Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dolores -kilka lat razem

Nie umiem mówić do chłopaka po imieniu

Polecane posty

Gość gość
znalazłam na to patent...poprosiłam znajomych,żeby nazywali mnie tym drugim...ale czasem ktoś się zapomni,lub celowo,żeby mnie urazić nazwie tym pierwszym,którego nie znoszę wtedy jest mi przykro. ale z takimi osobami zrywam kontakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto z widowni
OMG, nie umiesz mówić po imieniu?? To jak on ma na imię, Khalidov, Abdul Mutquadirr??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarik na102
Mów mu Habibe,hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie mogę, bo ja mam 17 a on 35 i na razie mówię do niego na pan, nawet w intymnych sytuacjach:O on się z tego śmieje, ale ja nie wiem jak wybrnąć z impasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam Loretta-nienawidzę tego,zdrobnienie Lori. Najgorsze jest to,że nauczyciele w szkole mówią Loretta.;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczelcie se brudzia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z facetem 8 lat !! slyszalam juz rozne slodkie, mile, serdeczne i sympatyczne okreslenia na swoj temat - ale moje wlasne imie ? - porazka , pare razy jak zwrocilam mu uwage, i moze jeszcze pare tak sam od siebie - ale bylo to tak nienaturalne w jego wydaniu, ze dalo sie slyszec jak ciezko mu to przychodzi :/ lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z moim mężem ponad 20 lat i on prawie nigdy nie mówi do mnie po imieniu:O"kochanie" to i owszem,a po imieniu tylko jak mu "przypomnę":Pa ja do niego od wielu lat i to zdrobniale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze! :) pierwszy raz w koncu zobaczylam taki temat! mam identycznie, co prawda nie mialam jeszcze faceta z ktorym bylam dluzej ale z tymi co znajomosc trwala pare miesiecy tez nie umialam wypowiedziec ich imion :)skad to sie bierze? kiedys mialam kolezanke (jeszcze jak bylam dzieckiem) i jej imie tez ciezko bylo mi wypowiedziec, nawet gdy zwracam sie do cioci czy wujka, kuzenek tez ciezko wypowiedziec cioci wujku czy imie kuzynki! :)np do mojej siostry czy kolezanek (bliskich) mowie normalnie po imieniu bez trudnosci :) A moze znalezliscie jakies ciekawe strony o tym w necie? jak tak to bardzo bym prosila bo z checia o tym poczytam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do swojego mówię "Misiu". Już nawet nie pamiętam jak ma na imię. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiedziałam żadnych stron na ten temat,bo nie szukałam:O ale może faktycznie warto sprawdzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde, mam ten sam problem :/ strasznie mnie to męczy, w dodatku on już mnie kilka razy o to pytał, czemu nie mówię jego imienia, odpowiadałam, że nie wiem... nie podoba mi się za bardzo jego imię, choć jest normalne z tych popularniejszych, ale z innymi imionami (koleżanek, kolegów) nie mam raczej problemów, może z małymi wyjątkami. ale w dodatku jakieś pieszczotliwe słówka typu "kochanie", "skarbie" do niego też jakoś mi nie mogą przejść, mimo że często mam ochotę tak powiedzieć. ale wydaje mi się, że jakoś głupio to zabrzmi. bardzo mnie to smuci i nie mam pojęcia, co z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwny schizzz 2011.10.26 no i myslalam ze sie przelamie, ze po 3 miesiacach znajomosci w koncu powiem do chlopaka po imieniu ale nie potrafie ! nawet nie mowie zadnych zdrobnien typu misiu,kotek itd. po prostu cos mamy zryte w psychice z wczesniejszych lat i to zostalo w nas, siedzi i nie mozna tego pokonac. ostatnio chlopak powiedzial mi ze nie uskyszal jeszcze zebym powiedziala do niego po imieniu, a ja udalam glupia i powiedzialam ze nie zauwazylam tego... nie wiem dlaczego tak sie dzieje!! i zaczyna mnie to wk*rwiac. zawsze obiecuje sobie ze jak bede miec nowego chopkaka to bede do niego mowic po imieniu a i tak d**a z tego wychodzi. blokada sie wlacza i koniec. taka glupia mysl sie nasuwa: " jak powiesz do niego " po imieniu" to beznadziejnie to zabrzmi. i rezygnuje z wypowiedzenia imienia. kurde, niech wejdzie na to forum ktos i cokolwiek na ten temat wytlumaczy. bo rozmyslam juz isc do psychologa.....;/ Mam dosłownie, DOSŁOWNIE tak samo jak Ty. Z tymi obietnicami miałam podobnie, za każdym razem sobie to obiecywałam i nic z tego do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesiące u ciebie, a u mnie już 3 lata to trwa... też myślę o pomocy psychologa, nie tylko z tym problemem, ale też np. z fobią społeczną - być może u mnie problem z imieniem właśnie z tym się wiąże? może u innych również z jakimiś (nawet drobnymi) zaburzeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×