Od dziś będę szczęśliwa..

nie no przepraszam bardzo ale ja z natury jestem wariatką i po prostu mi odbija dziś szczególnie :P

ja proponuję naleśniki z nutellą i posypane pudrem (tak ze 3 talerze) :P

heh to nie jeden bo ponad 2 lata temu sie rozwiodlam i od roku bylam w zwiazku ktory myslalam ze to w koncu to ...niestety jak widac na zalaczonym obrazku nastapil koniec... .dzis znalazlam koszulke z napisem od jutra bede szczesliwa chyba se taka zafunduje a co.... boozee stara a glupia :D

a do tego na poprawę humoru jeszcze powiem, że mój kot jest 3-kolorowy i aportuje!! ale poważnie w tym momencie :) Shiva się wabi i ma roczek :P

nie stara :) nie głupia :) szukająca szczęścia :) nie ma nic w tym złego że chciałaś być szczęśliwa :)

Renia jestes wielkaa masz racje wiec jutro zabieram dzieci do nalesnikarni na wielkie nalesniki z bita smietana a co.... noo dzis to juz za pozno :( nestety

i napis zły :) powinien być OD TERAZ... itd bo tym od jutra to się można tłumaczyć zbyt długo:)

niestety z powodu że jestem najmłodsza w temacie w ogóle niedoświadczona czyli co do związków małżeńskich aaale miałam już kilku chłopców i powiem tylko że jak zostawia to nie warto się starać :( wiem że może zależeć... ale raczej nie warto trzymać kogoś na siłę przy sobie :( myślę że skoro masz (chociaż ja się tu powinnam odnosić per. Pani raczej) te dzieciątka to one dadzą szczęścia odrobinkę i chęć do życia... poczucie że jest się jednak komuś potrzebnym... ale tak jak mówię jestem mała i mało się znam niestety :(

hi hi, zaczynasz kombinować nad przyjemnościami:) co jeszcze sprawia Tobie przyjemność do czego nigdy żaden facet nie był potrzebny

walak no wlasnie dlatego mi sie podobalo ze od jutra bo tak to jeszcze zawsze mozna pochlipac...a powaznie to chyba masz racje ze powinno sie od zaraz ale tak sie nie da...chyba kazdy musi swoje wyplakac noo ale na mnie to ktos przewidzial z 2 oceany :/ a co d kota to kiedys chcialam miec niestety z przyczyn takowych ze moje starsze dziecko to alergik na kota a mlodsze pewnie zrobilo by z kota zupe zrezygnowalam :) aczkolwiek mysle o papuzce co by mnie cos witalo:)

Myślę że większą przyjemność zrobisz sobie gdy sami zrobicie te naleśniczki w domu, jeżeli dzieci nie są malusie to może by pomogły? mama poczuje że nie została sama, i może tak później pomogą naczynia wytrzeć? :) naprawdę sądzę że takie czynności dowartościowują :P

oj Reniu nie umniejszaj sobie :) mądra dziewczynka jesteś:) i skoro za chłopakami już się oglądałaś, to rozumiesz że złudnego poczucia bezpieczeństwa u nich szukamy:)

ja się nie oglądałam tylko Oni za mną :P nie będę za chłopakami latać jak wariatka, trzeba zachować troszku godności :P

ale ja nie powiedziałam, że nie możesz płakać:) płacz ile wlezie, krzycz i co ci tam jeszcze pomoże, ale musisz rozumieć że robisz to po to, żeby już było lepiej, bo tego potrzebujesz, a nie bo się litujesz nad sobą :)

Renia jesli chodzi o serducho to chyba w kazdym wiku jest podobnie czy sie ma 17 20 30 czy 50 lat .... tyle ze jak sie ma juz dzieci to trosze gorzej bywa w tych sprawach noo ale teraz potrzebny czas:) mam nadzieje bedzie plynal szybko walak hmm poki co pozostane na tych slodkosciach....

czy ja wiem czy złudnego? chociaż nie... jednak Masz rację :) złudnego szukamy a gdy trafi się faktycznie TO to bezpieczeństwo niezłudne dostajemy :) taka moja opinia. a szukanie jest dziwne... :P

więc od teraz będziesz szczęśliwa, a do tego potrzebujesz trochę łez:) zgadzasz się?????

ja popieram to zdanie. :P

walak moje urwisy to juz spore chlopaki jeden teraz konczy juz 3 klase podst. noo a drugi pierwsza grupe w przedszkolu ") i ten mlodszy daj mu tylko dostep do kuchni a zrobi z niej bar mleczny ..mogl by tam siedziec i w garnkach moich tluc caly dzien:)

takk zgadzam sie :) łzy w ramach oczyszczenia a szczesliwa no od jutra rana po otwarciu oczu :)

co ja się za chłopakami napłakałam, łoohoho :P ale później się rozumie że to było dziwne i nie warto było beczeć. chociaż na każdego chłopaka przypada dana ilość łez :P

oj, to teraz doceń to że nie jesteś sama:) i nigdy nie będziesz:) masz dwa ogromne serducha które z przyjemnością dadzą Tobie w kość:)

Renia zgadzam sie z walak...jestes madra dziewczynka :) zeby wiekszosc taka byla JAK TY :)

łzy oczyszczają kanaliki łzowe i wypłukują sól-i tak sobie trzeba wmawiać, a później się ma tak jak ja że się śmieję przez łzy :P

ale je masz:) one nie odeszły:) i zrobią wszystko żebyś była szczęśliwa:)

a zmieniajac temat to ze ja nie spie to zrozumialy...a czy wy cierpicie na bezsennosc czy takie nocne marki???

kurka, ile pochlebstw, chyba się rumienię ;) no fakt faktem że jestem troszkę "inna" niż dziewczynki w moim wieku, może przez to że jako dziecko dużo przeżyłam i musiałam szybko bardzo wydorośleć :)

jaka bezsennosc, toć to dopiero 12 dochodzi :P

ja czuję się szczęśliwa od jakiegoś czasu, choć sama, i też płaczę:) bo mogę przy niektórych osobach, bo tego potrzebuję :)

ja nie śpię bo jestem szczęśliwa i nie zasnę (chociaż zaraz mi się pewno zachce spać i będę się cieszyć w snach) rano mam trening w ogóle i pokazy jakieś po południu to muszę mieć siłę czy coś takiego a kawy nie pijam :P