Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozwojumyslu889

Mój kolega ma jako dziewczynę nastolatkę

Polecane posty

Gość rozwojumyslu889

Sam ma 24 lata, mieszka na stancji,a jego wybranka ma 14 lat. Co takiego ich łaćzy ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwojumyslu889
co takiego moze zaoferowac taka malolata ? Miłość i taka różnica wieku ? możliwe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasna cipeczka
potrafi zawrócić w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwojumyslu889
czy waszym zdaniem to nie jest idiotyczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazda.wariatka.ma.w.glowie.kwi
moze jest zboczeńcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwojumyslu889
Nie wiem o to go nie podejrzewam,bo dziewczyna publicznie się do niego przyznaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moj kolega niestety ma 37 lat
i chodzi z 15-latka :( Dodam, ze panna owa wyglada na swoj wiek, ale "zrobiona" jest na prostytutke, ma dziecinna buzie i dziecinne na niej pryszcze i koniecznie upiera sie, by chodzic z nami na imprezy. Co jest irytujace, bo kolezanki nie zabieraja tam swoich dzieci bedacych w jej wieku, a przychodzi ona, pije, pali i wyglasza "madrosci zyciowe" na poziomie 15-latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewidentnie ma coć nie tak z głową :O 14 lat to dziecko :O Dziewczynka 5 lat temu była u Komunii Świętej. Radzę Wam przestać się z nim zadawać, bo Wy też się jeszcze dorobicie opinii zboczeńców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój brat
Mając 24 lata zaczął się spotykać z 16latką. Przez pewien czas ukrywali się, ale później oficjalnie zaczęli ze sobą chodzić. :D To tak trwało niecałe 3 lata. On jej nie kochał, widzieli to wszyscy oprócz samej zainteresowanej. Ona jako zakochana nastolatka wierzyła w każde jego słowo, więc jak ktoś próbował przemówić jej do rozumu to nijak się nie dało. Obiecywał jej nawet małżeństwo... Dopiero po tych kilku latach zrozumiała, że jemu chodzi tylko o ciupcianie i w końcu kopnęła go w tyłek. Kilka miesięcy po rozstaniu zapoznała chłopaka też kilka lat starszego, zaszła w ciążę, no i potem był szybko ślub. Teraz nie wiem co u niej słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×