KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Dzień dobry:-) Wczoraj od 16 do późnej nocy byliśmy bez prądu!!!! Jak to kiedyś ludzie dali radę:-) O 20 poszliśmy spać. Pozdrawiam,wieczorkiem napiszę więcej,teraz poczytam Was.

1 2 3! WITAJ. ALE SIĘ WYSPAŁAŚ:D Dziewczyny co to się stało z czcionką. Bardzo małe literki ciężko mi się pisze.

Hejka - Globusik - te małe literki tez mnie wkurzają.nie wiem,czy to uroda komputera,czy pań moderatorek. syn "zdradzil" mi ostatnio,że jak są male przy czytaniu,można powiekszyc,wciskając +,ten z prawej strony klawiatury. Senna atmosfera u mnie w domu - i dobrze.

A nasza cywilizacja jest straszliwie kruchutka.Wystarczy brak prądu i wszystko sruuu.. zimno,ciemno i do domu daleko- nieraz zastanawiałam się nad konsekwencjami małego kataklizmu. w razie "W" mam w garazu kozę,można w każdej chwili zainstalować,podgrzać chatę i kawę zagotowac:D Jakieś krzewy do palenia tez się znajdą. W bloku też koza się przyda,rurę w okno i heja. Książek do palenia też mam full. no,a poza tym,mam iles talii kart - wrócą dawne rozrywki,muszę tylko jeszcze pomyslec o naftowej lampie,ciepłej pierzynie...

Hej Livciu:-) Ale Ty jesteś zapobiegliwa:-D, podrzucam Ci jeszcze agregat prądotwórczy:-) Co prawda,to prawda.Wystarczy prąd wyłączyć,a my już wariujemy. Awaria była na głównej linii. transformator się zapalił. Globusiku :-) o 24, byłam już wyspana:-( Marysiu ,Wam życzę pogodnej niedzieli!!!!! Żeby dzieciaczki nie pomarzły podczas uroczystości. Luna Tobie dziękuję za podpowiedź o książce. Nie wiedziałam,że jest trzecia część.zaczynam czytać:-) grubowata:-) Pa koleżanki do 13 jestem w pracy

Hej Paniusie! Moim zdaniem małe literki to sprawa Pań moderatorek. Do tej pory pisałam na tej samej klawiaturze i było OK. Nie powiem by nam panie uprzyjemniły pisanie. LIVIO! to prawda jesteś zapobiegliwa. Jeśli są rzeczy które mogą być przydatne nie powinno się ich wyrzucać. Mądra jestem ..po szkodzie. MARYLKO! No własnie też myślę aby pogoda była lepsza dla Dzieciaków. 1 2 3! Odpoczywaj przy czytaniu.Dobra książka może wciągnąć,że zapomni się o całym świecie. LUNKA! Przyjemnego odpoczynku w czyściutkim mieszkaniu. U mnie jest zimno , z przerwami deszczowo i wietrznie. Podgrzewam elektrycznym kaloryferem. Robię ...NIC!!:D Przyjemności na dalszy dzień hej. LIVIO! ten plusik chyba troszkę powiększa litery.

Muszelka Brązowa muszelka, a pod nią coś żywego nieśmiało wystawia rogi, bo właśnie poczuło krople deszczu. Rusza powoli w drogę. Nie śpieszy się. Ach ten jego spokój, opanowanie. No i ta odwaga. Nie boi się przecież niczego, ale zatrzymuje się gdzieś, nieświadome, że może go spotkać coś złego. Twardy beton i ulewa z nieba, to jego raj, tego mu trzeba. I nagle ktoś przechodzi szybko, nie patrząc pod nogi. Nie usłyszy trzasku skorupki skruszonej. Nie zauważy nic, zupełnie. Biedne stworzonko nie ma jak zawołać, a nawet by nie zdążyło. Przyjmuje z pokorą co mu zrządził los, lecz wcale nie musi tak być. Wystarczy zrobić jedną, małą, a wielką rzecz, a będzie nadal żyć

O jeny,Globusiku:-( Wierszyk o muszelce. Kochana chciało by się!!! Ale jak pomóc tej muszelce?? Nie czytam!!! I jeszcze nie szybko sięgnę po lekturę!!! Mamce odstąpiłam. Chciałam naprawić lodówkę:-) Woda z niej ciekła!!! Chyba narozrabiałam:-( Słyszę,że pracuje,tylko jakoś tak octem zajeżdża? azotan? Chciałam udrożnić :-) Czekam na Mądralińskiego:-) Może wesprze dobrym słowem:-D Globusiku!! Nie wybieram się i nigdy nie wybiorę na Kanary:-) Byłabym bardzo nieszczęśliwa:-) Nie lubię podróżować!!!! No chyba,że nad nasz Bałtyk:-) Luncia,masz rację:-) jestem zaprogramowana:-D Schemat!!! Jakoś to zmienię!!! Majówka nam przepadła Paniusie:-)

Dobrej nocki koleżanki :-) Globusiku,Livciu u mnie literki nie zmieniły się.Cały czas mają taki sam format.Nie mogę Wam nic podpowiedzieć:-( Pozdrawiam Was koleżanki:-) Marysiu,dacie radę!!!! Ciasta wyglądają pięknie!!!Jutro też wszystko wypadnie jak najlepiej!! Trzymaj się:-) Lunka,Ty też jesteś zaprogramowana:-) Odpoczywaj kochana!!!! Papilociku,nie wierzę,że zapomniałaś o swoich druhnach!!!

Padam z nóg. Dobrej nocy,pisałam do was ale mi post wcięło.

Ciasta popieczone, dzieci śpią. Wnuk denerwuje się , przejęty komunią. Dziś padał grad i jest bardzo zimno. Mam nadzieję, że Wasze życzenia dobrej pogody się sprawdzą. Kupiłam sukienkę z jedwabiu ale zamarznę w niej. Trzeba będzie ubrać coś innego. W ogóle jestem wykończona... Całodobowa opieka przy czwórce dzieci w wieku 2 , 4, 5 i 9lat. Zakupy, ciasta, gotowanie posiłków.... Mam dość... marudzę... idę spać. Dobrej nocy.

Dzień dobry w zimny poranek. Kawa będzie czekać. MARYLKO! Jest chłodno to fakt ale aby nie padał deszcz.Usilnie odganiam go myślami. Dzień pełen napięć dla dzieci ale i dla rodzin też. Życzę Ci miłych przeżyć duchowych . LUNKA! Wiem jak jesteś zmęczona. Odłóż co nie co na później , robota zawsze jest nie do przerobienia.Życzę przyjemnej niedzieli i dobrego relaksu. LIVIO! 1 2 3! Mamy coś wspólnego , podróżować nie lubię. Na tydzień przed każdym wyjazdem już miałam dość.Nie ma to jak w domu ..ciepły piec i kawa. Wyobraź sobie,że będziemy szukać pomocy u naszego pana majsterka od komputerów może coś podpowie jak doprowadzić do powiększenia czcionki. Pisze mi się fatalnie ...literki jak ziarenka maku. Wszystkim Koleżankom życzę miłej niedzieli.

http://youtu.be/QPb0xs7L1Ec jeszcze refleksyjna piosenka do kawy.

Witajcie niedzielnie. GLOBUS - dzięki za piosenkę......"zycie płynie.........."

Witam niedzielnie. Globusiku,ranny ptaszek z ciebie,kawa potrzebna jak tlen do życia,chwytam za kubek i dziękuję. Deszcz pada,zapowiada się siedzenie w domu,pewnie będę coś porządkować. Piosenka ładna. Marylko trzymam kciuki, żeby chociaż nie padało. Miłego dnia.

MARII - podziwiam,siebie nie wyobrażam juz sobie w takiej akcji.Silna z Ciebie Babeczka.A dzisiaj dzień pełen wzruszeń.

Hej LUNKA - piję kawę razem z Tobą.

A ja też piję z Wami kawkę:-) Suszę włosy i jadę do mamki. Dzisiaj słoneczny,lecz chłodny ranek.Wczorajszy dzień koszmarny!!!! Grad,deszcz,słońce,wichura,dobrze że już minął!!! Marysiu,przesyłam Wam słoneczko i ciepłe słowa:-) Globusiku,gratuluję Twojej synowej!!!!Dzielna i silna z niej babka:-) Lunka,odpoczywaj,daj sobie spokój z tymi porządkami!!!Zbieraj siły na jutro!!!! Livciu,pieczesz czasami chlebek?

Szczerze mówiąc niedzielę zamieniłam na dzień roboczy, dlaczego???? nie wiem. Siedzenie w domu bez ...syzyfów.... to smutek:) a pogoda sprzyja siedzeniu. Na jutro planowałam wyjście na degustację ciast ....torollo..... znajomej córka otwiera mały biznesik. Otwarcie jednak się wydłuży o dwa , trzy dni. Nic to wszystko przede mną. Życzę wszystkim dobrej nocy. Zajmuję SPA , całotygodniowy pot trzeba zmyć:D Tym czasem Babeczki i do zobaczenia jutro.

Dzień dobry, Dziękuję za ciepłe słowa i życzenia. Na szczęście nie padało, nawet wyszło słonko. Uroczystość wzruszająca, łzy były. Ciasta chwalili , wszystko okej. No i w końcu odpoczywam, jestem w domu tylko z Kają. Zrobię sobie kąpiel z pianką. Dobranoc dziewczyny.

Dzień dobry. Zapraszam na kawę , przypominam,że to znowu poniedziałkowa kawa. MARYLKO! Odsypiaj zmęczenie. LUNKA, 1 2 3, LIVIO

Cześć Globusiku:-) Dziękuję za kawkę.Poprawiły się już literki?

1 2 3! witaj. Niestety nie powiększyły się. Nigdzie nie dzwoniliśmy , ważne ,że mogę pisać małe bo małe ale są:) powodzonka:)

Dzień dobry. Poniedziałkowa kawa stawia na nogi. Wczoraj napaliłam ogień w kominku,zimno było. Dziewczyny miłego dnia! Lecę do pracy.

No tak Globusiku,masz rację:-) Nie mniej jednak, mogły by już się powiększyć!!!! Luna u Was też wieje chłodem.Wczoraj zastanawiałam się czy nie włączyć centralnego.Pod pierzynką było w sam raz :-) Moje miasto obchodziło wczoraj swoje święto.Połowa imprez odwołana z powodu deszczu :-( Marysiu cieszę się,że wszystko się udało i szczęśliwie możesz teraz odpocząć:-) Dobrego dnia kobietki,zmykam .

Również podgrzewam w mieszkaniu. Szkoda,że taka aura zapanowała. Mimo wszystko miłego dnia.

Dzień dobry. Globus dziękuję za kawę. Wreszcie się wyspałam. Kaja też. Pozdrawiam i miłego dnia.

Jestem z Wami,witajcie moje Kumoszki. Zimny poniedziałek na zewnątrz,mroczne mysli we mnie. Nie ma to jak zycie we dwoje...."ażycie płynie....." w laśnie sobie słucham.

co za wspaniałe arcydzieło - ile w nim pasji,uczuć i talentu.Aż dech zapiera:D:D Portret teściowej: Pysk okrągły,kibic tłusta, brzydkie łapy,wstrętne usta. Szpetna morda, wielka gęba i przy stole dłubie w zębach. Piekłem zionie, gdy otwiera swoją paszczę ta hetera. Stara kwoka i ropucha, ta matrona nieco głucha. Głupie, gorzkie czupiradło, co zjełczałe dźwiga sadło. Wiedźma, suka, lampucera, stare pudło et cetera. Ta ohydna, wzdęta klępa, w charakterze ma coś z sępa. Obrzydliwa, stara krowa - taka właśnie jest teściowa. szkoda tylko,że wieszcz si e nie podpisał,ale porechotać się można.

ku pokrzepieniu serc Jeśli czujesz się czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl o tym że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w swojej grupie...