Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość L98

Nie chcę mieć dzieci

Polecane posty

Gość L98

Mam 26 lat, jestem po studiach, mam całkiem fajną pracę. To nie tak, że nie kocham dzieci, uwielbiam je, wszystkie dzieci koleżanek mówią do mnie ciociu a moja bratanica mnie ubóstwia, tak samo jak ja ją. Problem w tym, że studia i samodzielne życie nauczyły mnie jakiegoś egoizmu i wyrachowania, które przejawia się w tym,że nie chcę mieć własnych dzieci ani domu ani męża. Mam od roku faceta, jestem z nim szczęśliwa, ale jak ognia unikam planowania przyszłości i dzieci, wizja własnego domu, wiecznego uwiązania do męża, rodziny i obowiązków mnie przeraża. Wolę całe życie spędzić tak jak teraz, ja sobie, on sobie, spotykamy się w weekendy, osobne życia...Przeraża mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie sama
czyli jesteś prawdziwym singlem, chociaż w tym wieku może jeszcze za wcześnie na takie wnioski. Pogadamy koło 30tki :p A tak serio - skoro takie życie Ci pasuje, a Twojemu facetowi pasuje taki układ, to nie wiem o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie sama
Niech Cię to nie przeraża, przecież chyba nigdzie nie jest powiedziane, że każdy musi żyć w "normalnym" związku, z mężem, dziećmi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L98
Moj facet chce sie w przyszlym roku zenic i zakladac rodzine. Ja tego nie chce, mysl o gotowaniu, sprzataniu mu i wrzeszczacych w domu bachorach mrozi mi krew w zylach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krups
tak, tak, pierdu, pierdu :) znam takie kobietki, też się zapierały że nigdy w życiu , po trzech miesiącach po urodzeniu opowiadały, że urodziła bo rodzina męża chciała albo urodziła dla teściowej bo teściowa chciała zostać babcią a teraz spróbuj jednej lub drugiej powiedzieć, żeby dziecko oddała to wydrapie oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihiuh
zastanawia mnie tylko jedno, po cholere sie tlumaczysz i probujesz wyjasnic dlaczego nie chcesz miec dzieci?:O Dla mnie to sygnal, ze jednak cos tu nie gra i sama siebie probujesz przekonac, ze to dobra decyzja. Jesli ktos naprawde nie chce miec dzieci, to po prostu ich nie ma i nie pisze dlugich elaboratow na ten temat, ktore maja wyjasnic jego decyzje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noi co takiego sie stało?????
ja tez nie , i tyle -konioec tlumaczen why? nie bo nie, mej ludzi opinie w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L98
Chodzi o to, ze jestem za to potepiana, przez swoja rodzine, rodzine faceta, kolezanki, z ktorych 75% jest juz matkami. Boje sie ze cos ze mna nie tak, dlaczego ja akurat to mam, a moje przyjaciolki czy kobiety z mojej rodziny nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie chce
a mam dwójke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krups
to jest dobry pomysł, podwiąż się i daj znać, przyjadę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie chce
nie,urodziłam sobie bo myslałam,że chce,ale zmieniłam zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ty jedna kochana
Ja tez nie chce, nie wyobrazam sobie siedzenia na dupie i nianczenia bachorow. Malzenstwo tak, ale nie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie chce dzieci a męza mam...małżeństwo nie oznacza zr bedziesz gotowac,sprzątać i rózne inne cuda...mój mąż robi więcej niz ją :P...a dzieci nie chce bo nie lubie..dziecko to taka kula u nogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyna dyna strazak sam
w wieku 26 lat niewiele kobiet mysli o macierzynstwie!! Zazwyczaj takie planowanie pojawia sie kolo 30stki... poczekaj jeszcze 5 lat na zakłądanie takich topików na kafeterii ;D 26latka po studiach nie ma ani śladu kariery zzawodowej za sobą - wyłącznie początki pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L98
No wlasnie tez tak uwazam, widze jak sobie zmarnowal zycie moj brat. Ozenil sie, ma 3-letnia corke i co z tego, nic w zyciu nie zobaczyl, nie przezyl, zostal ojcem w wieku 24 lat...przez dziecko nie jezdza nigdzie, tylko nad polskie morze, wszystkiego sobie odmawiaja, bo dla malej trzeba...straszne to jest, ja nie chce chodzic dwa sezony w tych samych butach, bo dziecku trzeba kupic nowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyna dyna strazak sam
ja mam 28 lat i chce dzieci, ale jescze nie teraz... moze za jakies 5 lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie chcesz mieć dzieci to po prostu się dobrze zabezpieczaj i już, nie ma powodu żebyś się obwiniała i nikt nie ma prawa się wtrącać do ciebie, chyba ze partner, ważne żeby wiedzieć czego się w życiu chce, nie oceniam tych którzy dzieci nie chcą jako egoistów itp ale z przykrością czytam słowa o bachorach, sama mam dziecko, jestem szczęśliwa ze się na nie zdecydowałam, każdy wybiera tak aby było mu w życiu dobrze, uważam za fatalne kiedy ludzie decydują się na dziecko bo czas, bo wszyscy maja, bo co ludzie powiedzą...albo na kolejne bo jedynacy to egoiści, bo dwójka lepiej się chowa(przecież to nie koty!) masz swój rozum i słuchaj siebie, tylko Twój partner ma jeszcze coś do powiedzenia w twej kwestii, szczęścia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L98
Partner chce miec 2-3 dzieci:(. I to az za bardzo...no i zony ktora bedzie siedziala w domu i mu je urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyna dyna strazak sam
L98 ale ty bierna jestes.... powiedz mu ze nie i albo postanowcie cos, albo zerwijcie ze soba. na tym polega rozmowa dojrzalych osob, ktore sa w zwiazku.. a nie wypisuj bzdur na forum.. my za ciebie nie zadecydujemy. skoro masz faceta, ktory toba rzadzi i ktoremu nie umiesz sie przeciwstawic to jest problem gdzie indziej (bynajmniej nie w checi posiadania dzieci..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L98
Tu nie chodzi o chec zadecydowania za mnie, tylko o to, ze boje sie, ze cos jest ze mna nie tak, ze zycie z dala od rodziny nauczylo mnie egoizmu. Ciesze sie, czytajac ze to moze minie za pare lat, ze to w moim wieku normalne, ze nikt nie ma prawa mnie z tego powodu oceniac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyna dyna strazak sam
pisanie o dzieciach w jednym poście, że je uwielbiasz a w kolejnym: "wrzeszczące bachory" świadczy o tym, że jednak nie jesteś normalna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L98
O to mi wlasnie chodzi: kocham dzieciaki na pare minut, moge sie z nimi pobawic, pogadac, zajac, ale mysl ze mialabym znosic cale zycie ich wrzaski, kupki, wymioty, choroby i smarki przeraza mnie. To wlasnie moj problem.I kiedy o tym mowie nazywaja mnie damulka i egoistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tu nie chcecie
a niektóre nie mogą mieć:-( moj brat starał sie dwa lata o dziecko ze swoją żoną, biegali po lekarzach,mnóstwo badań i pieniędzy i okazało się, że moja bratowa nie może mieć dzieci:-(tak bardzo im współczuję, oni tak bardzo chcieli mieć dzieci...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyna dyna strazak sam
no ale twoj brat mial na bank sporo ponad 26 lat jak zaczal starania o dziecko.. to juz decyzja dojrzalej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochildreninmylife
hej autorko, naprawde sie nie przejmuj ja mam tak samo jak ty. co prawda mam 28 lat i zawsze wszytscy mi mowili "poczekaj do 30tki" ale ja juz prawie 30 lat mam i zdania nie zmienilam i wiem ze juz ne zmienie. nie chce miec dzieci z tego samego powodu co ty. nie wyobrazam sobie zalozenia rodziny i bycia uwiązaną, siedzenia w domu z wrzeszczacym dzieckiem, uzerania sie z chorobami lekarzami szczepieniami przedszkolnem szkola poblemami, to po prostu nie dla mnie. mieszkam z chlopakiem juz prawie 3 lata i on wie ze ja nie chce, on sam jest osoba podobna do mnie, tez nie widzi sibie w roli ojca. ostatnio przyszli do nas znajomi z 4 letnim synkiem, potem zaszlismy do mojej kolezanki ktora ma 2 letnia coreczke ( zrobilismy sobie marantonik po znajomych) i wierz mi bylam tak wykonczona tymi wizytami ze mialam dosc. po prostu nie moglam sie doczekac az wrocimy do domu gdzie nie bedzie placzu wrzaskow pisków steków gadania " moj synek to , moja coreczka tamto", " mama ja chce daj " itp itd. to byl jakis koszmar!!!! i tylko mnie to utwierdzilo w przekonaniu ze ja nie nadaje sie do tego zeby miec dzieci, po prostu moze i sa fajne na 10, 15 min ale na codzien??? wstawanie kilka razy w nocu, caly dzien oczy dookola glowy bo przeciez nawet na chwile malego dziecka nie zostawisz samego, moim okiem posiadanie dziecka to same problemy, ograniczenie mojej niezaleznosci, odmawianie sobie wszytskiego. po prostu pogodzilam sie z tym ze jestem egoistką i juz. trudno. takie osoby jak ja nie powinny miec dzieci i mam w dupie jesli ktos uwaza mnie za złą osobę. ty tez sie tym nie przejmuj co o tobie mowia inni, wazne ze nie robisz niczego wbrew sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś chciałam, mój były nie chciał, odwodził mnie od tego wszelkimi sposobami. Odechciało mi się. Teraz mój chłop chce nawet dziś a ja nie chcę, pewnie następny nie będzie chciał a ja będę chciała...a tak nawiasem mówiąc to nie daj się do niczego zmusić, jak partner nalega to niech sobie urodzi, w końcu Ty zostaniesz na końcu z dzieciakiem u cyca a on sobie będzie fruwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam w domu za sciana, dwoje dzieci:D i jest taki sajgon ze az sie odechciewa o boze zeby chociaz posiedzialo na dupie spokojnie,to moze,moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L98
Teraz wlasnie gadalam z bratowa na ten temat, ma 25 lat, jest mlodsza ode mnie. Urodzila dziecko w wieku 22 lat, nieplanowana ciaza. Powiedziala mi zeby nigdy nie oddala malej, kocha ja nad zycie, ale mogla sie zdecydowac na dziecko pozniej, bo tak to uwiazana, nie widziala swiata, ciagle tylko dom i corka, a moj brat chce miec jeszcze jedno. A jutro pewnie czeka mnie sakramentalne: Ja chce miec wnuka, poki jeszcze mam instynkt i sile mamusi mojego partnera:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne,ze nie ma przymusu
mnie tylko dziwi argument,ze nie chcesz sprzatania i gotowania. Przeziez po slubiue wiele w temacie sie nie zmienia. Jesc przeciez musisz przed i po, w syfie pewnie tez caly czas nie siedzisz, wiec o co chodzi. Albo ugotjesz, albo do knajpy - jak do tej pory. Dodatkowo moze czasem facet ci ugotuje Noxelia - ja zwiedzilam z dziecmi pol swiata, takze egzotyczne kraje. przeszkod nie było i nie ma. Ludzie tak panikuja, jakby obowiazkowo co roku zaliczali safari i Antarktydę. Jak raptem 2-3 lata sie nie pojedzie, to nie problem, potem juz spoko. A ze wrzeszczy? jak rodzice wrzaskliwi, to i dziecko takie, jak spokojni, to nie ma o co wrzeszczec:):) Ale jak masz 26 lat, to jeszcze kupa czasu do namyslu, wiec na razie nie przezywaj :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×