Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kazda.wariatka.ma.w.glowie.kwi

staram sie zajsc w ciaze

Polecane posty

Gość easytone
Najlepiej jest wyluzować, po prostu :) i się starać :) tester owulacyjny może być pomocny :) Np afrodyta jest tania i skuteczna :) Kochając się nie myślcie o dziecku tylko cieszcie się sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcvlcvc
co Wy z tym regenerowaniem plemników? kochając się co dwa dni możecie ominąć owulację właśnie! już jakiś czas temu medycy dowiedli, że u tego samego faceta gdy kochał się co dwa dni, nasienie nie było lepsze niż wtedy gdy kochał się codziennie że najlepsze było gdy robił to bardzo często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plemniki te
co 2-3 kafeterowiczka mowi co innego z tym kochaniem sie co 2dni mi lekarz powiedzial ze nawet co 2-3 dni a znajoma co leczyla sie u specjalisty to jej wmowil ze co 3-4 zwarjowac idzie moja znajoma raz tylko w miesiacu sie kochala i zaszla a ja prawie codziennie i nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest wlasnie takie wyliczanie "nie dzis tylko Jutro sex" itd prowadzi do tego ,ze zaczyna sie podswiadowa presja. Ja zaszlam w ostatnia ciaze kochajac sie od 12 do 15 dc codziennie.. Kochajac sid nawet co Drugi dzien nie moyna przegapic owulki bo Wiadomo,ze plemniki i komorka jajowa maja pewna zywotnosc w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze po prostu powinnas odpuscic na jakis czas? Wiec ze to ciezko ale czasem sie udaje jak troszke odpoczniemy od tego wszystkiego. Ja trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nast i azja
Mozna i codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtra
Ja sie staram 2 i pol roku i dalej nic, naszczescie idzie wszytsko do przodu, przed 1,5 roku nie mialam gdzie sie badac bo mieszkalam wtedy za granica, po powrocie zaczelam chodzic po ginekologach (tak, kilku bo trafialam na kiepskich: zbadala hormony, te ok wiec kazala "sie starac" :/ zamiast dalej cos proponowac, jakies badania itp) trafilam w koncu (prywatnie) na fajnego gin ktory odrazu zlecil mi duzo badan (raz mialam ich 13 innym razem mniej) na przerozne bakterie itp, moze tego za duzo ale zeby wykluczyc wszystko, no i zostalo wykluczone bo zdrowa jestem, wiec kolejny epatem byla laparoskopia. A, zapomnialam ze maz mial 2 razy badanie nasienia, troche mial slabe plemniki ale moj gin powiedzial ze w sumie nie az tak zeby byl problem, brał troche lekow od androloga Jak pomysle ile za nami! wiec dziewczyno-autorko - jesli pragniesz dzidziusia zacznij dzialac i to szybko bo moze Wam sie uda jak wykluczycie jakas podstawowa przyczyne (np problemy z tarczyca, za wysoki hormon prolaktyny) a byc moze bedziecie jeszcze musieli sie nachodzic po lekarzach,, u mnie mija onad rok odkad zaczelam chodzic do gin, a nie caly rok jak chodze do tego swojego dobrego gin. Teraz czekam, zobaczymy czy po laparoskopii jajowodow uda się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtra
mialo byc: przez 1,5 roku nie mialam gdzie sie leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtra
ps a niecierpie rad w stylu "odstresuj sie wtedy Ci sie uda" !!! tak mowia tylko te ktore nigdy nie pragnely miec dziecka bo im przyszlo latwo.. Wiadomo, ze histeria i stres są niepotrzebne ale jesli czlowiek normalnie funkcjonuje a poprostu bardzo chce miec dziecko (nie mysli o nim obsesyjnie, ale pragnie dziecka bardzo) to ja nie rozumiem co to za rada "nie mysl o tym ze chcesz" :/ jakis idiota to wymyslil! nie da sie nie myslec, wylaczyc swoj instynkt! wiec radze tym ktorzy tak glupie radza zeby sie zamkneli zanim cos takiego powiedzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×