Jak zakończyć niechcianą znajomość ???

Pisałem przez dość długi okres czasu z taką jedną dziewczyną którą przedstawił mi na imprezie mój kolega.Napisała do mnie na gg jak później okazało się miała mój numer od kolegi.Zaczęła się rozmowa i tak dalej.Było coraz fajniej i nie ukrywałem że miałem ochotę poznać ją bliżej niż tylko rozmowy na gg.Minął prawie rok i postanowiliśmy się spotkać i co ? rozczarowanie po całej linii.Dziewczyna na żywo kompletna porażka jak dla mnie.Myślałem że zastanę wesołą dziewczynę, która wie czego chce a Ona przyszła sztywna jak bal.Praktycznie całe spotkanie nawijałem o głupotach byle by tylko jakoś dociągnąć do końca, już tylko czekałem aż będzie 18 bo ona o tej godzinie miała pociąg do domu.Porażka po całej linii :( Mamy inne priorytety w życiu i inaczej na to wszystko patrzymy a ona sobie myśli że ja z nią chcę coś kręcić.Od tego spotkania pisze mi ciągle maile że mnie bardzo lubi, że coś do mnie czuje i chciałaby mi dać miłość której ja nie chcę.Tłumaczę jej że nic z tego nie będzie, że wolałbym kontakt zerwać bo po prostu miałem inne oczekiwania a ona idzie w zaparte.Zachowuje się jak histeryczka i rozkapryszony bachor a mnie już powoli puszczają nerwy.Przyjaciel mi gadał żeby ją olać i jej nie odpisywać ale ja tak nie potrafię.Próbuję jasno jej dać do zrozumienia że nic z nami nie będzie a Ona świruje.Mieliście podobny problem ?

Co za gnojki ! spadać podszywy zasrane ! ja pierdole

Jedyne wyjście które jest dość przykre w skutkach to olać ją.Wiem że to niefajne jest ale tylko w ten sposób możesz to rozwiązać.Popłacze jakiś czas i zapomni.Najgorzej jest właśnie ciągnąć taką znajomość bo dla niej to zawsze jest jakieś światełko w tunelu i ma nadzieję że coś może z tego wyjdzie.Nie rozumiem w ogóle takich ludzi ale różnie to w życiu bywa.Miałam takiego nachalnego fanatyka który wypisywał do mnie cały czas, nic nie skutkowało i dopiero gdy zerwałam kontakt to wszystko się wyjaśniło.

to po co zaczynałes ta znajomość.Skoro przez rok czasu pisaliscie na gg,czy tam sms no to chyba juz wymieniliscie poglady i wiedziałes decydujac sie na spotkanie jaka jest i jakie ma plany. Z drugiej strony dziewczynie mogło bardzo zależec i chciała na 1 spotkaniu wypasc jak najlepiej,dlatego była sztywna i mało rozmowna,no ale skoro nie chcesz dac jej szansu i uważasz ze nic z tego nie bedzie to przyjaciel dobrze Ci radzi..nie odpisuj na wiadomosci i unikaj kontaktu,z czasem dotrze do niej ze to koniec i da na luz,no chyba ze rzeczywiscie jakas nie kumata,wiec bedziesz musiał zastosowac drastyczniejsze srodki. Powiedz jej moze ze masz kogos i nie zyczysz sobie zeby do ciebie pisała bo z tego nic nie bedzie i ze zmusza cie tym nachalstwem do zmiany numeru..

to co ona kurwa jasno nie rozumie jak sie do niej mowi ? ile ona ma lat ? 13?

Ja odkąd z nią pisałem to wiedziałem że nic z tego nie będzie bo mimo że fajnie nam się pisało to wiedziałem że mamy inne spojrzenie na świat z tym że w realu to jeszcze przekonałem się tak na 100% że miałem rację i to już totalnie utwierdziło mnie w tym że nic z tego nie będzie.Zwykła znajomość owszem ale nie żadne związki itp Chodzi tylko o to że ja z nią rozmawiam jak zwykły znajomy a Ona do mnie gada jak bym był jakimś Bóstwem i jak byłbym dla niej całym światem.Nie chcę tego dalej ciągnąć bo widać że dziewczynie zależy a mnie nie.To chore bo po co Ona ma cierpieć i mnie nigdy nie mieć ?

napisz jej jeszcze raz wyraźnie : że nie spełnia twoich oczekiwań,że nie czujesz nic do niej i nie chcsz zostawic wasza znajomośc na tym etapie jaki jest a jesli i tego nie zrozumie tylko będzie namolna to przestan sie odzywć i nie miej skrupułów, innego wyjścia nie ma, a pozatym skoro mieszkacie daleko od siebie to zawsze łatwiej napisac niz powiedziec prosto w oczy, tylko nie zciemniaj nam że przez rok nie poznałes osobowości tej dziewczyny bo w to akurat nikt ci nie uwierzy

A czy ja matka teresa że w ciągu roku dane mi jest poznać osobowość każdej ludzkiej istoty ? Jezu kochany ludzie są z sobą latami a tak naprawdę się nie znają.Myślisz że rok czasu to dużo żeby kogoś poznać na tyle dobrze żeby od razu podjąć jakieś decyzje ? Powtarzam jeszcze raz, doskonale zdawałem sobie sprawę że nic z tego nigdy nie będzie i uświadamiałem ją o tym fakcie.

tu masz racje,jeśli wiesz ze nic z tego nie bedzie to lepiej sobie głowy nie zawracac,ale dla niej kiedy ty odpisujesz i utrzymujesz z nia kontakt nawet jesli mówisz ze to taka zwykła znajomosc to oznacza cos wiecej.Tak jak ktos tu napisał Ona widzi światełko w tunelu,wiec poprostu nie odpisuj na zadne wiadomosci i z czasem sie odczepi.

Troszkę już ją zdążyłem poznać i wiem że Ona się raczej nie odczepi.Mówiłem jej żeby się ostudziła bo nie chcę żeby później cierpiała to mi mówi że nic na to nie poradzę bo ona tak czuje i koniec.

w pierwszym poscie napisałes,ze po tym roku pisania miałes ochote ja poznac blizej no wiec troche sam sobie przeczysz piszac teraz ze od poczatku wiedziałes ze nic z tego nie bedzie i chciałes sie tylko w tym przekonaniu utwierdzic. .Napisałes ze rozczarowałes sie w realu bo przyszła tak sztywna. oczywiscie ze przez rok pisania na gg człowieka nie poznasz,ale wiesz troche o nim bo wymieniajac wiadomosci pytasz o rózne rzeczy. Mogłes przed spotkaniem uprzedzic ta laske,ze mozecie sie spotkac,ale nic nie obiecujesz bo raczej zwiazku z tego nie bedzie,wtedy moze nie doszło by do takiej sytuacji. Tu akurat jest troche twojej winy,bo proponujac randke dałes jej nadzieje. Ja osobiscie jak sie umawiam z gosciem który wiem ze bedzie tylko moim kumplem to uprzedzam o tym fakcie zeby własnie uniknąc takich sytuacji.Do niej ze sie w tobie zakochała tez nie mozna miec pretensji.

poprostu wogóle nie odpisuj na jej wiadomosci,w końcu odpusci. Swoja droga jak Ona taka zaborcza hihih no to mozesz miec z nia problem heheh

Mają na myśli że miałem nadzieję na coś bliżej myślałem o przyjaźni a nie związku.To spotkanie to nie miała być randka i Ona dobrze o tym wiedziała, spotkanie miało być po prostu bo postanowiliśmy się spotkać po tym prawie roku pisania.

Ona sie najprawdopodobniej zakochała a jesli ty jedynie mozesz jej zaoferowac przyjazn to zeby nie cierpiała nawet sie z nia nie kumpluj,bo jakikolwiek gest w jej strone przez nia bedzie odebrany jako światełko w tunelu.

Masz rację dlatego chyba najlepszym rozwiązaniem będzie jak urwę kontakt na stałe tylko nie wiem czy zrobić to od tak sobie czy jej o tym napisać.Jeśli jej o tym napiszę to czeka mnie kolejne pół roku płaczu, maili i tłumaczeń.

Nic absolutnie nie pisz,poprostu na kolejnego meila nie odpisuj,na sms równiez nie odbieraj jak bedzie dzwonic.Pamietaj ze robisz to dla jej dobra.ZERO KONTAKTU pisaniny z jej strony bedzie coraz mniej i mniej az przestanie. Przyjazń jest miedzy kobita i facetem mozliwa jesli zadna ze stron sie nie zakochała,jesli jest inaczej to niestety trzeba drastycznie taka przyjazn zakończyc dla dobra drugiej strony. Czasami po wieloletniej przyjazni i zerwaniu nagle okazuje sie ze to przerodziło sie w miłosc,ale u was chyba nie ma o czym gadac:-)