Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszkanieeeeeeeee

problem z wynajetym mieszkaniem

Polecane posty

Gość mieszkanieeeeeeeee

witam, mieszkania wynajmuje od 3 lat ale tego typu problem mam raz dlatego prosze o porade. Od 1.01.2011 wynajelam pokoj w mieszkaniu. Wspolokatorke znalazlam przez ogloszenie w prasie. Zaplacilysmy zaliczke- 2000, ja 1400, ona 600zl. (stala cienko z kasa a ja akurat mialam). Dziewczyna okazala sie niepowazna i po 2 tygodniach zrezygnowala. Znalazlam lokatora, oddal jej te 600zl i mieszkalo sie fajnie razem. Okres wypowiedzenia mam 2 miesiace. Zdecydowalam sie na wyjazd do pracy do Holandii, ale chce zachowac te 2 miesieczne wypowiedzenie i placic 2 miesiace dalej czynsz. Powiedzialam o tym wlascicielom juz dawno, potwierdzilam jakies 2 tygodnie temu, ze szukam kogos na moje miejsce, jak nie znajde bede placic jeszcze 2 miesiace zgodnie z umowa. Wczoraj dzwonie i prosze zeby przyjechali, odebrali pokoj i rozliczyli zaliczke a ona na mnie z buzia, ze jak ja moge 2 dni przed wyjazdem ja informowac! Powiedzialam, ze dam na czynsz zgodnie z umowa no ale chociaz pol zaliczki chcialabym rozliczyc bo dlaczego moja kasa ma byc przeznaczona na szkody spowodowane czyms innym. Ona, ze nie ma mowy bo ona wynajela cale mieszkanie (umowa jest i na mnie i na lokatora). Doradzcie co mam zrobic? 1400zl to dla mnie duze pieniadze, prace mam od 09.05 w Holandii i nie stac mnie zeby teraz jej zaplacic nawet czynsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
a co mówi umowa? Dokładnie? Bo ta zaliczka o której piszesz to chyba kaucja tak? Więc w obecnej sytuacji ta kaucja powinna pójść na pokrycie tych dwóch miesięcznych czynszów, ewentualnie powinnaś jej dopłacić, bo nie wiem ile płacisz jej miesięcznie. Tak się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
chociaż poczekaj. Ty chcesz się wyprowadzić już, a pisałaś, że już dawno ich informowałaś. Tzn. jak dawno? Bo okres wypowiedzenia w twojej sytuacji mogłaś policzyć od dwa miesiące temu, wtedy oficjalnie wypowiedzieć umowę i nic byś nie musiała teraz płacić, bo mieli dwa miesiące na znalezienie nowych lokatorów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnfrgnjrfnj
jak masz umowę to prosta piłka, dajesz jej wypowiedzenie (na piśmie), zawierasz tam informację, że opuszczasz lokal i zdajesz klucze i rozliczasz zaliczkę w dn. 08.05., natomiast zobowiązujesz się do opłacenia czynszu za okres wypowiedzenia. Zaliczkę ma ci oddać, bez gadania, że nie ma, bo to nie były pieniądze przeznaczone na jej wydatki, tylko na poczet ewentualnych zniszczeń. Jak zaliczki nie odda, to wyślij oficjalny list z wezwaniem do zapłatky w ciągu 14 dni na twój nr konta, bo jak nie to kierujesz sprawę do sądu. Powinno pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
pytanie czy ma umowę, ja nie rozumiem, dlaczego nie wypowiedziała wtedy, kiedy jak twierdzi informowała właścicieli, nie musiałaby teraz płacić za czas, kiedy nie będzie mieszkać. Napisz autorko ile płacisz tego czynszu miesięcznie i czy masz umowę, bo nie wiem czy robi ci różnicę odzyskać kaucję, a płacić dwa czynsze, to ty jakieś grosze tam płacisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
No ale ja np. wynajmuję komuś mieszkanie, płaci mi 1400 zł/mc, a kaucja wynosiła 1400 zł. Czyli w takiej sytuacji ta osoba nie tylko nie odzyskałaby kaucji, ale jeszcze dopłaciłaby mi 1400 zł, jeśli wyprowadziłaby się przed okresem wypowiedzenia. Co innego, gdyby poinformowała mnie dwa miesiące wcześniej - wtedy przez dwa miesiące mieszkałaby normalnie płacąc, ja miałabym czas na znalezienie nowych lokatorów, a po zdaniu mieszkania odzyskałaby kaucję lub jej część, w zależności od tego czy w mieszkaniu powstałyby szkody itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
mam umowe. Oplata za mieszkanie to 900zl, na 2 pokoje (1 ja, 2 wspolokator). Ja wlasnie chcialam tak zrobic, ze rozliczam polowe kaucji bo juz mnie tu nie bedzie, oddaje klucze. Zostaje lokator, ja place jeszcze 2 miesiace. Poinformowalam ja wczesniej-w lutym ale nie dalam wypowiedzenia bo nie mialam jeszcze pewnej pracy, jak tylko dostalam umowe z holandii poinformowalam ich, ze sie wyprowadzam. Ale zostaje lokator, ktory bedzie placil no i ja bede mu doplacac, a mnie tam nie bedzie a kaucja przeciez jest na zniszczenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
czyli płacisz 450 zł miesięcznie? Czy jeszcze coś oprócz tego? 2 x 450 zł = 900 zł. Niech ci właścicielka odda 500 zł i jesteście w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
ona sie zaslania tym, ze wynajmowala CALE mieszkanie. A umowa jest na 3 osoby: ja, wspolokator i wlascicielka. Ona wie, ze to dla mnie obca osoba, z prasy. Wiec skoro wie, ze czynsz placimy na pol no to jasne, ze kaucja na pol. Mnie tam nie bedzie i dlaczego mam placic za to, ze on np sobie okna wybije bo mu sie podoba (nie zrobilby tego to w porzadku facet) ale przyklad daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
Kaucja jest na zniszczenia lub zaległości w opłatach, więc w twojej sytuacji można ją rozliczyć na poczet tych dwóch miesięcy, nie rozumiesz? I skoro masz umowę, to jak mogłaś jej nie wypowiedzieć od razu, jak tylko dostałaś potwierdzenie? Poinformowanie właściciela to nie jest wypowiedzenie umowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
no ja wlasnie chcialam 500zl!!!!!!! i nie pisalabym na forum. Ale ona chce to rozliczyc za 2 miesiace a przez 2 miesiace mam jej placic :( place 450zl + prad i gaz, ok 70zl/mc. Moze mi oddac nawet 400, tez bym slowa nie powiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
Kurde laska, jakaś tępa jesteś czy co? Przecież jak rozwiążesz umowę i spiszesz protokół zdawczo -odbiorczy w dniu zdania kluczy to ci potem wisi i powiewa czy on wybije okna, bo ty od danego dnia tam nie przebywasz i zdałaś mieszkanie w stanie nienaruszonym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
wypowiedzialam od razu jak tylko dostalam potwierdzenie, w ten sam dzien. To bylo jakies 2 tygodnie temu. I ja chce te kaucje dac na poczet tych 2 miesiecy. Tylko po oplaceniu wszystkiego z gorka i tak zostaje dla mnie jakies 400zl....a to dla czlowieka, ktory stracil prace i ma nowa zagranica troche duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
Napisz wypowiedzenie umowy od dnia, umów się z nią na zdanie kluczy, podpisanie protokołu i podpisanie wypowiedzenia. W tym momencie nie będzie miała podstaw, musi ci rozliczyć kaucję odliczając czynsz za dwa miesiące a resztę ci oddać. Chyba że macie inaczej sformułowaną umowę, to wtedy nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
nie jestem tepa-zgadza sie-wisi i powiewa. Ale jak to sie stanie jak mnie nie bedzie to Wlascicielka powie mi za 2 miesiace: "nie oddam Pani polowy zaliczki bo stalo sie to to to" a zaliczka byla za cale mieszkanie. A ona nie chce zadnego protokolu, ja mam czekac zagranica 2 miesiace az uplynie termin i placic czynsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
university-dokladnie to chcialam zrobic. Ale ona chce zebym zostawila pokoj pusty, zaplacila czynsz i jeszcze zostawila kaucje. Umowa nie jest inaczej sformulowana, jasno jest napisane, ze kaucje jest na pokrycie strat w mieszkaniu. Aha, a kwota na umowie to 550zl/mc bo ona tlumaczyla, ze 350 to czynsz, nie wiem czy to ma cos do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fade to grey ...
university dobrze pisze! kasa z kaucji idzie dla niej dla Ciebie reszta 500 zł. I koniec. Później napisać list oficjalny z prośbą do zapłaty.. i koniec kropka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
dzieki za porady :):) tak wlasnie zrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
a za opłaty gaz prąd itp. musi cię rozliczyć do dnia zdania klucza, potem cię to nie interesuje, chyba rozliczałaś się wg zużycia, więc po wyprowadzce nic nie będziesz zużywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawa jest prosta. ma ci oddac 1400 a ty jej masz zaplacic jeszcze 1800 za nastepne dwa miechy. wiec zaplac jej roznice 400 i jestescie kwita!! a pani niech sie buja!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
Co to znaczy, ze nie chce protokołu? Chce cię zrobić w wałka i tyle. Absolutnie nie możesz się zgodzić na to co ona chce. Musi być wypowiedzenie, protokół, rozliczenie kaucji i innych opłat i zwrot należnej ci kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość university of warsaw
Coralick - ona płaci połowę z tych 900 zł, więc właścicielka powinna jej oddać część (2 x 450 zł = 900 plus ewentualne opłaty licznikowe do dnia zdania klucza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myslalam ze calosc... no to cos czuje ze masz pozamiatane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ddddddd z takim równouprawn
hmm a ile wychodza Cie opłaty dodatkowe? prad, gaz, media itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
no wlasnie nie chce. Ona sobie wymyslila, ze ja bede jej placic jeszcze 2 miesiace a moj lokator ma zdecydowac czy zostaje w mieszkaniu. Jak dla mnie chore, ona sie zaslania, ze wynajmowala cale mieszkanie to dlaczego umowa na 2 lokatorow? Ja rozumiem, ze moge cos zniszczyc, zdewastowac no ale w momencie kiedy oddaje klucze i zdaje pokoj??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
mam pozamiatane, juz sie chyba pogodzilam z utrata kasy z kaucji, mam nadzieje tylko, ze pozwola mi zabrac rzeczy do niedzieli. Oplaty dodatkowe to prad i gaz, jakies 70zl miesiecznie, nawet mniej a gaz jest co dwa miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ddddddd z takim równouprawn
mnie kiedys babsko zwodziło z kaucja 400 zł wkurzyłam sie i powiedziałam żeby sobie pokryła rachunki za to i tyle w temacie, akurat podobnei wyszło za prad, media i wode za 2 mce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ddddddd z takim równouprawn
to faktycznie małe te opłaty dodatkowe :/ co za babsko, lada moment znajdzie kogoś na Twoje miejsce i jeszcze na wszystkim dodatkowo zarobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeee
no wlasnie mieszkanie jest tanie, moj wspolokator mowi, ze spokojnie kogos znajdzie przez 2 miesiace....no widzisz, ja nigdy takiej sytuacji nie mialam, zawsze jak zdawalam klucze to bylo ok, kaucja zwracana a tu takie cos....ale to sa ludzie na poziomie-ona nauczycielka a on dyrektor szkoly. sarkastyczna jestem ale wkurzylam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ddddddd z takim równouprawn
do skarbówki jak jest umowa pewnie sie rozlicza, ten bat nie zadziała, może ja postrasz ze jak nei przyjedzie i eni zalatwi tego jak trzeba to załatwisz sprawe po swojemu - a co to by miało byc sie jeszcze zastanowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×