Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lawiki

Odchudzanie - po raz nty

Polecane posty

Gość lawiki

Moze piszac to pisze sama do siebie ale coz postanowilam ze od jutra zaczne po raz nty odchudzanie. Jesli ktos boryka sie z problemem otylosci ( wmoim przypadku ok 135kg przy wzroscie 176) to razem bedzie razniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bacardi1
ja tez zaczełam poraz nty wiec wiem co to znaczy.. masakra z tym odchudzaniem ale moze jakos sie uda tym razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LAWIKI
Buuu.. dzis porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latyfundia czesc
tez nie raz sie odchudzalam :) nie tylko diety ale cwiczenia, suplenety, bieizna, plastry, masaze itp i... I NIC w koncu zaczelam diete south beach i schudlam :) na drugiej fazie moge zyc cale zycie :D (akurat mi to podpasowalo) podjadam z raz w tygodniu slodycze, jakies tluste potrawy, ae waga juz mi stoi :) bardzo ograniczylam wegowodany (pieczywo, ziemniaki, makarony, ryze itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja tez po raz kolejny probuje schudnac:( najgorsze, ze nie mam w nikim wsparcia. Wszyscy naokolo robia mi na zlosc. Poza tym nie jestem wytrwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latyfundia czesc
to znajdzcie taka diete, ktora wam odpowiada, gdzie jecie rzeczy ktore lubicie, nie warto sie meczyc, katowac bo to i tak wroci... ja znalazlam taka na ktorej jem to co lubie - ok wykluczylam biele pieczywo i makaron (co kocham - jem ze 2x na miesiac teraz) ale inne dozwolone rzeczy uwielbiam i schudlam - waga stoi mimo jakis tam "grzeszkow":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jadam to co lubie:) a jesli chodzi o makaron i ryz to tylko pelnoziarniste. Wszystko jem tak jak lubie i tak jak mi pasuje. Tylko moim problemem jest stres, jak wroce np ze szkoly to chcialabym sobie wynagrodzic czyms dobrym ten dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez chce schudnac ale nie mam
pojecia jak sie za to zabrac-pierwszy raz utyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LAWIKI
Ja znowu zaliczylam porazke :( ale to chyba dlatego ze w glowce zakodowalam juz ze na dobre zaczynam od poniedzialku ...(ah ile tych poneidzialkow juz bylo) tylko nie wiem jaka diete wybrac hmmm tyle juz tego bylo. Jakies 5 lat temu schudlam 28 kg ale jadlam tylko dwa razy dziennie rano o 7 i potem o 15 cwiczylam 3 razy dziennie. Tyle tylko, ze potem po ok 2 latach waga wrocila z nawiazka:( I teraz musze sie wziasc za siebie, zeby do wakacji w sierpniu jakos wygladac a nie jak turlajace sie mamuciatko. Jesli ktoras z was jest na diecie niech da znac na jakiej i jak postepy?Pozdrowiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawiki
Ja od dzis ostro zaczynam:) zobaczymy jak ty razem pojdzie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość courtnet1718
Lawika :) Mysle ze w twoim przypadku doskonale sprawdzil by sie dietetyk (ogolnie nie polecam-ale w przypadku osob po wielu porazkach odchudzajacych to sie sprawdza-osoba ktora nie tylko uklada diete ale tez pilnuje rezultatow i wspiera) Zapisz sie na najblizsza silownie gdzie trener rozpisze ci plan trenigowy dostosowany do twoich mozliwosci-duzo chodzenia na biezni (bieganie przy twojej wadze za bardzo obciaza stawy) i cwiczenia silowe na maszynach, po ktorych metabilizm dziala na zwyzszonych obrotach jeszcze kilka godzin po wiem ze to kosztuje ale warto-powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzająca się x-razy
ja od dzisiaj zaczęłam odchudzanie, po 1,5 miesięcznej przerwie. Po prostu zakodowałam sobie w mojej psychice, że od dzisiaj mniej jem(preferuje dietę 1000-1200 kcal, jem wszystko, ale mniej). I ta dieta w moim przypadku skutkuje, tylko czasami brak silnej woli nadchodzi...Muszę szybko schudnąć, bo lata już tuż tuż, a ja w nic się nie mieszczę... Lawiki - trzymam kciuki za Ciebie!!! Dasz radę, wystarczy tylko chcieć!!! Wiem, że to trudne, ale wszystko zależy od Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzająca się x-razy
A ja na razie wytrzymuję w postanowieniu! Od wczoraj schudłam 1,5 kg! To mnie motywuje do dalszej pracy nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawiki
odchudzajaca sie x razy jesli mozna wiedziec ile wazysz?i do jakiej wagi chcialabys schudnac?U mnie wczoraj sukces udalo sie wytrzymac na diecie tez jestem na 1000 do 1200 kcal. Zobaczymy jak to dalej pojdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem otyła, ale fakt, przydałoby się zrzucić z 10 kg jak nie więcej. ale totalnie nie umiem się zmobilizować do tego, jak poszukać motywacji i chęci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukająca wsparcia :)
Mogę się do Was przyłączyć???? Ja też się odchudzam po raz n-ty. Zawsze od poniedziałku....:(:( Skutek jest opłakany :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zawsze dobre chęci. przytyłam w ciąży z drugim dzieckiem i jakoś nie udaje mi się wrócić do wcześniejszej wagi. W zeszłym roku zrzuciłam 5 kg i już nie wróciło. teraz kolej na następne. Odchudzająca się x-razy - muszę cię zmartwić, ale utrata takiej wagi jest niemożliwa nawet przy najbardziej restrykcyjnej diecie. To po prostu woda ucieka z organizmu. trzeba dużo pić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzająca się x-razy
Agacia80 - ale orgaznizm ludzki w 70 % składa się właśnie z wody. Dla mnie najważniejsze jest to, że każdego ranka moja waga pokazuje mniej, a to mnie bardzo motywuje do dalszego odchudzania. Wiem doskonale, że potem już niestety waga nie będzie tak spadać jak w pierwszych dniach odchudzania... Dziennie 2 litry płynów pochłaniam. Lawiki - gratuluję rozpoczęcia odchudzania! Iżyczę wytrwania w postanowieniu. A to moja waga: 9.05 - 82,20kg, 10.05 - 80,70kg, 11.05 - 80,05 kg/164 cm. Na razie ucieszyłabym się gdybym schudła do 70 kg, a chciałabym ważyć ok. 65 kg. Kilka lat temu tyle ważyłam...Ale kilka miesięcy temu ważyłam 90 kg...Odchudzam się z przerwami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie przepraszam. Ja mam wagę podobną i walczę całymi siłami ;) Niech się wreszcie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole powinno sie pic 1,5 litra wody dziennie t opomaga oczyszczac organizm i w odchudzaniu tez pomaga, poza tym jak sie opijesz wody to nie bedziesz az tak glodna;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie, że dla chudzielca przytyć jest trudniej, niż dla grubego schudnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nie trawię wody. Jest mi po prostu po wodzie niedobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzająca się x-razy
Agacia 80 - wierzę, że nam się uda! Dzięki Wam mam dużo większą motywację, żeby schudnąć! Tylko nie poddawajmy się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dolewaj do wody jakiegos soku wlasnej roboty, moja mama robi takie soki co sie z woda rozrabia, bedziesz pila kompocik zamiast wody;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcę iść na dietetykę, jak się dostanę to za jakieś pół roku może będę Wam dawać jakieś porady :) a póki co to omijajcie tłuste jedzenie szerokim łukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz555
Nasza 5-tka ( FIVE ) to gwarantowana redukcja 5 kilo wagi w ciągu 30 dni. Ja byłem pierwszym testującym go w Polsce. Aktualnie namówiłem też swoją żonę, oporną bardzo bo już brała wszystko :-)) Pięć łyżeczek od herbaty dziennie przed każdym posiłkiem i zjechałem ze 130 na 110 w ciągu miesiąca. Teraz pewnie będzie szło wolniej, ale żona zrzuciła już piątkę. Ostatnio tak działała na mnie merida ale co to było za g... to wszyscy wiemy. A tu. Sama natura. Szczerze polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzająca się x-razy
Ja za wodą też nie przepadam i dlatego piję dziennie 4 herbaty zielone(zamiennie z białą, zielona - wspomaga odchudzanie) i 2 szklanki siemienia lnianego(które ma powodować uczucie sytości)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×