co zrobic zeby eks sie odczepil w koncu ?

rozstalismy sie (to on zerwal), przez jakies ponad pol roku walczylam jeszcze o ten zwiazek, tzn on chcial zebysmy byly "przyjaciolmi" zeby kontakt nam sie nie urwal, a ja sie staralam i chcialam zebysmy wrocili do siebie, w koncu dotarlo do mnie ze to nie ma sensu, po tym jak mnie obrazil powiedzialam ze nie chce miec z nim kontaktu i ze to koniec, od tamtego czasu minelo ponad pol roku, w tym czasie on kilkanascie razy kontaktowal sie ze mna, na poczatku chwile rozmawialismy (gg, sms) i konczylo sie to sprzeczka i on sie obrazal i byl spokoj na jakis czas, ostatnio juz nie odbieram telefonow ani nie odpisuje, a on nadal probuje, mowilam mu kilka razy ze nie chce kontaktu, on sie godzil, obrazal, deklarowal ze nie bedzie sie kontaktowac i tak bylo, ale tylko do nastepnego razu. co robic ?

najlepiej naślij na niego kolegów

moze jeszcze jakies pomysly?

znajdź sobie kolesia który poudaje twojego chłopaka i może tamten da sobie spokój albo może naprawdę sobie kogoś znajdź

spotykam sie juz troszke z kims i moj byly wie o tym, ale i tak nie daje mi spokoju :/ a wolalabym tego obecnego nie mieszac w to ...

ja swojemu powiedziałam, żeby spierdalał i dopiero dał mi spokój