II kreski na teście - ponownie!:)

Poroniłam 1,5 roku temu. Była pewna, ze zanim ponownie zajdę w ciąże to czka mnie duzo badan (jedna p.doktor stwierdziła, że za bardzo mnie "wyczyścili" - miałam robiony zabieg). Dziś rano zrobiłam test - tak od niechcenia (śniło mi się dziecko). Wyszły 2 kreski. Przed chwilka zrobiłam ponownie test - znowu 2 kreski. Cieszę sie i boje zarazem. Poprzednią ciążę straciłam w 8 t.c.

Pffff, to bardzo częste że pierwsza ciąża nie kończy się sukcesem a kolejna jest już zupełnie normalna i maluszek zdrowy. Teraz lekarze niepotrzebnie histeryzują. Popisywać się chcą wymyślaniem kolejnych badań i sprzętem "który robi beep" (przypomniał mi się skecz Monty Pythona)? Ciesz się, oczekuj kolejnych objawów, niczym się nie martw. Powodzenia!

Dzieki - wiem, ze powinnam myslec pozytywnie jednak strach przed ponownym poronieniem częściowo zagłusza moja radość. Mąż jeszcze o niczym nie wie. W poniedziałek zrobię BeteHCG. Nie wiem czy wytrzymam do poniedziałku i mu jutro nie powiem. Może to i śmieszne ale kupiłam po pracy magnesik na lodówkę z sentencją o super tacie :) Nie - przyczepię ja jak już będę miała pewność, że testy nie myla się.

dwa testy raczej się nie pomyliły :) bardzo ci gratuluję i podziwiam za spokój i opanowanie - zaszłaś w ciążę po 1,5 roku i cieszysz się, że tak szybko, podczas gdy wiele kobiet panikuje tutaj, że po miesiącu starań nie zachodzą. wszystko będzie dobrze, oszczędzaj się i odpoczywaj :D

oj zakłuł mnie jajnik :) Cieszyc sie bedę jak BHCG bedzie "w normie". W poprzedniej ciaży przyrastała bardzo wolno. W sumie to oprócz bolacych jajników nie mam innych objawów. Ani mdłości ani wrażliwego noska na niektóre zapachy. Będzie dobrze - musi!:)

JA JESTEM W 5 MIESIACU, GRATULUJE

Dziekuję :)