laska niby fajna ale z patologicznej rodziny i ma długi

mam problem, jest laska, fajna z wyglądu, wiem że ma powodzenie, jednak ucieka od ludzi, wstydzi się że pochodzi z rodziny patologicznej, jej ojciec się zapił na śmierć, w domu u niej z tego ci wiem jej matka robi ciągłe libacje, ona jedyna próbowała się jakoś z tego piekła wyrwać, nawet jakis tam swój biznes otwarła ale wiem że ma teraz przez to długi, nie wyszło jej, ogólnie laska zajebista materiał na żone wydaję mi sie że idealny, dobrze gotuje, dba o wszystko, a przy tym ma wygląd anioła, jak ona to robi to nie wiem, teraz żeby wyglądać trzeba miec kase, mam takie pytanie, boje się że jak ona z takiej rodziny to jakas felerna, wchodzić w to?

nie

Dlaczego ma być felerna?

jak dobrze ciągnie i ssie to bierz ją

wchodź, wyjdzie z dlugow i będziecie zyc dlugo i szczęśliwie

to pamiętaj, że jej długi będą też twoimi długami, ale nie możemy skreślać ludzi dlatego, że mają problemy

NIE WOLNo OCeniać ludzi po tym jaką mają rODZInę,to NIE jej WINA..zaZwyczaj JEst tak ,że taka OSOBA chce jak najbardziej się od tego odbić.musisz próbować...JA WIERZĘ ,ŻE CI SIĘ UDa

nie skreslaj jej ze wzgledu na jej rodzine... skoro Ci sie podoba

hmm długi dokładnie to ok 4 tyś, dla jednych długi dla innych nie, z tego co wiem to nie płaciła ubezpieczenia a założyła firmę, nie płąciła bo chorowała na nerki, e felerna to o to mi chodzi czy ona nie wyląduje tak jak jej matka, jej matka nie zajmowała się nimi w ogóle, boje się że ona tak samo zrobi z naszymi dziecmi

to ze jej rodzice sa tacy nie znaczy ze ona taka jest. jezeli jest taka jak mowisz to nie zastanawiaj sie i bierz sie za nia. nie patrz na rodzine. rodziny niestety sie nie wybiera a to nie jej wina ze ma taka sytuacje. napewno sie tego wstydzi ale to nie jej wina. najwazniejsze ze ona chce zyc normalnie i jest dobra wartosciowa dziewczyna. jest wiele takich rodzin gdzie rodzice pija ale dzieci wychodza na ludzi i radza sobie w zyciu. ona pewnie nie miala w dziecinstwie prawdziwej milosci od rodzicow nie miala normalnej rodziny i uwierz mi ze gdy zalozy swoja rodzine to poswieci dla niej cala siebie i cala swoja milosc. jezeli nie zauwarzyles w jej zachowaniu i charakterze jakis niepokojacych sygnalow to bierz sie za nia i nie patrz na rodzine

biede i patologie wysysa się z nasieniem ojca, omijaj ją szerokim łukiem

wiesz co dla mnie to Ty jesteś zerem . Czy to jej wina,Ona sobie rodziny nie wybierała! Felerny egzemplarz to jesteś Ty chłopie.

no niby nic nie zauważyłem, a wręcz wstręt do mówienia o alkoholu, ona nie pije, nawet jakies tam studia zaczeła ale z tego co wiem od sąsiadów jej, to musiała przerwać bo kasy na naukę nie miała, ojca nie ma bo się zapił, ogólnie to wszystko spoko, ale ja w rodzinie nie chcę mieć alkoholików, nie chce żeby jej rodzina nas kiedyś w przyszłości odwiedzała, nie życzył bym sobie tego

ehhh i co tu robić, wszyscy mi mówią żebym się w takie bagno nie pakował, mam paru kumpli którzy zadłużyli się w niej po uszy a ona nic, powiem wam że jest mega ładna, nie jakas plastikowa lalka tylko naturalnie ładna zawsze ładnie schludnie ubrana, niby ten ubiór nie prowokuje a jednak ma to coś

Nie wazne skad sie pochodzi,ale wazne dokad sie zmierza.

Wiem,że jestem zerem.:( To zero prześladuje mnie od urodzenia. Miałem 0 punktów w skali Apgar, 0 centymetrów w spodniach, 0 zakiszeń...:o

starych mam pojebanych i na pewno mi ten pomysł wybiją z głowy, ehhh a ja ja chyba kocham :(

dzięki za podszyw, a zerem sam jesteś

jeszcze jedna kwestia, moi starzy dołożą się do wesela a z jej strony to chyba nie ma co liczyć na jakiś wkład, zawsze to jakas pomoc od rodziców, ja pracuję, może nie zarabiam kokosów ale żeby utrzymac rodzinę to mnie stać, zarabiam 2500

kurwa Ty gnoju!!!!!!!! a Czy to jej wina? ????? Zadaj sobie pytanie czy zwiążesz się z nią taką jaka jest czy z jej pijaną i straconą matką?!

Bardziej zależy mi na opinii o jej jebanej rodzince niż na niej samej. Jestem zdechłym chujem!

dochodzę do wniosku że rezygnuję, szkoda się babrać, nawet na sukienke pewnie do ślubu kasy by nie miała, odstąpię komuś tą laskę..... tzn ona nie była jeszcze moja, ale z tego co wiem na 100% żadnego faceta nie ma, a w życiu miała może 2

nie podszywac się!!!! pewnie że zależy mi na opinii, nie chcę żeby się potem ze mnie ludzie śmiali

Chuj że stracę fajną laskę,ale przynajmniej ludzie się ze mnie nie będą śmiali.:) Ale ze mnie pojeb. Ale cóż...sam jestem z patologii to wiem jak jest.

Moja matka pracuje na ulicy a ojciec jest jej alfonsem.:D Ale grunt , że nie piją jak jej rodzice!:) Hej!

nie wiadomo co z tej biedoty wyjść może...

Dobrze,że chociaż ja i wy jesteśmy kryształowi jak chiński sedes.:)

Na stare lata pozostanie mi tylko rura od odkurzacza i red tube.:)

Dobrze,że chociaż na mnie spojrzała. Inne od razu uciekały na mój widok.:D

Zresztą czy ty z nią rozmawiałeś o tych jej problemach czy wiesz to co ludzie gadają? Ludzie mówią różne rzeczy, niekoniecznie zgodne z rzeczywistością.