Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agggaa255

Poród w Krakowie - GDZIE !!!???

Polecane posty

Gość gabrotka
CO TO ZNACZY RZEŹNIA ??!!! W INNYCH SZPITALACH ?? nie można wypowiadać się o czymś negatywnie nie znając z własnego doświadczenia. Ja rodziłam dwukrotnie w szpitalu Narutowicza w 2009 i teraz w listopadzie. I dwukrotnie się nie zawiodłam. Choć muszę przyznać że teraz było jeszcze lepiej. I nie chodzi tu tylko o wyremontowany oddział, ale i o podejście personelu. Coś negatywnego pewnie zawsze się znajdzie, bo każdy ma inne oczekiwania, każda sytuacja jest inna... W każdym razie ja polecam Narutowicza wszystkim. Jeżeli ktoś jest zainteresowany szczegółami to chętnie odpowiem. Ja jestem po CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarodzilam w Rydygierze. Zero znajomości, płacenia itd, poród rodzinny, świetna atmosfera i cudowne położne. Bardzo pomocne kobiety, po prostu miały wspaniałe podejście i czulam sie bardzo bezpiecznie. Warunki bardzo dobre, po porodzie mialam salejedynke, ewentualnie sa jeszcze dwojki. Wieczorem dzwonia i prosza aby przyjsc z noworodkiem na kapiel itd i wszystko pokazuja. przy wypisie rowniez dostajesz stos informacji :-) o wszystko mozesz zapytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patisia
Ja rodziłam w Ujastku 3 lata temu. Mialam oplaconą, podobno najlepszą położną z tego oddzialu położniczego. Nazywala się Jolanta BŁaszczyk. Owa pani polozna przyszla do mnie moze ze 4 razy podczas mojego pobytu w szpitalu, nie mowiac ze po porodzie juz jej nie uraczylam.(mimo ze byla oplacona-650zł bo tyle chciala)caly czas zostawiala mnie samą, nie pomagala w niczym, nawet nie tlumaczyla co sie ze mna bedzie dalej dzialo. a byla oplacona po to zeby przy mnie byc!! Zupelnie nie polecam tego szpitala ze wzgledu na to jak mnie tam ta pani Połozna oszukała. Wyrzucialm pieniądze, a nikogo przy mnie nie bylo. Chętnie spotkalabym się z nią i spytalabym jej czy nie wstyd jej wyłudzac pieniądze od młodych, niedoswiadczonych rodzicow!! NIKOMU nie polecam tej oszustki!a przez to tego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paźia
co do Ryygiera,....w zeszlym roku przed porodem zmarla tam zona bliskiego kolegi mojego męza...to byl dla wszystkich szok, wlasciwie nikt nie powiedzial co tak na prawde sie stalo. Cesarkę robili jak juz byla nie zywa!!!! to byl dla nas wszystkich ogromny szok. Dziewczyna miala 28 lat. Mąż zostal sam z 2 malutkich dzieci. TRAGEDIA!!! dlatego balabym się tam rodzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę bronić szpitala myślę że w każdy zdarzały się różne bardzo tragiczne wydarzenia, każdy szpital ma długą historię. Ale każda z nas opisuje swój poród ewentualnie kogoś kto opowiedział dokładnie co i jak, więc tak jak mówię, u mnie było fantastycznie, nie wiem jak inne osoby. Być może mialam dużo szczęścia bo przecież na zmiany przychodzą różni lekarze i polożne, ja mialam dwie bo akurat sie zmienialy i obie byly super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upper.;.;
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam w styczniu tego roku w MSWiA na Galla, w razie jakis pytań chetnie odpowiem. Ogółnie jestem zadowolona, chociaż chyba jak wszedzie można mieć jakies "ale" pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emma mozesz cos wiecej powiedziec o tym szpitalu? ja zamiarzem tam rodzic a maju, tzn szpital juz napewno wybralam, bo lekarza mam stamtad ale ciekawi mnie opinia juz osoby ktora tam urodzila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie personelu to poznałam go dosc dobrze (lezałam 8dni z dieckiem tam) wszyscy sa mili i nie trzeba sie prosic o pomoc, oczywiscie wsrod tch wszystkich zmian trafily sie 1-2os. mniej przyjazne, ale nie przeszkazdalo to. Lekarze super, zwłaszcza ordynator,ktory byl przy porodzie i bardzo pomogl. Oddzial b.mały, sala do porodu rodzinnego super, 2-pokojowa, intymna,zamykana, na tej drugiej troche sobie nie wyobrazam rodzic, caly czas otwarta, wszyscy sie tam kreca non stop , wszytsko widac/slychac.sale poporodowe 4-os.,mi to nie przeszkadzalo, przynajmniej jest z kim pogadac:), Duze "ale" co do lazienki, na korytarzu, 2malutkie prysznice za kotara, 2 mini ubikacje ,gdzie po porodzie nie ma szans wejsc i zamknac sie. Znieczulenie dostalam bez problemu, robia lewatywe, z goleniem nie wiem jak jest ( ja sie przygotowalam w domu):) W razie jeszce jaki pytan odpowiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam lezalam na patologii ciazy i personel tez trafil mi sie super, dlatego sie przekonalam do tego szpitala:) o ordynatorze tez slyszalam super rzeczy:) ja osobiscie chodze do dr butryna, a czy lekarza mialas stamtad? i skad twoj wybor akurat na ten szpital? a jak z placeniem za porod rodzinny?bo ja zamierzam z takiego skorzystac, i powiedz mi jak tam jest z dzieciaczkami, dziecko jest z toba czy z poloznymi? czy pomagaja ci karmic na poczatku jak nie dajesz sobie rady?i powiedz mi dlugo rodzilas?ja sie juz boje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak z ubrankami dla dziecka mialas swoje, czy oni daja? czytalam wyprawke jaka trzeba miec tam ze soba, to lewatywe swoja a wlasnie o tych ubrankach dla dziecka nic nie pisze, i co jest wazne zeby tam ze soba wzisc? bo co szpital to wymog:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie miałam ani lekarza stamtad, ani poloznej oplaconej, po prostu przyjechalam jak wdoy odeszly i od razu mowisz ze na porid rodzinny:), czasami podobno moze sie zdarzyc ze sala ta jest zajeta ,ale to chyba rzadkosc, bo z tego co wiem tylko ok15% wszystkich porodow tam to porody rodzinne,wiec naprawde musialoby sie zle zlozyc.Szpital ten bo mialam tam bardzo blisko, po drugie tam tez chodizlam na szkole rodzenia,wiec czesc presonelu juz poznalam i przypad mi do gustu, i poza tym ma dobre opinie. Warunki jak pisalam nie sa luksusowe,ale co by bylo po nich jakby presonel i opieka byla do kitu.. Dziecko jaezli chcesz zabieraja na pierwsza noc po porodzie, iz tego co widzialam raczej wszystkie kobiety oddawaly, zeby wiadomo po porodzie odespac i wypoczac chociaz ta 1 noc. Z karmieniem nie ma problemu, zawsze pomoga, doradza, jest tez specjalna polozna laktacyjna, bardzo obeznan i bardzo mila, tylko chyba nie codziennie jest. jezeli sie nie ma pokarmu poczatkowo, to tez nikt nie robi problemu i albo one dokarmiaja albo Ci daja butelke zebys ty i dziecko sie nie meczyla. Ubranka dla dzieci daja oni. Przebireaja po kazdej kapieli w czyste i na kazdej sali poporodwoej jest tez szafka z ubrankami, jakby Ci sie dziecko zsikalo,albo pobrudzilo to mozesz sobie sama przebrac. Jezli chcesz mozesz miec swoje ubranka, ale z tego co widzialam ,jak niektore kobiety mialy swoje to mimo tego ze mowily ze to sa ich, czesci z nich juz nie odzyskaly. Wiadomo ze jak kapia 10dzieici naraz to ciezko spamietac ktore ubranka ich,a ktore nie, no i w efekcie wszystkie ladowaly w pralni szpitalnej. Wiec ja odradzam brania swoich. A propo tej listy co wzisc do szpitala, to tam pisalo chyba kilka pamersow - a to trzeba miec sowje, wiec mi z tych kilku pampersow poczatkowo ,przez 8dni zrobily sie 2paczki, wiec nie jest to kilka tylko tak na standardowe 3 doby po porodzie to z 20-30 trzeba miec na pewano. Moj porod trwal akurat dlugo.. bo od 1skurczow minelo 14h:/ ale nie chce nikogo straszyc. Poboli troche, na2dzien zapominasz, a radosc z dziecka jest nie do opisania:) zycze powodzenia wszytskich tym ktore sa jeszcze przed :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za informacje:) super to jednak tam sie zdecyduje na porod:) tyle ze ja nie wybieram sie do szkoly rodzenia, a wiem ze wtedy placi sie za porod rodzinny 140 zl, i zastanawiam sie jak oni to rozstrzygaja czy musze wczesniej zaplacic czy nie, i fajnie ze tych ciuszkow tez nie tzreba ze soba brac. O szczegoly porodu nawet nie bede wypytywac, bo nie chce sie za wczasu stresowac:) a co do luksusow to wiem ze ich tam nie ma, bo jakos szpital nie jest rewelacyjny, ale ja raczej patrze na opieke poloznych i lekarzy glownie nad dzieckiem, bo ja sobie poradze, a dziecko jest najwazniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, zapomnialam za porod rodzinny placilismy z mezem w dniu wypisu, w kasie na dole przy recepcji, nikt zadnego kwitka nie chcial. Inna dziewczyna placila, ale tez w dmiu wypisu na ich konto fundacji. Bo tak naprawde to oni nie maja prawa brac pienidzy za to, wiec nitk tego nie sprawdza i jakbym sie sama nie zapytala to bym placic nie musiala, ale wiadomo ze jak tak napisane to nikt chamstwa nie robi i kadzy pyta w jaki spsob mozna zaplacic. W kazdym razie przed porodem nie musisz sie przejmowac czy masz zaplacone czy nie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa mama
Znalazłam temat przez przypadek, ale może też się wypowiem :) Polecam gorąco Narutowicza, na prawdę super. Rodziłam w ub. roku, leżałam tydzień i złego słowa nie powiem, a położna pani Zuzanna Ostrowska po prostu złota kobieta, dzięki niej urodziłam bez znieczulenia i nacięcia. O Ujastku zaś słyszałam, że jest fajnie, ale jeśli ma się stamtąd lekarza. Ale to lepiej niech się wypowiedzą dziewczyny, które tam rodziły :) Życzę szczęśliwych rozwiązań i pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa mama
Aha no i nie znałam wcześniej nikogo, nikomu nic nie płaciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a czy któraś z was rodziła na Kopernika ostatnio?? Albo może coś więcej powiedzieć na temat tego szpitala?? Bo co prawda mam jeszcze trochę czasu ale chce sprawdzić wszystkie możliwości. podobno ma super kadrę pod względem lekarzy i sprzętu. Sama mam przykład na mojej szwagierce ze uratowali jej tam dziecko (urodziło się w 6 miesiącu przez cc i z bardzo małymi szansami na przeżycie ) Ale to było 6 lat temu.Chce wiedzieć jak jest teraz będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martex
Ja polecam Narutowicza. Rodzilam tam w lutym 2012. Poszlam akurat na ktg i podczas badania odeszly mi wody. Nie mialam ze soba torby i meza ;) a mimo to polozne zaraz sie mna zaopiekowaly, zaprowadzily na porodowke. Sale sa wyremontowane, obszerne z lazienkami. Rodzilam nie cale 6h bez znieczulenia zewnatrz oponowego. Dostalam tylko paracetamol i nospe w kroplowce, korzystalam z wanny i hydromasazu i wystarczylo. Pomogly techniki oddychania ze szkoly rodzenia. Trafila mi sie super polozna pani Zuzanna. Na polozniczym tez dobra opieka, jak mi dziecko plakalo to siostra sama przyszla do naszego pokoju i pytala co sie dzieje i w czym pomoc. Ogolnie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam na Kopernika w zeszłym roku (CC). Ogólnie polecam, aczkolwiek z opieki nad dzieckiem po porodzie nie byłam zadowolona. (Pielęgniarki od niemowląt nakarmiły mi dziecko nie pytając czy tego chcę, wywracały oczami jak nie mogłam małego uspokoić - byłam na pierwszym piętrze, na drugim pod tym wzgledem było chyba lepiej). Położne były w miarę w porządku. Ale fachowość lekarzy najwyższego lotu, nie zdarzają sie na dyżurach przypadkowe osoby, co niestety ma miejsce w innych szpitalach. Drugie dziecko najprawdopodobniej też będę tam rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzilam w Narutowiczu i nie polecam tego miejsca. Co z tego, ze remont i super warunki. Trafilam na odpryskliwy i znudzony praca personel na porodowce. NIe mialam oplaconej poloznej, a moj lekarz prowadzacy nie byl z tego szpitala. Od razu dalo sie odczuc, ze pilniejsze sa pacjentki od ichniejszych lekarzy. Nikt sie nami nie zajmowal przez wieksza czesc porodu. Gdyby nie maz, nie wiem, jakbym przez to przeszla. Dziecko urodzilo sie z zamartwica (za dlugo rodzilam). Polozna nie zauwazyla ( pomimo krwotoku), ze cos nie tak..zamast pomoc mowila tylko:" tak nie urodzisz kobieto!". To najgorsze wspomnienia mojego macierzystwa. Jesli chcecie tam rodzic, oplaccie personel. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martex
U nas też nie była cały czas, tylko co jakiś czas badała rozwarcie i ktg z reszta niw miała po co. Siedziałam w wannie i zapuszczalam babelki i słuchałam radio gadając z mężem. Na końcu była cały czas z inna lub z lekarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martex
A apropos poporodowki. Poznałam tam fajna mila dziewczynę Ele r. 1985, urodziła córkę. Napisała do mnie maila a on mi się trwale skasował, tak mi przykro bo nie mogę jej odnaleźć, nie znam nazwiska. Szukałam na nk i fb ale bez rezultatu. w szpitalu mi pewnie nie podadzą info:[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam na kopernika i nie moge powiedziec nic złego opieka w porzadku połozne miłe i pomocne Lekarze tez ok sale do porodu rodzinnego dobrze wyposazone . Na sali po porodowej tez spoko zawsze mogłam zadzwonic po któras z połoznych tak ze nie moge powiedziec nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w narutowiczu 2 lata temu i jestem bardzo rozczarowana. owszem sale do porodu są super wyposażone ale opieka przy porodzie i po jest koszmarna. Dodam że nie miałam tam lekarza prowadzącego. Byłam tam traktowana jak przedmiot w sumie nie tylko ja bo dziewczyny które tam ze mną leżały tez były nie zadowolone. Była jedna dziewczyna co lekarza prowadzącego miała ordynatora to miała bez problemu znieczulenie i przy porodzie dobrą opiekę. Ja tam nigdy nie wrócę. Zostałam tam w dodatku czymś zarażona i już dwa razy poroniłam przez to. Już parę dni po porodzie widziałam, że coś jest nie tak, poszłam do innego szpitala ale odesłali mnie do tego co rodziłam ale tam już nie chciałam wracać, więc szukałam pomocy na własną rękę. Teraz w końcu znalazłam lekarza, który podjął się tego, że dojdzie to tego co tam zrobiono nie tak lub czym mnie zarażono( bardziej druga opcja wchodzi w grę). Nawet nie chcę mi się szczegółowo opisywać jak w narutowiczu pacjentki są traktowane. Podczas naszego pięciodniowego pobytu spotkaliśmy tylko jedną miłą położną. I do dla nas naprawdę był szok, że ktoś taki tam jest. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekrakowianka
Dziewczyny , piszecie głównie o państwowych szpitalach, a jak jest z prywatnymi? Chodzi mi o Feminę. Nie jestem z Krakowa więc nie mam na ten temat informacji. Jak któraś ma jakieś doświadczenia stamtąd to piszcie. Mam jeszcze trochę czasu do porodu i chciałabym trochę się rozeznać w sprawie cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitent
z tego co wiem w feminie juz nie odbieraja porodow od jakiegos czasu ale moze sie myle? jest prywatna klinika life 30km od krakowaw niepolomicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdowaaa
hej, też słyszałam, ze tam juz sie nie rodzi, ale za to jeśli chcesz cc to jest prywatna klinika na krolowej jadwigi, 3tys poród :) jesli chodzi o szpitale wkrakowie to bardzo ale to bardzo polecam narutowicza!!!!! Ja rodziłam w narutowiczu rok temu. Sale do porodu są super wyposażone a opieka przy porodzie i po jest świetna, miły personel, pomagają, tłumaczą, widać ze nie przychodza do prac y na sile. Dodam że nie miałam tam połoznej ani lekarza prowadzącego. Ujastek był dobry kilka lat temu, ale teraz jada na opini a personel jest bardzo lasy na podarunki od pacjentów, a bez nich ani rusz. Jesli chodzi o inne szpitale godne polecenia to siemieradzkiego i galla, żeromski i rydygiera to porażka zarówno jeśli chodzi o personel jak iwarunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewkabielszczanka
a ktos sie orientuje ile kosztuje cc w Life w Niepolomicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×