Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dolores -kilka lat razem

Nie umiem mówić do chłopaka po imieniu

Polecane posty

Gość Dolores -kilka lat razem

Problem może nietypowy ale nie przechodzi mi przez gardło jego imię mimo że mi się b.podoba... Czy to jest ważne dla faceta żeby wypowiadać jego imię? Czy kręci go to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dziwne ze nie potrafisz mowic do niego po imieniu jak ma na imie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdiejf
czy jest wazne? zapewne nie zawsze facet lubi gdzy mowisz do niego pieszczotliwie.. nie zawsze lubi takie cieple kluchy :) jest to jedynie kwestia przyzwyczajenia.. znam z autopsji..moze nie mialam z tym az takiego problemu, ale dziwnie strasznie mi bylo..po pewnym czasie stalo sie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FRNRJJRN3NR3E
krzyknij pawlak podejdz no do płotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolores -kilka lat razem
Ble Ble nie chce mówić jak ma na imię bo jakby znalazł ten temat pewnie wiedziałby że to o nim :P Pisał mi raz że marzy o tym żeby usłyszeć jak mówię "(jego imie)" i to pisał to dawno temu.... a ja nic. NIC. ANI RAZU. Jesteśmy razem kilka lat a ja ciągle zwracam się do niego głupio. A w smsach czasem używam jego imienia ale to nie to samo. Raz mi wypomniał że nie mówię po imieniu, raz mnie spytał czy do swojego wcześniejszego chłopaka mówiłam. Wydaje mi się że to jest jego największe marzenie związane ze mną na obecną chwilę.. Ale co zrobić jak mi przez gardło nie przechodz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdiejf
zmus sie.. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolores -kilka lat razem
mam wrażenie że kotkowanie i misiowanie dla facea jest żenujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FRNRJJRN3NR3E
mów mu ptaszku :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolores -kilka lat razem
ptaszku ma zabarwienie humorystyczne a jednoczesnie pobudzające ale imię chyba jest ważniejsze :P a Ty jesteś facetem? lubisz jak dziewczyna mówi do Ciebie na Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasiedzialaaaaaa
nie rozumiem imie Ci sie podoba wiec o co chodzi ? gdyby mial jakos dziwnie na imie ale jakies starodawne ktore by ci sie nie podobalo to rozumiem np euzebiusz eugeniusz czy cos w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjkbj
ptaszku!!!! genialne ! :D musze kiedys sprobowac :P ciekaqwe jaka mine zrobi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wróżka Honoriszka
Szklana kula mowi mi, ze Twoj chłopak ma na imię WALDEMAR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietypowy - nie dla mnie
mam to samo i nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje. Wiem ze trudno w to uwierzyc, ale jestesmy razem 4 lata, mieszkamy ze soba od trzech, a ja ANI RAZU nie zwrocilam sie do niego po imieniu. Ostatnio, kiedy wlasnie sobie zdalam z tego sprawe, to az sie sama soba przerazilam wiec dobrze wiedziec ze nie jestem jedyna. On mi tylko tylko raz powiedzial, ze to zauwazyl, i ze brakuje mu tego. Ale ja jakos nie potrafie. Bardzo lubie wymyslac rozne fajne "zawolania" na niego i przekrecac jego nazwisko na 1000 sposobow, ale jego imie po prostu nie przechodzi mi przez gardlo. Mimo tego, ze jest normalne i podoba mi sie. Dodam, ze z poprzednimi partnerami nie bylo wogole tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z braku nika
a ja bardzo lubię wymawiać to imię szkoda, że nie mam okazji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddoooddooooooodallla
ja tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samara90
:-/ Wymyślacie sobie dziwny problem. Chyba nie czujecie się ze swoimi facetami do końca swobodnie, może to nie to? Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak można wstydzić się zwracać do chłopaka po imieniu. :-/ Przecież to takie naturalne, do każdego znajomego tak mówimy. To jak do nich mówicie? Ej ty, chodź tu? To już bardziej jestem w stanie zrozumieć, że nieśmiała dziewczyny wstydzi się powiedzieć do chłopaka: kochanie, no ale żeby imię was peszyło? Niepojęte. Odnoszę wręcz wrażenie, że jesteście nieprzystosowane do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si.
spoko, nie jestes sama. mnie jego kumple czasem prosza zebym mu zrobila taka plessure i powiedziala po imieniu. ostatnimi czasy staram sie mowic mu po imieniu i stwierdzam, ze da sie przyzwyczaic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwny schizzz
Ja tez mam ten sam problem. ale to jest najlepsze ze mam ten problem nie tylko ze zwracaniem sie do chlopaka po imieniu, do kolezanek tez nie moge powiedziec! chodzilam z nimi pare lat do szkoly i po szkole spedzalysmy duzo czasu i nadal nie potrafie do nich zwrocic sie po imieniu. nienawidze sie za to,bo bardzo mi to przeszkadza w codziennym zyciu.nie wiem dlaczego tak jest.do siostr mowie po imieniu i to bez zadnego problemu, do szwagra tez nie potrafie powiedziec po imieniu. dlatego wydaje mi sie hamuje nas to, czy dana osoba nie obrazi sie za to jak sie do niej zwrocimy, czy zmiekczymy imie czy nie. ja przynajmniej tak to odczuwam. ale np. imie mojego szwagra-adam, nie da sie zrobnic a i tak do niego nie mowie po imieniu. nie wiem dlaczego tak jest. wydaje mi sie ze jak powiem do niego po imieniu to dziwnie to zabrzmi. to jest jakis dziwny hamulec,nie mam pojecia, jakas blokada... trzeba sie w koncu przelamac i zaczac to zwalczac,bo to troche nienormalne jest... moj chlopak ostatnio mi powiedzial ze nie slyszal zebym powiedziala do niego po imieniu.wczesniej mialam chlopaka z zagranicy to mowilismy do siebie "baby" i bylo ok. a teraz trzeba sie przelamac i w koncu zaczac wymawiac ich imiona. ale ciesze sie ze nie jestem sama :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannamalediwiana
OD ADAMA ZROBNIENIEM JEST adas idiotko bez szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barakuda227
A to ci dopiero :) Zacznij może od drugiego imienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co!
a ja nie umiem mówić do faceta misiu, skarbie, kochanie i inne takie, tylko po imieniu. Raz usłyszałam, że mi nie zależy skoro mi to przez gardło nie może przejść, no cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfb
pewnie wiesiek albo czesiek ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natruska85
Ja tak miałam, ale ja dobrze wiedziałam z czego to wynikało. Po prostu miałam chłopaka, który zwracał się do mnie po imieniu tylko wtedy jak się na mnie wkurzał, kłóciliśmy się albo nie było z jakiegoś powodu dobrze między nami. I ja nabrałam od niego też tego nawyku. I przez to zrobiło mi się w głowie jakieś automatyczne nawiązywanie do tych sytuacji i unikałam mówienia po imieniu d kolejnych partnnerów, bo źle się z tym czułam. Ale walczyłam z tym i zaczęlam się przełamywać. Chociaż do dziś dziwnie się czuję niekiedy jak chłopak powie do mnie po imieniu, od razu się zastanawiając czy coś jest nie tak. Psychika czasem płata takie figle. Ale wszystko ma jakieś swoje źródło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że ta niemożność wymawiania imienia bliskiej osoby, może być składnikiem jakichś zaburzeń emocjonalnych. To jest tak idiotyczny problem, że nie ma bata, aby to było jedynie jakieś dziwactwo. Coś tam w was siedzi i gdybyśmy zaczęli analizować wasze związki, wasze relacje z waszymi mężczyznami, waszą osobowość, to pewnie okaże się, że istnieją w was jakieś zahamowania, lęki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greenteaaaaa
Mam tak samo. Jesteśmy razem ponad rok. Do kogoś mogę o nim mówić po imieniu a jak przy nim to czuję się taka zażenowana. Może dlatego że większość mówi do niego po ksywce. Wolę mówić "kochanie", chociaż z tym też miałam na początku problem. Jak byłam mała to do cioci i wujka też się wstydziłam mówić "ciociu", "wujku". Nie mam pojęcia czego tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście pojebane chyba
jak można nie mowić do kogoś po imieniu ?:O ale nogi rozkładasz przed nim swobodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie kobiety mówiły Brovar. To, że nie mówi się po imieniu nie oznacza znowu, że jest to "misiu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak mam, a co najlepsze moj maz tez :D dobralismy sie jak w korcu maku. jestesmy razem 11 lat. oboje sie do tego przyznajemy i mowimy sobie, jak to poprzedni nasie partnerzy zwiazkowi tez na to narzekali. dodam, ze dla mnie moze troche to ma cos wspolnego z jezykiem obcym. bo raz jak mialam chlopaka polaka, to gadalam do niego po imieniu, tyle ze troche zdrobniale i przekrecalam jego imie na wersje hiszpanska (nie znam jez. hiszpanskiego). mieszkam zagranica ponad 20 lat i jezyk znam swietnie, ale dizwnie mo mowic jego imie (i imiona poprzednich facetow)... to na pewno jest jakies zaburzenie emocjonalne, ale wlasnie ciekawe o co dokladnie chodzi. niech ten temat sie rozwija, moze wejdzie jakis specjalista :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehehe a myslalam ze tylko
ja tak mam :P Tez nie potrafie ;) I tez mi sie jego imie podoba, wiec nie w tym rzecz. Po prostu nie potrafie zwracac sie do niego po imieniu ;) Moze dlatego, ze poznalismy sie w necie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgwegw
miałam dokładnie tak samo, ale tylko przy dwóch imionach: Tomek i Krzysiu. NIE POTRAFIŁAM ich wymówić! :D było to dla mnie mega niezręczne (z jednym byłam 3 lata, z drugim rok) Mój obecny chłopak ma na imię Łukasz i wymawiam je bez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×