czy uspić płochliwego psa

Sunia ma 3 lata, jest to bardzo miłe i przyjacielskie zwierzę, nierasowe, ale bardzo kochane. I ma jedną wadę. Panicznie się boi strzałów w Sylwestra i na Wielkanoc. Po takiej strzelaninie z tydzień boi się wychodzić z domu i za zadne skarby nie mozna jej wyprowadzić. Weterynarz ostatnio zapisał jej jakieś leki uspokajające i powiedział, ze jak one nie pomogą to psa trzeba bedzie uspić. I co ja mam teraz zrobić? :(

weterynarza trzeba uśpić :O

zmienic weterynarza-to jakis idiota

sunia jest wysterylizowana, jest wielkości wyżła

to prowo nie ma takich weterynarzy-idiotów, którzy chcą uśpić psa tylko dlatego, że raz na rok boi się hałasu

jakis zjebany ten wet albo prowo... to polowa polski musialaby uspisc swoje czworonogi bo sie boja petard;/;/ moja kicia tez sie boi i co?????

Ten weterynarz to chyba po platnych studiach ... Nie usypiaj psa, spróbuj z tymi tabletkami a jeśli nie pomoże to zmień weterynarza.

ratowniczka to też trzeba ją uśpić :( :O

to nie jest prowo lepiej podajcie może jakies sposoby ratowania psa, albo sprawdzone lekarstwa !

MOże jemu chodziło tylko o takie uśpienie żeby sobie słodko spał jak będą strzały....:D bo inaczej to nie rozumiem co to za weterynarz:O

jak to RATOWANIA? :O:O:O a co ona obłożnie chora ta sunia? zamykaj ją w ciemnym i jak najbardziej wyciszonym miejscu w sylwestra, coś na uspokojenie (jest wiele leków, nie tylko jeden) i wsio.

o ciul... wspolczuje nigdy w zyciu z takiego powodu nie uspalabym psa :/ ja tez mam plochliwego psa ale daje mu pare dni przed sylwestrem leki uspokajajace i jako tako pomagaja fakt boi sie ale nie az tak bardzo...

ale pies nie chce wychodzić na dwór - co, ma za przeproszeniem srać w mieszkaniu????

hmmm no właśnie może chodzi o usypianie psa na ten czas? Mój lekarz zalecił dawanie pół tabletki nasennej bo moja też tak się boi. Usłyszy jeden wystrzał i sama spierdziela od razu albo do kibla albo do łazienki i nie wychodzi

ale po co ci leki dla psa skoro raz w roku sie tylko boi wez sie ty w glowe puknij!!!!

to puknij sie bylo do autorki..nie do MB:P zeby tak nie wyszlo

to poszukaj innego weta, zmień leki dla tego psa, daj mu może coś na sen żeby przespał ten czas itp do sylwka masz dużo czasu to na pewno wymyślisz co można zrobić. w zyciu z takiego powodu nie uśpiłabym psa

sama sie puknij - po pierwsze nie raz tylko 2 razy w roku, a dwa to wet tak powiedział, ja jestem zszokowana jego "diagnozą"

poza tym mąż współzyje z sunią i na pewno nie pozwoli jej uśpić !

na pewno chodziło o tabletke usypiającą na 1 noc