jaki serial o miłości ?

Jaki serial o miłości byście polecili. Ale taki, który ma mniej niż 5000 odcinków :) Ładne postaci, znośna fabuła.

niewolnica isaura

m jak miłosc :)

10-12 9 nie ok polecam seriale na kanale romantica

ale jeśli od 9, bo inaczej nie można, to się dostosuję

Może być od 9 do 12 lub od 10 do 12 lub od 9 do 13 lub od 10 do 13

głosuję na 10-12

dobrze

Ja polecam mi pecado;)

Wspaniale, na pewno wszyscy obejrzymy.

polecam TV PULS od 9.30 duch eleny z 2010 roku fajni aktorzy 10.20 pustynna miłość z 2010 też fajni znani aktorzy, tylko że się kończy i będzie coś nowego a na romantica to same starocie

KLAN

Tak, Klan to można oglądać godzinami..

A romantica to jest dopiero kanał, szkoda, że go nie mam :(

Ja obejrze ducha eleny. Co mi tam, i tak nie mam co robić. Jak fajni aktorzy to popatrzę. Lepsze to niż nędza klanowomejakmilościowa. Tak, duch eleny będzie ok, tylko ja nie mam Pulsu :(

Ja popaczę na pustynną miłość, zwłaszcza, że się kończy. Obaczem ostatnie 2 odcinki, będzie happy end. Szybko i konkretnie.

pa

O tak, happy end musi być. Ja bez happy endu nie oglądam.

Proszę Cię tylko o jedno: żebyś był ze mną, bo naprawdę bardzo tego pragniesz, bo tak czujesz w sercu, bo to jest dla Ciebie ważne, bo nie możesz bez tego żyć, bo to Ci daje choć odrobinę szczęścia, a nie dlatego, że ja chcę, że piszę Ci 100 razy dziennie kocham Cię, świruję, wariuję, histeryzuję, płaczę, popadam w panikę, umieram, piszę, proszę, deklaruję, zapewniam, nie dlatego. To Ty musisz tego chcieć, musisz to wiedzieć i czuć w sercu..

Jestem w tym dla siebie, a nie z powodu Twoich słów. Choć jest coraz trudniej, z każdym dniem. Wiem, że się to skończy. Za tydzień, miesiąc, ........... ? Ale wiem, że mam Cię w sercu. I gdybyś tylko wiedziała jakie rozterki przeżywam. Nie mówiłabyś, nie pisałabyś takich rzeczy jak wczoraj i dzisiaj.

Skończy się jeśli będziesz bardzo tego chciał, jeśli będziesz robił wszystko, żeby się skończyło, jeśli tak zdecydujesz i definitywnie wyrzucisz mnie ze swojego życia. Wtedy się skończy. Ty o tym zdecydujesz. Ja będę z Tobą dopóki Ty będziesz chciał być ze mną. Chcę, żebyś o tym wiedział. Mi też jest ciężko, czasami bardzo ciężko, ale walczę o to, co mamy. I mimo że jest to ulotne, ale walczę, bo warto, jestem o tym przekonana, że warto. To przeświadczenie mam w sercu. Nie poddaje się. Cały czas mam Cię przed oczami i w myślach i w sercu. Pamiętam każdą chwilę, każde słowo, każde spotkanie. I jest to dla mnie bezcenne. Tak bardzo się cieszę, że to mam..

Piszesz tak, jakbyśmy byli sami na tej planecie. Albo, jakbyśmy żyli w świecie bajek Disneya. Mówisz chcę i masz. Jak Dzwoneczek z Piotrusia Pana. A przecież jest Kapitan Hak i inne postaci, których teraz nie pamiętam. Wendy ma swojego Czaruś Pana i już, nic na to nie poradzisz, nie wystarczy powiedzieć chcę. Piotruś Pan ma też swojego Dzwoneczka. 2 światy. Czasem się to miesza, czasem wydaje się, że mogłoby być tak zawsze, ale Wendy musi wracać do domu. Choć akurat ta cecha mnie w Tobie bardzo pociąga, brak komplikacji na granicy beztroski.

I to nie jest kwestia moich chęci. To takie strasznie krzywdzące uproszczenie. Strasznie. I pojawia się bardzo często. To tak jakbyś nie wiedziała co się dzieje w naszych domach. A ja Ci wszystko mówię, wszystko. Bez jakichś zawoalowań, tak jak jest w rzeczywistości. 100%. Masz pełną wiedzę o mnie.......o nas. Wiesz wszystko. Nie można zatem mówić tak, jak mówisz. To nie jest kwestia chęci.

Właśnie skutecznie sprowadziłeś mnie na ziemię z tej mojej bajki. Dzięki. Masz rację, nie jesteśmy sami na tej planecie, a wszystko jest skomplikowane bardziej niż mi się wydaje w tej mojej rozmarzonej głowie.

No i ?

No i nic. Też zaczęłam się zamartwiać co z nami będzie. Teraz będziemy się razem zamartwiać. Ta bajka bardzo mi się podobała. Ciekawe czy słownikowe przepowiednie się sprawdzą.

Wiesz, mam czasem takie wrażenie, że czekasz na taka chwilę kiedy powiem czy napiszę, że to już nie ma sensu, że musimy to zakończyć, że mam już tego dość. Chyba wtedy odetchnąłbyś z ulgą, a ja wyrwałabym sobie chyba wszystkie włosy z głowy. Może się mylę, ale tak mi się czasem wydaje..

Nie umiem dostać się na nk i zobaczyć Twoje zdjęcia, blokuje mnie. Pewnie trzeba mieć profil, ja mam, ale pewnie śledzi ścieżki i wyświetla kto wchodzi. Popracuję nad tym. Zobaczę szczęśliwych ludzi.

No to dawaj, spróbujemy.

Przestań już..Teraz Ty jesteś złośliwy..