS - u mnie też przymrozek. A rywalizacja wśród himalaistów jest straszliwa. Nie mają wcale skrupułów,aby na śmierć kogoś niewygodnego zostawić. Wanda szła samotnie na tą górę.była wycieńczona i schorowana. Ale nie odpuściła. Już wiedziała,że nie da rady wrócić - schodził ze szczytu jakiś facio,co go zaliczył - węgier,czy innej narodowości. Poprosiła go,aby zamienił się z nią na kombinezon,miał dobrze ocieplony. miałaby szanse w nim noc przetrwać. On odmówił - a jej ambicja nie pozwoliła wracać. Tak przynajmniej widzialam w programie o niej. co do książek - przeczytałam ich bardzo wiele w ciągu zycia. Juz obecnie niewiele w nich znajduję :( Wolę coś dokumentalnego w tv lub w gazecie "Uważam Rze ":) no i masa rózności w necie - nie zawsze prawdziwych :D

Dzień dobry. Dziękuję za kawę. Poczłapałam dziś do sklepu z musu. Nie miałam co palić..wstyd przyznać! Jest zimno, pomimo słońca....lodowaty wiatr. Rudka :) Pomyślności i spokoju kobietko I nie dziękuj ,żeby nie zapeszyć. Pozdrowienie dla Was dziewczyny:)

LUNKA paprocie wiedzą co się święci i nosa jeszcze zbyt wiele nie wytykaja. Dziewczyny,czy mogę podzieliś się pewną śmierdzącą sprawą? Zbieram skorupy od jaj, mam za domem wiaderko - zalewam je wodą,a potem dodaję tę wodę (śmierdzącą - ale szybko zapach znika)do wody którą podlewam kwiaty. Efekt niesamowity.:D

MARII - rozumiem,a jakże. Trzymaj się. Deska do prasowania - toTwoja deska ratunku:)

123 miłej pracy. Jak ruch spory - to sama radość.

niesamowite http://www.youtube.com/watch?v=SPf2ANjUbrY&feature=related

Kobietki,bardzo ciekawy temat. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5151525& start=60 .Przepis na nalewkę czosnkową na 3 stronce. Livciu wysłuchałam, niesamowite!!!!!!Słucham jeszcze raz.

Livio Powtórzę za 123 niesamowite. Diva ma bardzo wysoki ton głosu, sięgający gwiazd. !23 Link, który przysłałaś bardzo ciekawy. W zeszłym roku leczyłam żołądek piciem oleju lnianego. Dobre to nie jest w smaku, miesiąc na czczo łyżkę stołową. Ale pomogło. Zapraszam na zupę ogórkową.

A co powiecie na ten filmik? http://youtu.be/Hzgzim5m7oU

Drogie Panie zapraszam na kawę podwieczorkową:) Wyszłam z domu z zamiarem dotlenienia .Jeszcze szybciej wróciłam niż wyszłam:) przenikliwe zimno , niebo raczej jesienne niż wiosenne. Wielkie kumulusy zakryły słońce i niebieski kolor. Wróciłam i ...wmarksnęłam się pod pierzynę:) dobrze,że jej nie schowałam! LUNKA! i tym sposobem załatwiłam sobie na dzisiaj wolne. Tak jak napisałaś wczoraj praca , dzisiaj wolne , jutro praca.Nie mogę przecież zapomnieć żem :) kobieta pracująca. 1 2 3! Temat rzeka i bardzo ciekawy. Wyobraź sobie,że na wiosnę mój organizm domaga się nabiału i jest tak każdego roku. Najchętniej jem twarożek ze szczypiorkiem, wędliny prawie wcale. Olej piłam na żołądek , pomagał . MARYLKO! filmik ...samo życie :( Nie wiem czy pogoda tak na mnie działa,ale kręgosłup mi usztywniło. Każdy krok to wysiłek:( LIVIO! Wysłuchałam .Pięknie , aż uniosły mi się włosy.

Witam was. Miałam dziś tyle pracy,że nie wiedziałam w co mam ręce wsadzić. Jakoś ogarnęłam to wszystko,nie wiem dlaczego mam dzis bardzo pogodny nastrój,mimo tego wszystkiego....... Piszecie że zimno u was,otóż u nas nie lepiej.Przenikliwy wiatr. Wiecie co,dzis znowu gotuję szparagi,aż mi się ślina toczy. Zakupiłam dzisiaj też zielone,na zupę. Ha ha ha ha,szparagowy tydzień,jurto będzie zupa. Wszystkim połamanym życzę zdrowia. 123 jak minął dzień w pracy,wiesz już coś o swojej mamce?

Hej koleżanki!!! Luna, właśnie wróciłam z zakupów .Kupiłam szparagi:-D Ty to potrafisz zachęcić:-) Przyznam się,że nigdy nie jadłam.Są żółte.Postaram się zrobić wedle Twojego przepisu. Globusiku,chętnie rozmasowałabym Ci plecy,jesteś tak daleko:-( To chociaż wirtualnie spróbuję:-) Tylko się odpręż, koniec z syzyfami.Przyznaję Ci tydzień urlopu!!!! Nasze kręgosłupy przez nerw sztywnieją:-( Lunka, jeszcze nie wiem.Jutro,albo w czwartek.Zatelefonować muszę czy jest wynik.Martwię się bardzo.Dzisiaj była u mnie,zjedliśmy razem obiad.Ona się strasznie boi,ja też.Nie wiem czy kiedyś w życiu ten strach mnie opuści, bezradność... Powiedz mi co z Twoim tatą? Wyszedł ze szpitala? Daleko od Ciebie mieszka?

Uciekam. Dobrej nocki.Do jutra kochane koleżanki.:-) Śpijcie spokojnie.

1 2 3! Masaż wirtualny również pomaga, dziękuję. Wyniki będą dobre CZUJĘ TO. A strach:( towarzysz życia , bezradność też. No tak masz rację ,że szparagi pachną dzięki LUNCE:) pierwsza wizyta w sklepie i będą szparagi. Na kolację był twarożek ze szczypiorkiem i słodką papryką. Słyszałam takie powiedzenie ....wesoły jak szczypiorek na wiosnę .....szczypiorek zjadłam ale wesoła nie jestem:) Miłego wieczoru hej. Słońce zachodzi , ale pomarańczowe!!!

No masz Ci los:) przyszłam na ploty i zostałam sama :)

Puk, puk ! jest tam kto???

Globusiku nie było mnie na plotach,musiałam kuchnię posprzątać. 123 ma racje,poprostu za dużo chcesz na raz zrobić.A dzisiaj jest efekt.Moja piesa coś znowu chora,nie chce nic jeść,brzuch ją boli. Z już przyciął komara na sofie. 123 trzymam kciuki,musi być dobrze. Mój tato jest dalej w szpitalu. Marylko jak dziś samopoczucie?

Luna :) Nudzę się w domu. A z rym , że kręgosłupy sztywnieją od nerwów zgadzam się. 123 ma rację, też to zauważyłam.

Książek się oczytałaś,wyleżałaś się i nudy cię dopadły. A co szefowa na twoje zwolnienie?

Przez telefon była miła. Okaże się jak wrócę do pracy.

Dzień dobry Paniusie. Jeszcze spałam , a już czułam smak kawy. Przygotowałam dla wszystkich. Zapraszam. LUNKA! Ja również bardzo wcześnie ...dusiłam komara :) komar był silniejszy:D i udusił mnie:) MARYLKO! Już niedługo będziesz ze swoimi pupilkami:) nabieraj sił, one tez się za Tobą stęskniły. Ja już główkuję ...coby tu i jakby tu....:D zrobić ! Miłego dnia.

Dzień dobry. Dzięki za kawę Globusiku.Dzisiaj w nocy byłam u Ciebie w gościach. Livia też była.Na głowie miała piękny kapelusz i okazało się ,że jest lekarzem:-) Przynajmniej Ty mówiłaś do niej pani doktór:-) Wizyta miała być z noclegiem!!! Oj, miło było Was spotkać:-D

Dzień dobry. Globusiku,dziś kawę dostałam do łóżka. A co mi się naśniło ,to głowa mała. Ja też już mam dzień zaplanowany,pracę kończę dziś ok 13 tej.

Miło mi,że gościłam w śnie 123 :D Myslisz o Mamie,przejmujesz się - to i sny się plota. Dziewzyny - zaraz wybieram się do Wielkiego Miasta na ryneczek. Ależ to dla mnie przygoda:) dzień zimny - musi być fajny

to też niesamowite http://www.youtube.com/watch?v=VSrAJsWvEIc&feature=related