Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dawna kursantka

jestem załamana...nie mam znajomosci w tym kraju - jestem skreslona.

Polecane posty

Gość dawna kursantka

witajcie. moze i narzekam... dzis zadzwonil do mnie facet u ktorego bylam na rozmowie o staz...ze jednak wezmie kogos innego, ze znalazl osobe ktora lepiej spelnia jego kryteria... studiuje zaocznie mgr- administracje. nie mam zlego wyksztalcenia ale co ztego ... wysylam na potege cv, ciagle dzwonie do UP pytajac o staz, chodze na rozmowy.. i nic... mieszkam z narzeczonym, rodzice daja mi okreslona kwote pieniedzy ale to minimum, nie stac mnie na nic, ani na ubrania ani dentyste... dobrze ze narzeczony placi za mieszkanie i rob i wieksze zakupy. naprawde jestem zalamana, nie mam znajomosci i jestem skreslona w tym kraju:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
up..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładnie
To poniekąd prawda, że bez znajomosci ciężko Ci bedzie się gdzieś zahaczyć. Będziesz musiała starć się dwa razy więcej od innych. Ale nie załamuj się, może i Tobie się poszczęści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie mam zdanie
dawana a slad jestes? moze bede miala zajecie dobrze platne dla Ciebie juz za tydzien:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
naprawde jestem zrozpaczona.... rodzice mnie pocieszaja, ze mam sie uczyc narazie, a praca z czasem przyjdzie, ze cos znajde. ale mam potrzeby... a pieniedzy starczy mi na styk... nie wiem co dalej bedzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
takie mam zdanie- prosze tylko nie zartuj... jestem z trojmiasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfcvhngnjbhmm
ja mam to samo, kończę studia we wrzesniu, byłam pracować w biurze rachunkowym za marne grosze i na czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie poddawaj sie...musisz byc cierpliwa ...to brzmi banalnie ale tak jest...nie znam reali polskiego rynku pracy ale wiem, ze jednak wielu moich znajomych pracuje i zyje godnie w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
ja nawet nie mam gdzie na czarno pracowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
ines73- dziekuje za pocieszenie. prawda jest taka, ze zdawalam poltoraroczne postepowanie kwalifikacyjne do pewnej pracy, wszystko szlo super, a odsuneli mnie od procedury od tak, bez podania powodu... czulam sie pokrzywdzona, ale mysle sobie, znajde cos innego, bedzie dobrze... i co? nawet panstwo poprzez staz nie chce mi pomoc... a staz to ciezka praca za grosze.. ale dla mnie to i tak byla by spora pomoc. ale na stazu pracodawcy biora znajomych. nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
ines- jakas praca biurowa... teraz jak bylam na ostatniej rozmowie o staz, mialam obrabiac zdjecia w programie, wykonywac telefony w sprawach handlowych i tym podobne... wlasciciel byl zainteresowany, ale dzis zadzwonil ze znalazl kogos lepszego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie mam zdanie
podaj mi swoje adres e mail..napisze do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
takie mam zdanie- traceron@interia.pl czekam na maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
ines- dziekuje ze zainteresowalas sie moim problemem... jednak mieszkam za trojmiastem, za gdynią. moj narzeczony ma tu prace... wiec szczecin troszke daleko... gdybym byla sama, to bym mogla wyjechac choc na drugi koniec polski,a tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
tez bardzo zaluje :( pytalam w up czy jesli znajde jakiegos pracodawce ktory zgodzi sie przyjac mnie na staz, to czy up sie zgodzi ten staz sfinansowac. ale oni powiedzieli ze i tak nic by z tego nie bylo bo nie maja pieniedzy na wieksza ilosc stazy... wiec chodze na rozmowy o staze z ofert ktore ma UP, ale tam to pewnie fikcja ze kogos szukaja i maja juz swoje osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie mam zdanie
napisalam..bedziemy w kontakcie..pozdrawiam i usmiechnij sie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj przyjaciel ma salon samochodowy w szczecinie i jego asystentka postanowila pracowac u swojego meza ...wiec teraz szuka kogos na jej miejsce....i pozwolilam sobie na pytanie o szczecin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna kursantka
ines-fantastyczna okazja... taka praca jest super, wiele bym za nia dała... no ale niestety :( musze szukac czegos w trojmiescie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×