Znalazłam w koszu kartke z loginem i co sie okazało...

*dotykal nie widzieli sie i zadnego calowania nie bylo. wezcie ludzie opanujcie sie :-O po co nakrecacie autorke? z zawisci?

a moze napisac jako on- cos w stylu Może dziś kawa? jakie masz plany?bo żona idzie z dziecmi do swojej mamy,a ja zostaje-wiec powdwójna kawa? Czy to głupi pomysł?chce sprawdzic czy sie juz spotkali.

Dokładnie... pewnie widzieli się kiedyś dawno.. I może się odnaleźli po wielu latach i chcą się spotkać, pogadać o dawnych czasach albo o tym, co u kogo słychać..

To bardzo głupi pomysł.. Po pierwsze wyda się, że chomikowałaś na jego profilu, po drugie: sama mówiłaś o szczerości, a to by było zwykłe chamstwo.. a po trzecie: ona mogłaby być tym bardzo zaskoczona i sama by się sczaiła, że to nie on..

! I DOBRZE CI TAK!

nic nie pisz z jego konta..oszalalas? jak beda chcieli sie spotkac to przeciez przeczytasz. nie wyglada nawet na to aby mieli numery telefonow od siebie. autorko prosze sprawdz czy na nk pojawia sie data i godz ostniego loginu?? koniecznie...

ja bym na twoim miejscu autorko nie pisala tego o tej kawie tylko siedziala cicho i sledzila rozwoj syt bo jak sie okaze ze to nic takiego to idiotke ze siebie zrobisz.

a gdzie by sie to miało pojawiać?? Korzystam z nk od kilku miesiecy i nigdy czegos takiego nie widziałąm.. tylko niech sie wyloguje przed zamknięciem, bo komp może zapamietać, że było otwierane i twój mąż będzie zdziwiony, że wszedł bez wpisywania hasła.

Ja bym się najpierw dowiedziała co to za jedna, może z dalszych ich rozmów to wyniknie, a potem bym mężowi nogi z tyłka wyrwała, za koleżankę i jakieś pisanie za plecami. A już za miękkie włosy, to nawet łeb z płucami by poszedł. Coś mężowi do szczęścia chyba brakuje, skoro sobie koresponduje z "koleżanką", a to, że wam się układa, to widocznie tylko twoja opinia.

no tak- masz racje-o tych włosach,chyba ze sie dawno nie widzieli, i piszą o zmianach.Jezuuu okropna sytuacja! Słuchajcie ja uciekam bo mi synek wstał, musze sie nim zajać.Jak co bede pisać.Oczywiscie bedzie problem jak maż bedzie w domu,moze zajrze tu po 22-ej jak bedzie spał. Acha mamy jeden komputer,niewiem kiedy on z nią pisał,skoro było wolne,byliśmy cały zcas razem?wczoraj padał śnieg,wiadomosc jest z 3maja,albo z komórki pisał,siedział przy komputerze,ale nawet nie zauwazyłam klikania w klawiature?zostaje tylko telefon i super fajny rachunek przyjdzie jak bedzie korzystał z interneu w kom.

ona pisała ze nie ma dzieci- i nie chce mieć bo sie nie nadaje,tez pomyślałąm ale mi ulżyło jak napisała ze jej siostra ma trójke i to cieżka robota,dlatego nie chce miec dzieci. Po co grzebie w smieciach?no właśnie,moze byloby lepeij jakbym tego nie znalazłą,widocznie tak miało byc :(

faceci na kazdym kroku lubia prawic komplementy...wiec to tez zaden powod do paniki. napisz co nowego ja bede zagladac.

To jeśli przyjdzie wysoki rachunek to masz pretekst, by pogadac z nim, dlaczego taki wysoki... i sprawdzaj częściej, kiedy siedzi na kompie, pytaj, co robi itp.

ej napisałą teraz godz 14.16 Witaj! Jestem po rozmowie z szefem- dostałam sie na drugie biurko hurrraaaa jaka jestem szczesliwa ze sie udało :) mozesz mi pogratulować, chyba sie dziś napije szampana hehe :) za udany awanisk,pozdrawiam!!! :> No teraz czekać jak sie umówią na wspólnego szampana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wiecie co zaczyna mnie to wkurwiac i chyba tego nie wytrzymam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ide cos robic bo oszaleje zaraz! faceci to szmaty i tyle,chyba lepiej byc samemu,przynajmnie nie wprowadzi mnie przedwczesnie w ziemie,noz kurwa nie chce mi sie życ/!

a wiec powiem ci moje zdanie jako kobieta. ONA GO EWIDETNIE PODRYWA ja bym poczekala jeszcze co bedzie na serio..bez dowodow nic nie zyskasz i nie dowiesz sie za jakiego faceta wyszlas za maz. czakaj na reakcje. to jakas suka szuka kogos kto ja przeleci.

Poczekaj jeszcze, ochłoń.

Mi to nie wyglada na romans...pewnie jakas jego dawna znajoma. Nie napisala, ze musza to oboje oblac, tylko, ze ona sie napije. W poprzednich mailach pisala "co tam u WAS?" czyli nie co u CIEBIE...moze ty ja tez znasz....

sluchaj sprawdz czy oni sie przez email wczesniej na temat jej awansu wymieniali??? jak nie t.z ze albo przez telefon albo sms ..

ona go podrywa..to fakt i ne pierdolcie..bo ona teraz czeka ze on powie: napijmy sie razem szampana...nie boj sie..

Wcale go nie podrywa, juz ty nie kombinuj.... Twoj maz tez do niej o tych wlosach pisal - wy to macie w genach - czyli musi znac jej rodzine....

teraz zalezy wszystko od jego reakcji...co on na to zaproszenie na szampana.

nie kombinuje. jestem kobieta a wiec..to moje zdanie..i tyle.

ale jakie zaproszenie?????? ona napisala, ze ONA sie napije - podzielila sie z nim tylko wiadomoscia o awansie. I nie pisala na koniec "caluje czy Sciskam" tylko POZDROWIENIA - jesli ty tu gdzies wywnioskowalas, ze ona go podrywa to chyba cierpisz na jakas manie przesladowcza i w realu jestes chorobliwie zazdrosna. Wspolczuje....

hahhaaa..dziekuje. nie jestem tak naiwna jak ty. jak bym chciala poderwac faceta to wlasnie tak bym do niego podchodzila. deliktanie bez zadnych caluskow itp..wybacz mi ale ta kobieta wie co robi dokladnie. co nie ma innych znajomych ktorych moze o awansie poinformowac?? oczywiscie ze to nie jest otwarte zaproszenie tylko takie przez kwiatek. teraz ona chce zbadac jego reakcje. zacheca go do siebie..a wiec nie pierdziel dobra naiwniaro.

zaczyna. a jesli to stara znajomosc to obydwoje badaja teren na ile moga sobie pozwolic, na ile "wypada". ja uwazam, ze to jest prowokacja z tym szampanem, czeka na jego ruch i moze chcialaby, zeby napisal, ze moze napija sie razem... badz co badz uzbroj sie w cierpliwosc, a wszystko sie wyjasni.

A skad wiesz, ze innych tez nie poinformowala???? Boze, wspolczuje twojemu facetowi, jesli sie taki znajdzie co z Toba wytrzyma....juz widze te teorie spiskowe, gdy podczas zakupow kasjerka sie do niego niewinnie usmiechne ;-)

dowody dowody, widze ze mamy te same mysli co do tej sytuacji...

OJJJJ LUBIE TAKIE TEMATZ! Na koniec jak sie rozkreci to autorka bedzie za nimi po hotelowych balkonach latac z ukrycia fotki pstrykac :D Juz nie jeden taki temat byl, niby niewinny poczatek, niby zadna prowokacja, a potem jak ruszyloooo...!!! tak przez kilkadziesiat stron :D:D:D a Mamuski podekscytowane czekaly na ciag dalszy jak na kolejny odcinek M jk Milosc :D:D:D

zanim wmówisz sobie konspiracje jakas ze strony meza to moze ochlon i poczekaj na dalszy rozwój wydarzen???

pitulinka ty sie o mnie nie martw, ja mam meza :-) prowadze dziennie wiele rozmow z kobietami przez moj zawod i wiem do czego sa zdolne.