ktoś mi powie?

Forumniczki kochane, mam pytanie, dzisiaj 28 d.c. cykle mam 28-dniowe a wczoraj dostałam porządnych skurczy, takie żnące od prawej strony i przemieszczały się na środek, piekielnie bolące ale trwające ok. 10 minut tylko, później znów żadnych bóli, owulację miałam z prawej strony 13 d.c. i od tego momentu nie mam żadnych bóli. Jutro mam zamiar zrobić test, co zrobić? Mam dziwną nadzieję, że się udało :) jakieś przeczucie, ale te bóle a teraz ich brak...????

?

ale ten ból wskazuje typowo na okres, to nie wiem jakiej odpowiedzi oczekujesz? zrób jutro test i się dowiesz, bo takie kłucie czy nawet ból brzucha o niczym nie świadczy, u mnie bynajmniej żadna ciąża nie zaczynała sie jakimiś kłuciami czy bólem

Ja byłam w jednej i właśnie miałam takie kłucia, ale to chyba sprawa indywidulna.

to mogą być bóle przed miesiączką, ale też niekoniecznie. Mnie do 12tyg. ciąży bolał ciągle lewy jajnik, z niego miałam owulację, czułam kłucia-skurcze. W jajniku, z którego była owulacja zostaje ciałko żółte jak zajdzie się w ciążę, ma ono za zadanie odżywiać ciążę dopóki nie wykształci się łożysko i to najprawdopodobniej ono daje takie objawy bólowe.