Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie stać mnie na lepszy

Co myślicie o tym wózku ??

Polecane posty

Gość jak dla mnie wozek- tragedia
to typowy czolg niestety:O Moja znajoma miala takowy i kiedys pilnowalam jej malucha i prowadzilam taki wozek. To byl koszmar jednym slowem. Nie uwazam by skretne kola byly priorytetem (sama nie mam takich w wozku), ale ten wozek akurat jest taki typowy czyli jak dla mnie bardzo ciezki, brzydki (nawet powiedzialabym, ze wiesniaczy- bez urazy). Co do fotelika to sekata ma absolutna racje, ja nie wiem jak ktos moze wierzyc, ze w zestawie 3 w 1 za 500zl bedzie mial porzadny i bezpieczny fotelik:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie wozek- tragedia
Ten coneco toledo juz wyglada duzo lepiej od tego dziwactwa autorki. Tylko, ze autorce pewnie za drogo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
sękata ma dużo racji w tym co pisze. też nie wybrałabym takiego wózka. fotelik akurat mam jeszcze lepszy niż MC, bo Recaro ale cena jego wynosi prawie tyle co cały ten wózek:P więc nie każdego na niego stać. ale dla mnie bezpieczeństwo malucha było/ jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
a wózek tragiczny, to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama mary...kate
bez przesady. To, że ktoś kupuje tańszy wózek nie oznacza, że oszczędza na bezpieczeństwie i używa dołączonego do zestawu fotelika. Ja tego fotelika używałam tylko do wpięcia w stelaż, bo ten, który kupiłam nie pasował, ale do przewożenia dziecka w samochodzie używałam fotelika Maxi Cosi, bo ten uważam za najbezpieczniejszy. Kupiłam tani wózek (600 zł), ale zakupu nigdy nie żałowałam. Gondola posłużyła nam długo- 7 m-cy, spacerówka- 4 m-ce, a kiedy dziecko dobrze siedziało kupiłam lekką, skrętną parasolkę. Znam wiele mam, które kupiły np. Quinny, Mutsy, a kiedy dziecko miało rok, czy półtora, również musiały dokupić parasolkę, także nie ma reguły na to, że wózek za 2 tys. posłuży do samego końca. Jednym podobają się właśnie takie niskie, ciężkie, masywne wózki, a innym coś małego i skrętnego np. Mutsy- wszystko jest kwestią gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te co zaproponowałam są nie drogie...a wg mnie wygladają spoko....w porównaniu z tym co zaproponowała autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
co jeden to gorszy, matkooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba fajniejsze od zaproponowanego przez autorkę??? i w podobnej cenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "sekata - głupia wypowiedz" -nie mam czasu dyskutować bo widze, że ciezko przyswajasz pewne tresci. Ja mowie o fotelikach, ktore JAKIES testy przechodzily, widzac fotelik wraz z wozkiem za 500zl rozumiem, ze fotelik takowy przeszedl test ale chyba na to, czy sie nie zlamie jak sie do niego dziecko wsadzi, nie piernicz i ze taki fotelik jest tak samo bezpieczny jak te rzeczywiscie przebadane, bo tworzywo z jakiego taki fotelik jest zrobiony w tkaim zestawie nie jest lepsze niz nieco mocniejsza tektura. A material jednak rozni sie swoimi wlasciwosciami w tych lepszych wozkach od tych za 500zl tak samo, jak jeansy kupione od chinczyka na targu jak te od Levi'sa, Wranglera czy Lee itd. Na 1 rzut oka bez roznicy ale jesli kiedys ktokolwiek mial dobre dzinsy z porzadnego materialu nie za 2 ani za 300zl nawet to roznice widzi i chodzi w takich spodniach i "100 lat", tak samo jest z materialem w takim wozku za 500zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
jedna mądra na tym forum :) brawo sękata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendetta = sekata i
nie widziala testow adac niestety bo glupoty wypisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku o nie
sękata - z całym szacunkeim ale jak masz małe dziecko to chyba powinnas zadbac o samochód a nie wydawac kase na fotelik za 600 zł. Bo jak samochód nawali to nawet za 1000 zł fotelik nie pomoże. Piszecie o testach. Tylko w jakiej prędkości sa testy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam nicku o nie
A poza tym temat jest o wózku ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dałam autorce moje propozycję wg mnie ciekawe..wózki mają podobne ceny..może zaproponujcie dziewczynie coś...trzeba ją zrozumieć nie ma kaski i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekata - glupia wypowiedz
sekata, ja rowniez pisze o fotelikach ktore JAKIES testy przechodzily, a nawet nie jakies, a konkretne testy zderzeniowe adac. zaden z polskich producentow nie robi testow adac bo inaczej jego fotelik kosztowalby 50%-100% wiecej niz kosztuje, a przy srednich polskich zarobkach jak mialoby to sens? nie zauwazylas ze adac robia tylko producenci z krajow o wyzszym pkb na glowe? nic ci to nie mowi? myslisz ze taki hauck albo knorr to dobra firma i jest lepsza od polskich? a jednak ma testy i ma ocene ok, za to firm z europy wschodniej (biedniejszej) np. czeskich, wegierskich, polskich itp nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdsfseghrhrh
lepiej kupić używany mutsy niż taki badziew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
http://www.recaro-polska.pl/foteliki-dzieciece/0-13kg/fotelik-young-profi-plus Mój fotelik. http://dino.sklep.pl/nowy/foteliki-recaro-c-163.html mój produkowany jest w Niemczech, nawet MC jest made in china. http://dino.sklep.pl/nowy/foteliki-maxicosi-c-159.html a co mnie to obchodzi, że producenta nie stać na testy???? dla mnie mógłby być o 50% droższy fotelik jak by testy miał to bym kupiła. a , że nie ma to nie kupię. tu na kafe jest problem odwieczny między tymi których stać na droższe rzeczy, a tymi które kupują taniochę. te drugie wyzywają te pierwsze od pustaczek które wywalają kase w błoto. my staramy wam się udowodnić, że bezpieczeństwo jest najważniejsze, a wózek za 500zł sprawdzić się raczej nie może. i tez jestem zdania, że wybrałabym używany mutsy niż ten nowy szmelc za 500zł. litości dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekata - glupia wypowiedz
pozatym jak jezdzisz byle jakim autem z miekkiej blachy i o slabej konstrukcji, to najdrozszy fotelik ci nie pomoze. 85% fotelikow 0-13 i tak ma oceny gut, tylko 2 maja sehr gut, a 6 oceny dostateczne i niedostateczne, przy czym zaden z tych zle ocenionych nie jest klasycznym fotelkiem na pasy (jak te tanie polskie), tylko to sa takie przekombinowane (np. z bazami, albo regulowanym oparciem). to tyle. wniosek z tego ze w byle jakim ale klasycznym foteliku na pasy bez bajerow dziecko jest bezpieczne. tkaniny, wysciolki i wyprofilowanie to druga sprawa, ale wiadomo ze fotelik nie sluzy za miejsce w ktorym trzyma sie dziecko 18 godzin dziennie, tylko do jazdy w aucie (za zwyczaj nie trwajacej zbyt dlugo) i najwazniejsze by spelnial swoja podstawowa funkcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
nie jeżdżę byle jakim autem :D ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arla Arla
To się ciesz. Zresztą na tym forum to każda pisze że ma super auto, super fotelik, a w rzeczywistości ma tylko bujną wyobraźnię i chce podnieść swoją wartość chwaląc się czym popadnie w różnych wątkach. :o Byle tylko jej było na wierzchu. Nawet nie ważne, że głupoty opowiada, byle jej było ostatnie słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie jeżdżę byle jakim autem, ba, nawet mam 2 nie bylejakie auta i co z tego? "sekata-glupia wypowiedz' dalej nie kapujesz o co chodzi wiec ostatni raz powtarzam. Nie madruj sie juz na temat jakie oceny i testy itd. bo to sie dotyczy PRAWDZIWYCH fotelikow. Nie uwazam, zeby fotelik dolaczony do wozka w cenie 500zl komplet mozna bylo wogole nazwac 'fotelikiem samochodowym' a najwyzej 'nosidlem' i koniec. Tak samo uważam, że materialy, z jakich zostal zrobiony wozek za 500zl to badziewie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×