Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plootkarze.

Nie pasuję do spoleczenstwa, dlatego jestem nieszczęsliwa :/ Tez tak macie?

Polecane posty

Gość Isabelle K.
Studiuję historię:) No i też czuję się tak jak ty. Na studiach niby jest parę fajnych osób, ale że tak powiem, nie mam z czym do nich startować. Przez ostatni rok strasznie się zaniedbałam, niby mam jakieś tam zainteresowania, ale nie jestem specjalistką w tych dziedzinach. Pracuję nad sobą, dokształcam się, ale zauważyłam też, że wiele zależy od nastroju. Kiedy dopadnie mnie dołek, zamiast skupiać się na pasjach, marnuję czas na użalaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety popadanie w dołek jest łatwiejsze niż się z niego wygrzebywanie, to działa jak w naturze zgodnie z prawami grawitacji. O wiele tudniej bujać w obłokach. Dlatego trzeba mocno się starać, żeby w dołek nie wpadać i go nie pielęgnować w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam podobnie też jestem
Może i by było warto, ale myślę, że spróbuje zrobić to o czym napisałem wcześniej ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani uciekam, życzę Wam wielu wielu poztywynych wariactw na codzień, bo tylko one trzymają nas z głową w chmurach. Będę do Was tu zaglądać, ale dziś już nie mam czasu. Powtarzajcie sobie codziennie jak mantrę że będzie super i że jesteście super. Przed lustrem - to jest mega trudne zadanie ale działa. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam podobnie też jestem
Też nie jestem specjalistą w tym czym się interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam podobnie też jestem
Dziękuje Ci bardzo, że tak miło ze mną pogadałaś :) trzymaj się, też będę się zbierał sprzed komputera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna354768
Ja mam podobnie też jestem, na pewno w Twoim mieście są jakieś instytucje kulturalne. Uczęszczanie do nich na wykłady, prelekcje, wystawy może być dobrą okazją do poszerzenia horyzontów i poznania kogoś ciekawego. Możesz też zapisać się na wolontariat do jakieś organizacji - tam na pewno poznasz wrażliwych i wartościowych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinaaaaaa
Isabelle K witam ja tez wybieram sie w tym roku na historię. Jestes zadowolona z kierunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isabelle K.
Tak. Kierunek sam w sobie bardzo mi się podoba. Problem w tym, że nie mam tam żadnych znajomych. Cierpię na fobię społeczną, nie umiem nawiązywać kontaktów z ludźmi. To wszystko sprawia, że nie odczuwam pełnej radości ze studiowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinaaaaaa
Dzięki za odpowiedz, pociesze Cie- ze mna bedzie na bank tak samo od pazdziernika :( jesli studiujesz w Wawie to czasem mozemy sie gdzies minac na korytarzu ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna__nienormalna17
Ja też mam takie wrażenie. Mam 17 lat, nie jestem jakoś brzydka, choć mam mnóstwo kompleksów, nigdy nie mialam chlopaka, nie jestem przebojowa. W gronie bliskich mi osob smieje sie bardzo, jestem gadatliwa... Ale juz przy niektorych nie, ja umiem pyskowac i to niezle, denerwuje mnie ze zwykle mnie zatyka :( Jestem inna, nie chodze na imprezy, nie pije, nie pale, nie mam nk, facebooka... Boje sie, ze bedzie mi ciezko w zyciu :( Nie wiem czy ono ma dalej sens....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hardcorde
Nie lubie panienek wypudrowanych nie wiadomo co wszystkie dziewczyny z mojej klasy sa takimi paniusiami ze nie cwicza na wf bo im paznokiec sie zlamie ja taka nie jestem i to jest fajne badz soba :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×