Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Amelia1975

Wierzę ciąglę wierzę...

Polecane posty

Cześć wszystkim! Krótko opiszę mój problem Mam syna skończył 16 lat (z pierwszego małżeństwa). lata temu wyszłam za mąż a od 2,5 roku staramy się z mężem o dzidzie. Zrobiliśmy sobie badania u mnie niby ok mąż ma słabe nasienie ale nie tak bardzo tragiczne. Byliśmy w marcu w Gamecie w łodzi i więcej tam nie pojadę nie jestem majętną osobą a poczułam się tak jakby tylko bogaci mogli mieć dzieci , miałam skierowanie i na NFZ tam przyjmują i wizyta jest refundowana Nic nam nie powiedział męża wyników nawet nie obejrzał . Pojechaliśmy do Bytomia tam od razu na 1 wizycie lekarz przewertował wszystkie nasze badania, mi przepisał clo który dziś zaczęłam brać (3 dzień cyklu) a mężowi testosteron. w 10 dniu cyklu jadę na usg zobaczyć co i jak niby mam jajeczka ale coś z nimi widocznie nie halo. Lekarz z Bytomia powiedział nam że najlepiej spróbować inseminacji żeby obejść całą drogę którą mają przejść żołnierzyki. Jestem ciekawa czy coś z tego będzie. Tak bardzo chcemy mieć dzidzie nie ważne czy to chłopczyk czy dziewczynka byle zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dccdcd
a po ile macie lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
powodzenia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kallinnkaa
tez życzę powodzenia !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookies
jak jest słabe nasienie, to inseminacja ma małe szanse powodzenia. Ale mozecie spóbować, moze akurat sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale to moja pierwsza i mam nadzieję że może jednak się uda. Plemników nie jest aż tak mało ale ich żywotnośc jest słaba. Pocieszam się myślą że jestem przed pierwszą inseminacją, niektórym udaje się np za 5 podejściem. Ale nastawienie mam dobre , zobaczymy co powie lekarz w poniedziałek na usg czy pęcherzyki rosną po Clo czy nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×