po 6,5 roku rzucil mnie narzeczony wesprzyjcie bo ja zwariuje

nic nie zrobisz, trzeba zerwac kontakt i czekac, po roku powinno minąć ;)

w dobrym momencie masz ten wyjazd wyjedź, odpocznij, zrelaksuj się i zapomnij o nim nie rozumiem, mój mąz gdybym miala taki wyjazd to by się cieszył, że zobaczę fajne miejsce i się zrelaksuję a nie zabraniał

dokladnie ja etz bym sie cieszyla i chyba na tym polega partnerstwo :( najlepsze ze mamy zobwiazania ja wzielam kredyt na niego musi splacac do pazdziernika i tego sie obawiam najbardziej ;/

Doskonale Cie rozumiem, mnie też po 5,5 roku zostawił dla koleżanki z pracy. Płakałam, piałam smsy, byłam wściekła. Nic to nie pomogło, tylko się kompromitowałam swoim zachowaniem. Dzisiaj wiem, że czym prędzej zerwiesz z nim kontakt tym lepiej. On jet niedojrzały emocjonalnie. Jesteś młoda, zazdroszczę Ci, bo ja mam 36 a on zostawił mnie dla młodszej. trzymaj się, pozdrawiam

wspolczuje :( to straszne :(

masz nauczke na przyszlosc zeby nie brac kredytu na chlopaka :O

Dziękuję za współczucie! Wiem jednak, że dobrze się stało, co prawda bardzo to przeżyłam, ale zostając z nim ryzykowałam, że zostawi mnie kilka lat później, bo mu się znudzę i znajdzie młodszą. Teraz mam jeszcze szansę na normalne życie, niewielką, co prawda, ale jednak. ty wykorzystaj Swoją szansę, każda chwila stracona na tego dupka to chwila zmarnowana. Czym szybciej się ogarniesz, tym lepiej dla Ciebie i nie pozwól mu wrócić, bo zmarnujesz sobie życie.

postanowilam pojechac, juz sie zglosilam... moze mi to pomoze bo inaczej nie przestane myslec :( plakac itd

wlasnie ja tez to bardzo przezywam, serce mi peka, co do kredytu to planowalismy slub nic sie nie zapowiadalo :( on go placi tylko sama mysl na spotkanie z nim :(

szkoda mi cie wiem jak to boli jedz dziewczyno sama, zapomnisz na chwile

nie wiecie co ja czuje :( ale on chyba serio mna manipulowal :(

jak sobie radzicie po takich rozstaniach :( ja wpadlam w depresje :(

mnie też rzucił. tzn. sama się rzuciłam. poszło o to ze miałam pretensje ze od kilku miesięcy nie miał ani jednego dnia wolnego dla mnie, chociaz pracuje raz w tygodniu, reszte czasu spedza ze znajomymi od których mnie juz dawno odizolował. Powiedział ze jak mi sie cos nie podoba to moge z nim zerwać i sie wyprowadzic. byliśmy razem 5 lat...

facet Cie nie szanowal, od takiego pisania zakladania kont na portalach randkowych bardzo krotka droga do zdrady ciesz sie ze nie zostalas z malutkimi dziecmi i ze nie byl Twoim mezem uwazam ze pretensje mialas bardzo sluszne, szkoda ze to nie Ty go zostawilas teraz mozesz pokazac mu jedynie co stracil :)

dziewczyno, ja bylam z kolesiem który profil mna fotce ma od 2004 roku. Jeszcze wtedy byl z matka swojego dziecka... teraz wprasza sie na weekend do jednej laski z fotki, nawet jej nie znajac. Dowiedziałam sieo tym i tez lizę rany. On sie nie odzywa i ja też nie będę szkoda marnować życie dla frajerów

witam Was ponownie, wiem ze to frajer tylko ja jestem tak cholernie wrazliwa, cierpie, naprawde chyba wpadam w depreche :( z nikim mi sie gadac nie chce ani nic robic :( nie napisze juz do niego, musze to przezyc :( nie umialam zniesc tego ze woli jakies baby z portali, smsy z nimi przeciez to chore. powiedzial ze ja mu nie dalamtego co one heeh ale jak zapytalam czego to odp nie umial ;/ prawie 7 lat stracinych cholera ;/

hej musisz dac rade 3mam kciuki 3maj sie

szczerze to lepiej stracic 7 lat niz cale zycie ale w gruncie rzeczy nie traktuj tego jako stracone lata tylko jako nabranie doswiadczen zyciowych. trzymaj sie i milego pobytu za granica :)

bardzo wam dziekuje za slowa otuchy i optymizmu moze jeszcze znajde kogos odpowiedniego i normalnego :(

hej, wiecie co napisal mi wczoraj smsa czy bym mu nie dobrala 2 tys kredytu bo on nie dostanie a pilnie na cos tam potrzebuje na jakis sprzet hahahahahhaha i podps ze jest slowny co do kasy wyobrazacie sobie ta bezczelnosc?? bozeeee

To sama widzisz komu poswiecilas prawie 7 lat. Zrob sobie rachunek sumienia i pomysl czy bylo warto.Mam nadzieje ze szybko zapomnisz o tym dupku i ulozysz sobie zycie z fajnym facetem godnym zaufania i wielkiej milosci bo po tym to nawet nie warto plakac.

;/ PORAZKA