Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uyguiergir

Nauczyciele - takie moje rozmyślania...

Polecane posty

Gość uyguiergir
smerfetkaaaaaaaa - i dlatego dobrze by było wprowadzić obowiązek badań dla każdej osoby która zamierza zostać pedagogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko- tak samo jak różni są księża, psycholodzy, lekarze... tak samo jest z nauczycielem. O każdym człowieku można coś powiedzieć. ja swoich nauczycieli wspominam dobrze, ale była taka jedna matematyczka... nie pozwolę na to, by uczyła mojego syna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzekamy na nauczycieli, ale z drugiej strony za nic w świecie nie chciałabym tego zawodu wykonywać w obecnych czasach, gdzie nauczyciel jest nikim! Współczuję im tego użerania się z dziećmi "wychowywanymi" bezstresowo, zazdroszczę tylko wakacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrhrrh
Autorko a ja mam pytanie nie zwiazane z tematem :) Zawsze mnie to ciekawiło a nie miałam kogo zapytać :) Bronisz czy oskarżasz w swojej pracy? Czy kiedykolwiek miałąś watpliwości czy jakieś sprzeczne uczucia w swojej pracy bo np. broniłas jakiegos zbira albo oskarżałaś niewinną osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyguiergir
A to różnie bywa, zależy kto zamówi moje usługi.To jeden z tych zawodów w których należy umieć rozgraniczyć życie prywatne od życia zawodowego. Ja się spotykam z ludźmi którzy nie zajmują się tylko kradzieżami czy włamaniami. Są to pobicie, wymuszenia, gwałty, nawet i morderstwo było. I po różnych stronach bywałam, i oskarżałam osoby które w moim przekonaniu były niewinne, i broniłam ludzi których nigdy bym nie chciała spotkać na swojej drodze. To nie mnie oceniać, od tego jest sąd, ława przysięgłych, ja jestem tylko od przedstawienia strony ze złej albo dobrej strony tak aby w jakiś sposób wpłynać na wyrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka oczywiście
zgadzam się, autorko: wielu nauczycieli po prostu nie nadaje się do zawodu. I rzeczywiście, na uczelniach, kształcących pedagogów, nie wykonuje się badań predyspozycji, a badania psychologiczne przed podjęciem pracy nie są konieczne. Gdyby były, wielu nauczycieli nie przeszłoby ich. Po prostu. Pytanie, czy byłoby komu ich zastąpić?! I jeszcze jedna kwestia: idealny model opiera się na współpracy nauczyciela, rodzica i ucznia. Mam wrażenie, że nie tylko nauczyciele nie spełniają swojej roli... Uczę w państwowej szkole trzeci rok.Ciągle lubię swoją pracę i lubię dzieci :) Nie wydaje mi się, bym wytrzymała w zawodzie do emerytury... Ale na razie jest ok. Bez żadnych badań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkoooolllaaaa
akurat mam dobre źródło informacji o zarobkach nauczycieli. 1 - koleżanka niedawno zaczęła pracę w szkole i na wejście dostała 1600zł. 2 - mam taką pracę, że klienci mi przedstawiają zaświadczenia o zarobach, i 30-40 kilku letni nauczyciele mają na zaświadczeniach ponad 3000 netto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetkaaaaaaaa
tak zgadzam się są różni lekarze, księża itd ale to nauczyciele "pokazują nam świat" są z nami od dzieciństwa aż po dorosłe życie. To z Nimi spędzamy tak wiele czasu, powinni nas wspierać i rozumieć. Nie chodzi mi że powinni być naszymi drugimi rodzicami ale jeśli chodzi o mnie pełnią ważną funkcję w kształtowaniu osobowości człowieka. Skarcić kiedy trzeba , pochwalić kiedy się zasługuje, starać choć trochę zrozumiec. A płaca ? Jeśli ktoś chce mieć dobrze płatną niech poszuka innego zawodu ! Zresztą mąż też po studiach mgr na 5 i co ? pracuje fizycznie za najniższą krajową !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no.................
Tylko zauważcie ,że te 3000 netto to pensja za ok. 1,5 etatu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczyciele kiedyś
byli poważanie, bo jak jakiś gnojek podskoczył to dostawał linijką po łapach :O i jakoś żadnemu nie przyszło do głowy, żeby siedzieć z nogami rozwalonymi na ławce jak w knajpie czy pyskować do nauczyciela :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvebaebharbh
a dziwicie się, że tak jest? Nauczyciel dostaje smieszne pieniądze, 150zł na start, max chyba 3500zł po 20 latach pracy. Pracować do szkoły idą albo pasjonaci (są tacy), albo ci, którzy nic lepszego nie mogli znależć i męczą się za taką psią kasę. Gdyby nauczyciele zarabiali dużo, to zawód stałby się prestiżowy i co za tym idzie, pracę w szkole wybieraliby najlepsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no.................
a nie każdy ma możliwość dostania godzin ponadwymiarowych, bo albo ich brak, albo są układy i godziny musi dostać ktoś inny... Ja po 16 latach pracy za etat + wychowawstwo + wysługa+ całkiem wysoki motywacyjny + nauczyciel dyplomowany mam 2880 na rękę , więc nie gadajcie bzdur o 3 z przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no.................
i dodam ,że to max pensja - do tego może dojść jeszcze 4% wysługi bo nalicza się ją do 20% po 20 latach i potem ani grosza, więc nie gadajcie mi tu o 3.500 zł , bo to bzdura- no chyba że za sporo godzin ponadwymiarowych, o których pisałam wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkoooolllaaaa
no dobra, masz 2880, nie 3, niech ci będzie. ale powiedz - przy wolnych wakacjach, feriach, świętach, wolnych dni typu 2 maja, wielki piątek, gdzie normalnie nikt wolnego nie ma, a jest max 26 dni urlopu - czy 2880 przy takiej ilości wolnego to mało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no.................
Pensja nauczycieli idzie wg tabeli z rozporządzenia- wpiszcie w google zarobki nauczycieli np 1 stycznia 2011 i tam popatrzcie , a nie takie steki bzdur wypisujecie... Zejdźcie w końcu z tych nauczycieli... Trzeba było się wykształcić na jakiegoś nauczyciela to teraz zarabialibyście "KROCIE"!!! P.S. W tabeli oczywiście są zarobki brutto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no.................
[zgłoś do usunięcia] kkkkkoooolllaaaa no mówię trzeba było się wykształcić na nauczyciela to byś miała tę AMERYKĘ P.S. nasze społeczeństwo niestety nie jest na bieżąco z rozporządzeniami pani minister Hall- w większość tych dni , októrych piszesz szkoła ma obowiązek organizować zajęcia opiekuńcze od września 2010

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdghdr
jak nauczycielowi nie pasuję to niech się zwolni i po problemie a nie narzeka że niskie zarobki, nikt siłą w robocie nie trzyma drogie panie! a i dzieci skorzystają bo kilku mniej psycholi nie będzie ich uczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkoooolllaaaa
ja nie mówię że nauczyciele mają amerykę i nie zazdroszczę bo wiem że ja bym się nie nadawała na nauczyciela. ale irytuje mnie wieczne narzekanie nauczycieli na zarobki, które są całkiem duże po przeliczeniu na godziny w których pracujecie, i w porównaniu do innych grup zawodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmnnnnnnniiiiiiiaaaaaammmmmuu
o ile wiem, temat był o nauczycielach i predyspozycjach do tego zawodu, a nie o zarobkach. Każdy miał wybór i mógł nauczycielem zostać. To tak, jakbym zazdrościła sędziemu lub lekarzowi, że dużo zarabia.A kto mi bronił kształcić się. Trzymajcie się tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvebaebharbh
oczywiście, że 2880 nawet przy większej ilości wolnego to mało. Spróbuj za to utrzymać siebie i rodzinę. Sama jestem po kierunku nauczycielskim, ale nie pracuję w zawodzie własnie przez te zarobki. Pracuję w firmie, w której dostaję ponad dwa razy więcej, nie męcze się z rozwydrzona młodzieżą i mam komfort wyjazdu na urlop w maju lub wrześniu, kiedy w miejscach turystycznych nie roi się od rodzinek z dzieciakami powodujących gigantyczne tłumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no.................
http://daczyszyn.laszczow.pl/index.php?art=119 - a tabela jest tutaj A czy ktoś mówi,że mu nie pasuje- to społeczeństwo ma ciągle coś do nauczycieli- zazdrości czy co??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no.................
kkkkkoooolllaaaa życzę męża nauczyciela, albo dziecka nauczyciela- tylko wtedy przekonasz się naprawdę ILE PRACUJE NAUCZYCIEL!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvebaebharbh
A co do wolnego, to taka jest specyfika pracy nauczyciela (chociaz uważam, ze w wakacje powinny być dyżury(w podstawówkach) dla dzieci, których nie ma z kim zostawić). mam znajomą, która jest architektem, za projekt bierze grubą kasę, absulutnie nie pracuje 40 godz tygodniowo i wolne ma kiedy chce. Ciekawe, że takim ludziom nie wylicza się, że dostają tyle i tyle a mają tyyyle wolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkoooolllaaaa
oczywiście nie przyjmiesz do wiadomości że inni też mogą zabierać pracę do domu i zostawać po godzinach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agresywność nauczycielek
świadczy o tym, ze nie nadają sie do tego zawodu, zresztą pokazują, ze nie pracują z powołania a z jakiego powodu? bo nie dla kasy skoro tak narzekają na zarobki. wystawiacie sobie same opinie a potem dziwicie się, ze was nikt nie lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyguiergir
Prosiłabym o wypowiadanie się na temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka oczywiście
Mam wrażenie, że wyższe zarobki nie wpłynęłyby na zmianę "jakości" nauczycieli. Obawiam się wręcz, że doszłoby wielu gorszych, którzy po znajomości załatwialiby sobie intratne posady :( I żadne testy psychologiczne nie pomogłyby...jakiś sposób na ich ominięcie lub oszukanie na pewno by się znalazł. I jeszcze jedno wrażenie mam: że rodzice mogliby coś zmienić... Bez atakowania, używając racjonalnych argumentów. Wiem, że jest strach: bo nauczyciel może się mścić. Ale właśnie takie przyzwalanie na zło rodzi patologie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdcdvvvv
Po pierwsze trzeba zacząć od rodziców którzy totalnie nie nadają się do tej roli i 90% powinno mieć zakaz rozmnażania. Zacznijcie najpierw od własnego podwórka a potem oczekujcie i wymagajcie od innych. Od wychowywania są rodzice lecz w dzisiejszych czasach mowa jest raczej o marnej opiece rodzicielskiej niż o wpajaniu dziecko podstawowych zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie chodzilam do
jakiegos elitarnego lo a nauczycieli w wieszosci wspominam bardzo dobrze - mardza madrzy, pomocni ludzie. Oczywiscie jak bylam osobnikiem ktory chcial sie uczyc, wiec moze tu jest roznica miedzy moim a waszym zdaniem:D:D:D Ale pamietam w podstawowce byla taka jedna mamuska, ktora wiecznie z pretensjami przychodzila, ze nauczuciele sie na jej syneczka "uwzięli" :D:D:D oczywiscie synus lewak, ledwo podtswowke skonczyl, mamusia na podobnym "poziomie", jakas paniusia po lichym technikum :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka..................
Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach nauczyciele nie mają autorytetu. Sama wykonuję ten zawód i z przykrościa muszę stwierdzić, że faktycznie nie wszyscy w tym zawodzie dobrze się czują.Część osób nie pracuje profesjonalnie.W ogóle nauczyciele nie są postrzegani jako profesjonaliści.Weźmy choćby reklamy. W nich nauczycielki to starsze pani zidiociałe, dziwnie ubrane.Myślę, że nie tyle potrzebujemy testów psychologicznych co kursów budujących lepszy wizerunek nauczyciela, typu odpowiednia postawa, jak mówić , by nas słuchano itp. Wiadomo, każdy z nas jest specjalistą odpowiedniego kierunku , ale kwestia prowadzenia godzin wychowawczych i umiejętność reagowania na niewłaściwe zachowania uczniów często odbywa się na tzw. "czuja". Na studiach te umiejętności traktowane są bowiem po macoszemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×