Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coruchna78

moja toksyczna matka-moze wy mi doradzicie co robic

Polecane posty

Gość coruchna78

albo chociaz wypowiedzcie sie jako osoby postronne chociaz wiadomo,ze poznacie prawe z jednej strony Otoz moja matka wyszla ponownie za maz i przeprowadzila sie do meza.tym samym zostawila mi mieszkanie 2 pokojowe.Caly czas byla zameldowana tutaj gdyz maz chyba nie chce jej zameldowac u siebie Po kilku latach przepisala mi mieszkanie za sluzebnosc.Caly czas jest nadal tutaj zameldowana Mieszkamy w 3 czyli ja,moje dziecko i moj mezczyzna Moja matka ma klucze do tego mieszkania i przyjezdza kiedy chce.Czesto nie uprzedzajac mnie lub np w rozmowie niedzielnej mowi"bede w nastepnym tygodniu",nie okresla dnia i przyjezdza np w nocy z wtorku na srode nie pracuje czyli jej wizyty sa 2-3 tygodniowe.Spi w jednym lozku z 18nastoletnim wnukiem a jak przyjezdza z kims-przywozi kolezanke lub swojego meza to nastolatek spi na podlodze albo ja z facetem spimy na podlodze Moja matka nie ma ani jednej kolezanki wiec wymusza zebym ja z nia po pracy spacerowala,pila kawe i ciagle jej wysluchiwala Zajela sobie polke w szafie i ciagle przywozi sobie cos z ubran,ma tu chyba z 10 par butow Bez pytania zaklada np mpje kozaki,uzywa moich kosmetykow,goli sie maszynka mojego faceta Otwiera szafke i nawet jak jestem w domu psika sie moimi perfumami,ktore ja uzywam tylko na jakies wieksze wyjscia Ona psika sie nimi na codzien Dzisiaj sie obrazila bo poszla z facetem na spacer a jej nie zapytalam czy idzie z nami nawet chcialam ja wziac ale moj K.powiedzial to idz z nia Ja chce isc z toba a nie z twoja mamauska moze ktos to przeczyta Napiszcie co o tym myslicie?pytajcie jak czegos nie rozumiecie Czy ta sytuacja jest normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANAL i ZATORr
ogólnie rzecz ujmując masz przejebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
czyli uwazacie,ze to jest nienormalne,ze ona ma te klucze i przesiaduje u nas czesciej niz we wlasnym domu? byla ostatnio 2 tyg u siebie i przyjechala ponownie po 4 dniach teraz jest juz 2 tyg i nie wiadomo kiedy pojedzie:O Nie utzrymuje kontaktow z nikim z rodziny,bo zwyczajnie sie ze wszystkimi sklocila Nawet z bratem i siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
wymaga ode mnie,zebym z nia spedzala czas ale zawsze mowi-ja nie przyjezdzam do ciebie ale do siebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanm tooo
a nie mozesz jej powiedzic wprost, ze sobie tego wszystkiego nie zyczysz ? zacznij po kolei jej wszystkiego odmawiac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
SCANDALIEROS przeciez do ciebie nie wzracalam sie o komentarz:o nie chcesz 5to nie musisz czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh szkoda gadac
zanm tooo przeciez matka przepisala jej mieszkanie za sluzebnosc czyli jak zacznie jej odmawiac matka sie wkurzy pojdzie do sadu i powie ze corka nie wywiazuje sie z umowy wiec jest podstawa do odebrania mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
zanm tooo -wlasnie rok temu doszlo do awantury bo ja juz dluzej tego nie moglam wytrzymac:O Pozniej rozmawialismy na spokojnie tzn.ja,moj facet,moja matka i ojczym Pojechalismy do nich bo moja matka obrazona nie odbierala tel przez 2 tyg:O zadzwonila tylko i powiedziala,ze pojdzie cofnac darowizne albo zamyka duzy pokoj bo jej sie nalezy Pojechalismy wiec i rozmawialismy moj facet jej mowi,ze przyjezdza bez zapowiedzi a my zwyczajnie mozemy uprawiac np sex w przedpokoju i taki widok ja przywita Moj facet wyszedl tez sam do nich z propozycja ile by chcieli,zebysmy ich splacili za to mieszkanie-dobrze wiemy,ze chodzi o kase ale moj ojczym powiedzial,ze ich obrazamy tam myslac niestety tak jest mam dosc takiego zycia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gshatwjk
Współczuję. Jesteś w sytuacji patowej. Mieszkanie jest jej, więc musisz ją znosić, a ona Cię dręczy psychicznie. Nie ma szans na to, byście cokolwiek z facetem kupili lub wynajęli? Przecież ona bedzie Wam siedzieć na karku aż do śmierci. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanm tooo
ale czy musi poswiecac jej swoj caly czas ? keidy tylko mamusia zechce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi tu śmierdzi
raz piszesz ze matka przyjeżdża z koleżanką lub mężem a potem że nie ma żadnych koleżanek i zmusza ciebie do wyjść... a nawet jeśli ta historia jest "prawdziwa" to jest też nieźle posrana, wynika z tego, że jesteś dorosła baba a nie możesz sobie poradzić z własną matką porozmawiaj z nią, zmień zamki,zmień mieszkanie... wyjście jest zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
mam odlozone 80 000tys w tamtym roku zmarl moj ojciec.Zostawil dzialke warta 200 000 Myslalam,ze sie przewroce jak sie okazalo,ze moja matka dostanie polowe z tej dzialki rozwiedli sie 30sci lat temu ale nie bylo podzialu-matka zupelnie o tym zapomniala nawet nie wiecie jak matka nie moze sie doczekac kiedy dzialke sprzedamy:O myslalam czy jej nie zaproponowac ,zeby wziela te pieniadze i cos sobie tu kupila-jakies lokum,oczywiscie w nim sie zamelduje Ona twierdzi,ze musi tu ciagle tu przyjezdzac bo ma tu lekarzy,ze wzgledu na meldunek jestem jedynaczka dla wyjasnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
tak przywozi czasami jakas znajoma albo sasiadke bo mieszkamy w gorach wiec wiadomo,ze chce sie pochwalic nie sa jednak to takie bliskie ooby,ktorym mogla by ciagle truc,ze sie rozwiedzie Rozwodzi sie juz 14nascie lat czyli od dnia jak wyszla za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to teraz nie rozumiem
masz 80 tys z dzialki dostaniesz 100 tys wiec w czym problem ja bym w dupie to miala i kupila wlasne mieszkanie za te kase ewentualnie amly kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
czyli jak sprzedamy dzialke to wziac pol kasy i samej cos kupic tzn wspolnie z facetem? Oznacza to,ze moja matka przestanie uznawac mnie za corke bo napewno sie obrazi na zawsze ale ja mam jej dosc Nie ma zadnego wyczucia ani taktu Nie szanuje mnie ani mojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanm tooo
jesli nie odejdziesz z tego mieszkania to bedzie cie dreczyc zawsze, bo ona taka jest i sie nigdy nie zmieni, wiem, sama mam taka :( powinnas sie wyprowadzic i zerwac z nia kontakt! innego wyjscia nie ma z takimi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to teraz nie rozumiem
coruchna78 nie przeklinam ale teraz musze wybacz o kurwa naprawde albo to prowo albo z toba mcno cos nie tak w zyciu bym nie pozwolila na cos takieog jak ty juz dawno wolalabym samodzielnie cos wynajmowac niz znosic matke wariatke chore t jest masz kase ale nie chcesz isc na swoje ?? kobieto ty mas zkupic wlasne M w dupie miec matke zerwac z nia kontakty i pojsc na terapie do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
tak wlasnie musze isc na terapie bo ona jest toksyczna a ja jestem uzalezniona:O Jestem DDA i tylko ona mnie wychowywala,cale zycie pila wiec chyba rozumiecie dlaczego tak sie boje jej gniewu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanm tooo
ze niby przestanie uwazac cie za swoja corke? tym lepiej dla ciebie :) ona cie szantazuje tym mieszkaniem a ty sie dajesz, rzuc to w cholere !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzedawać działke, kupić sobie mieszkanie i spadać jak najdalej od matki, w innym wypadku, nigdy sie od niej nie uwolnisz, ba nawet będzie chciala żebys traktowala ja jak panią hrabine, bo przecież ona taka dobra dała Ci dach nad głową a Ty nie doceniasz i jeszcze zrzędzisz:O Uciekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernicaaa
no wlasnie, ja tez dobralabym kredy przy kwocie ktora posiadasz, kupilabym wieksze(plus pozostala zcesc kredytu). nie rozumiem,po co sie z nia klocisz o 2 pokoje. dziewczyno, sprzedaj dzialke, splac matke oddaj meiszkanie i zyj sama sobie. mam wrazenie,ze na wlasne zyczenie sie tak z nia meczysz. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
oddalabym wszystko,zeby ja zadowolic doslownie w d*bym jej wlazla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernicaaa
ile masz lat? chyba nie jestes jakas malolatka niedojrzala, ckoro wspomnialas,ze babcia spi z 18letnim wnukiem. masz doroslego syna,nie wiem jak on sie na to zgadza, jak w ogole maz to toleruje?! to jakies chore. poza tym ja juz to gdzies czytalam chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
to jest wspoluzaleznienie-ja o tym wiem ale sobie nie radze:O wszystkim opowiada jaka jest wspanialomyslna,ze przepisala mi mieszkanie,ze ona mi cos dala:O ciagle mi to wypomiona mojego faceta nazywala golodupcem,ze wsadzil dupe na gotowe:O dzisiaj np strzelilo jej cos do glowy-poszperala w mojej zamrazalce i z nudow ugotowala obiad z miesa,ktore kiedys kupila oczywiscie nikt jej o nic nie prosil i ona tego ze mna nie ustalala:O ja zjadla bo nie wiedzialam jak sie zachowac moj powiedzial,ze glodny nie jest pozniej wyszlismy na opisany wczesniej spacer ona obrazona:O a jutro bedzie sie darla,ze ona tylko nam cos ciagle robi,zalatwia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coruchna78
tak pudernico rok temu to opisywalam:O mam 36 lat slubu nie mamy z partnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanm tooo
z twoja matka nie da sie zyc :( uciekaj stamtad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna po 30ce
ojczymowi to by najchetniej pasowalo, zeby Twoja mama miala to mieszkanie na siebie. Nie wiem, co Twoja matka ma za uklad z obecnym mezem, ze do Was przyjezdza. Sadze, ze nie czuje sie z nim w pelni szczesliwa, bo by inaczej wolala z nim spedzac czas, ale takie zwalanie sie i wymuszanie na Tobie zebys sie nia zajmowala tez nie jest fair. PRoblem by czesciowo rozwiazalo znalezienie przez nia pracy (bylaby zbyt zmeczona, zeby Wam przychodzic i sie zwalac na glowe), tym bardziej, ze na stare lata pewnie nie ma wypracowanej emetury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×